Skocz do zawartości


Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'spokój'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Dyskusje
    • Przywitaj się
    • Rozmowy w toku
    • Plotkarnia
  • Wydarzenia i Aktualności
    • Polityka
    • Z kraju i ze świata
    • Gospodarka
    • Wspomnień czar
  • Na luzie
    • Dowcipy
    • Stand-up i Kabarety
    • Memy i Śmieszne filmiki
    • Gry i zabawy
    • Pytania i odpowiedzi
  • Rozrywka
    • Film i kino
    • Telewizja
    • Muzyka
  • Zainteresowania
    • Hobby
    • Moda, uroda i zdrowie
    • Kulinaria
    • Zwierzęta
    • Edukacja i Praca
    • Turystyka
    • Sport
    • Motoryzacja
    • Psychologia, Socjologia, Nauka i filozofia
    • Strefa Tajemnic
  • Technologia
    • Komputery
    • Telefonia
    • Gry i Konsole
    • Pozostałe
  • Artystycznie
    • Nasza twórczość
    • Literatura
    • Kultura i sztuka
  • Trudne sprawy
    • Miłość i przyjaźń
    • Problem
    • Sprawy damsko - męskie
    • Religia
    • Samotni
    • Rodzina i dzieci
  • Mój region
    • Województwa
    • Zagranica i polonia
  • Inne
    • Dom i Ogród
    • Bazar
  • Sprawy Forum
    • Regulamin Forum Nastroik.pl
    • Ogłoszenia
    • Poradniki
    • Forumowicze Pomagają
    • Pytania, sugestie i problemy

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Znaleziono 3 wyniki

  1. Taka mnie naszła refleksja, że czasem człowiek chciałby odpocząć od tego całego pędu i wyścigu szczurów. Najlepiej, by było znaleźć się na bezludnej wyspie i chociaż na chwilę podładować akumulatory i tak zwyczajnie się zrestartować Co zabralibyście ze sobą na bezludną wyspę? Co według was byłoby dla was tam niezbędne?
  2. Jestem właśnie w Szczecinie. Piękna pogoda, uśmiechnięci ludzie i nastrój na zakupy. Idę po kawę - nawet w upał... jak w jednym znanym hicie - nie żadne latte... i nagle czuje się, jakbym wybrała się na Formułę. Na skrzyżowaniu, przy czerwonym świetle do zrywu szykuje się sportowe Audi cabrio i Nissan XZ. Tam, gdzie za 60km/h Ty dostaniesz już mandat, oni rozpędzają się w kilka sekund do setki... moze tez sobie kupię sportowe auto, nawet toru nie trzeba szukać.. w centrum na głównej ulicy z powodzeniem wyscigimożna zorganizować ?
  3. Witam, jestem tu nowa osoba wiec przepraszam jesli juz wczensiej podobny temat mial miejsce. Wychodze jednak z zalozenia ze każda sprawa jest indywidualna dlatego do rzeczy. 19 września 2018 roku poznałam faceta. Okazało się że od czerwca 2018 jest on w separacji z żoną, maja dwójkę dzieci. Ja lat 32 po nieudanym związku syn lat 9. On lat 35 dwoje dzieci 12 I 8. W skrócie ich historia 13 lat małżeństwa i nagle ona mówi mu że go nie kocha bo w jej życiu pojawił się nowy mężczyzna. On próbuje walczyć ale daje za wygraną. W sierpniu sie wyprowadza. I wtedy przychodzi wrzesień poznajemy się od listopada zaczyna nas łączyć coraz bardziej zazyla znajomość. 19 listopada on składa pozew o rozwód z orzeczeniem o jej winie. W marcu poznaje jego dzieci. Poczatkow nie chcialam sie angarzowac bo wiedzialam jak trudne to bedzie niestety nie wyszło. Chodzi o to ze bardzo boli mnie fakt ukrywania naszego związku przed jego dziećmi i jeszcze zona mimo że ona afiszuje się że swoim nowym partnerem. Podczas rozprawy rozwodowej złożyła odpowiedź ze podejrzewa iż nasza znajomość trwa znacznie dłużej i z tego powodu moj partner ochlodzil jakby nasze kontakty. Oczywiście posiadamy niezbite dowody na to kiedy się poznaliśmy wiec uważam że nie ma się czego bać. Dodatkowo wystosowala wniosek o odebranie mu praw rodzicielskich i chce orzeczenia z jego winy. Adwokat mojego partnera mowi ze jest to bezzasadne A dowody ktore posiadają są jednoznaczne dla rozwodu z orzeczeniem o jej winie. Boli mnie tylko fakt ze od czasu 1 rozprawy nasze stosunki sie ochlodzily. On nie chce żeby jego jeszcze zona dowiedziała się że się spotykamy bo uważa że to mu zaszkodzi A co za tym idzie nie chce stracić dzieci dlatego ograniczył moj i ich kontakt do minimum. Twierdzi ze takie działania moglyby mu zaszkodzić A jego jeszcze zona zrobi wszystko by dzieci go znienawidzyly wiec Tak naprawdę relacje między nami zna tylko jego mama babcia i kilku jego kolegow. U mnie praktycznie wszyscy. Jego Dzieci uważają że jestem kolezanka z którą ich ojca łączy tylko kolezenstwo. Ona oczywiscie wie co jest grane ale nie ma na to zadnych dowodow. Sam wyszedł z propozycją wspólnego zamieszkania ale coraz bardziej odwleka decyzje tłumacząc się dziećmi. Mowi ze nie chce zeby to co nas laczy wyplynelo do niej i dzieci poki nie maja rozwodu. Rozumiem ze sie boi ale takie dzialanie nam szkodzi. Chcialabym zeby powiedzial o nas swoim dzieciom ale on sie boi ze dzieci go znienawidza. Dodam ze jego jeszcze zona strasznie zmanipulowala synem i syn nie chce go odwiedzac. Maja ustanowiaona opieke naprzemienna. Córka jeździ do niego bez problemu syn nie chce wogole. Jeszcze miesac temu dziecko chcialo przebywac z nim codziennie nienawidzac obecnego partnera matki a obecnie nienawidzi ojca. Nie wiemy dlaczego. Ponadto jego jeszcze zona informuje ich syna o wszytskim o czym pisze z ich ojcem robiac tym samym przyslowiowa wode z mozgu dziecku. Obarcza go sprawami rozwodowymi. Nie wiem co w tej sytuacji zrobic. Dodam ze 8 letnia Corka akceptuje mnie syn nie ma zdania. Moj syn zaakceptowal go i abrdzo polubil sie z jego corka. Nie wiem czy naciskać na to żeby w końcu partner powiedziala jej I dzieciom prawdę czy czekać aż dojdzie do rozwodu czy poprostu dac sobie spokój i szukać szczęścia gdzie indziej. Prosilabym o wypowiedź osoby które znają się na tego typu sprawach bądź przeżyły podobne historie.

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...