Skocz do zawartości


Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'siękogoś'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Dyskusje
    • Przywitaj się
    • Rozmowy w toku
    • Plotkarnia
  • Wydarzenia i Aktualności
    • Polityka
    • Z kraju i ze świata
    • Gospodarka
    • Wspomnień czar
  • Na luzie
    • Dowcipy
    • Stand-up i Kabarety
    • Memy i Śmieszne filmiki
    • Gry i zabawy
    • Pytania i odpowiedzi
  • Rozrywka
    • Film i kino
    • Telewizja
    • Muzyka
  • Zainteresowania
    • Hobby
    • Moda, uroda i zdrowie
    • Kulinaria
    • Zwierzęta
    • Edukacja i Praca
    • Turystyka
    • Sport
    • Motoryzacja
    • Psychologia, Socjologia, Nauka i filozofia
    • Strefa Tajemnic
  • Technologia
    • Komputery
    • Telefonia
    • Gry i Konsole
    • Pozostałe
  • Artystycznie
    • Nasza twórczość
    • Literatura
    • Kultura i sztuka
  • Trudne sprawy
    • Miłość i przyjaźń
    • Problem
    • Sprawy damsko - męskie
    • Religia
    • Samotni
    • Rodzina i dzieci
  • Mój region
    • Województwa
    • Zagranica i polonia
  • Inne
    • Dom i Ogród
    • Bazar
  • Sprawy Forum
    • Regulamin Forum Nastroik.pl
    • Ogłoszenia
    • Poradniki
    • Forumowicze Pomagają
    • Pytania, sugestie i problemy

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Znaleziono 1 wynik

  1. Poddałam temat dziewczyny, mamy i syna oraz przedstawiania w realu I taką oto historyjkę opowiedziała na tę okoliczność koleżanka. Otóż kilka lat temu, po udanym rozwodzie tej kolezanki postanowiła sobie ona wyremontować nieco lokum. W tym celu "zaprosiła" dwóch panów fachmanów by rozejrzeli się co i jak. No i podczas wizyty tychże panów do kolezanki niespodziewanie wpadła ciocia. Pani owa, tzw. starej daty była mocno zdołowana, że kolezanka się rozwiodła, bo "mężczyznę u boku trzeba mieć" no i też uważała, że kolezanka powinna tegoż mieć u boku Zobaczywszy jednego z panów (drugi poszedł po coś tam do samochodu) ubranego dośc na luzie powiedziała "Dzień dobry panu, ja się nazywam Adrianna z Wołczyńskich Hartman i jestem siostrą matki Ani. Widzę, ze pan jest tu zadomowiony...Chciałabym wiedzieć, jakie pan ma zamiary wobec mojej siostrzenicy?" Mina chłopa ponoć, bezcenna. Nie dziwię się, ale stanął na wysokości zadania i powiedział "Dzień dobry pani, ja się nazywam Emilian Baran i mam zamiar u pani siostrzenicy malować i kłaść glazurę". Pani ciocia chyba do końca nie zrizumiała, bo rzekła "No rozumiem, to takie męskie, gdy pan domu zajmuje się takimi rzeczami, ale musi się pan z nią wcześniej ożenić!" Gość miał poczucie humoru przyznać trzeba, bo powiedział "Nie wykluczam takiej ewentualności proszę pani" za to koleżanka na to nie wytrzymała i zaczęła się niemożebnie śmiać. To było kilka lat temu dobrych, ale ona do dziś to wspomina z nieustającym rozbawieniem ... Warto się przedstawić, porozmawiac ...a jak

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...