Skocz do zawartości


Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'samotna śmierć'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Dyskusje
    • Przywitaj się
    • Rozmowy w toku
    • Plotkarnia
  • Wydarzenia i Aktualności
    • Polityka
    • Z kraju i ze świata
    • Gospodarka
    • Wspomnień czar
  • Na luzie
    • Dowcipy
    • Stand-up i Kabarety
    • Memy i Śmieszne filmiki
    • Gry i zabawy
    • Pytania i odpowiedzi
  • Rozrywka
    • Film i kino
    • Telewizja
    • Muzyka
  • Zainteresowania
    • Hobby
    • Moda, uroda i zdrowie
    • Kulinaria
    • Zwierzęta
    • Edukacja i Praca
    • Turystyka
    • Sport
    • Motoryzacja
    • Psychologia, Socjologia, Nauka i filozofia
    • Strefa Tajemnic
  • Technologia
    • Komputery
    • Telefonia
    • Gry i Konsole
    • Pozostałe
  • Artystycznie
    • Nasza twórczość
    • Literatura
    • Kultura i sztuka
  • Trudne sprawy
    • Miłość i przyjaźń
    • Problem
    • Sprawy damsko - męskie
    • Religia
    • Samotni
    • Rodzina i dzieci
  • Mój region
    • Województwa
    • Zagranica i polonia
  • Inne
    • Dom i Ogród
    • Bazar
  • Sprawy Forum
    • Regulamin Forum Nastroik.pl
    • Ogłoszenia
    • Poradniki
    • Forumowicze Pomagają
    • Pytania, sugestie i problemy

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Znaleziono 1 wynik

  1. Tu, już musi - odezwać się nasz organizm. Musi przeciwstawić się bezsensowi życia skoro tak bezwstydnie zostaje obnażony jego koniec. Cały nasz wewnętrzny ustrój tężeje w wysiłku naprzeciwko ciemnej ściany - chce załagodzić, chce podtrzymać blaknący sens, chce przenieść nas ponad rozpaczą, ponad trwogą- podsuwając naszej bezsilności różne legendy tłumaczące naszą długą bezlitosną bezradność. Nie ma wyjścia, gdyby pozostawił nas - w tym przeświadczeniu – to – dobranoc. Więc -zajmuje nasz obezwładniony umysł, tym ostatnim –dodanym w pośpiechu z litości czy może z zapobiegliwości elementem – nadzieją ( dodatkowo zajmując ręce - różnymi obrzędami( ukwiecone groby ,przystrojone cierpienie, nocne widowiska zastygłych świetlików, ciepłe światełka niby ciągle wspólnego ogniska) (Tzw. świadomość w tej sytuacji - nie jest zbyt korzystna i wydaje się, że przekracza proste cele ciała ujawniając przed nami nieunikniony koniec oraz bezsensowność wszelkich wysiłków by go powstrzymać) Ciało które powołało nas do życia by ułatwić sobie przetrwanie – zachęca nas do wypełniania tej odrobiny fizjologicznych obowiązków dyktowanych jego potrzebami – podsuwając nam w nagrodę - cukiereczki emocji czyli proste hormonalne koktajle –jak treser pojętnej papudze. Jednocześnie zabezpiecza się, wytwarzając w nas poczucie doniosłości owego życia jako ciągłej drogi ku … (tu wstawić odpowiednią opowieść np… wieczności - są jednak tacy którzy dopisują …rwa i ja czasami do nich należę) Przepastna otchłań samotnej śmierci wybiera nas pojedynczo – pogrążamy się, przerażeni –sami naprzeciwko gęstej ciemności - skupiamy myśli w jednej maleńkiej kropelce- nasze pole widzenia zawęża się pozostawiając wszystko i wszystkich daleko poza sobą. Jeszcze tylko ostatnie energetyczne jaskrawe wyładowanie i … – no właśnie – gdzie spada ta kropelka i czy spada ? czy ciągłe spadanie? Czy jednak -plum? Wnioski płynące z filozofii nie są zbyt optymistyczne ale to długie historyczne zmaganie gatunku z niespodziewaną sytuacją przypadkowego ,,wrzucenia w życie,, daje odrobinę dystansu do całej tej sytuacji i być może ogranicza strach – no ale to może być owa złudna fizjologiczna nadzieja. Plum.

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...