Skocz do zawartości


Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'rozstanie'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Dyskusje
    • Przywitaj się
    • Rozmowy w toku
    • Plotkarnia
  • Wydarzenia i Aktualności
    • Polityka
    • Z kraju i ze świata
    • Gospodarka
    • Wspomnień czar
  • Na luzie
    • Dowcipy
    • Stand-up i Kabarety
    • Memy i Śmieszne filmiki
    • Gry i zabawy
    • Pytania i odpowiedzi
  • Rozrywka
    • Film i kino
    • Telewizja
    • Muzyka
  • Zainteresowania
    • Hobby
    • Moda, uroda i zdrowie
    • Kulinaria
    • Zwierzęta
    • Edukacja i Praca
    • Turystyka
    • Sport
    • Motoryzacja
    • Psychologia, Socjologia, Nauka i filozofia
    • Strefa Tajemnic
  • Technologia
    • Komputery
    • Telefonia
    • Gry i Konsole
    • Pozostałe
  • Artystycznie
    • Nasza twórczość
    • Literatura
    • Kultura i sztuka
  • Trudne sprawy
    • Miłość i przyjaźń
    • Problem
    • Sprawy damsko - męskie
    • Religia
    • Samotni
    • Rodzina i dzieci
  • Mój region
    • Województwa
    • Zagranica i polonia
  • Inne
    • Dom i Ogród
    • Bazar
  • Sprawy Forum
    • Regulamin Forum Nastroik.pl
    • Ogłoszenia
    • Poradniki
    • Forumowicze Pomagają
    • Pytania, sugestie i problemy

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Znaleziono 3 wyniki

  1. Gość

    Rozstanie

    Chciałbym podzielić się z wami moją historią ponieważ bardzo mi ciężko i nie daje rady. Właśnie jestem na etapie zakończenia ponad 5 letniego związku w skrócie nie dogadywaliśmy się przez te 5 lat. Ja nie potrafiłem rozmawiać , zrozumieć drugiej połówki bardzo dużo rzeczy zrobiłem źle i jestem tego świadomy. Parę dni temu dziewczyna powiedziała mi że już mnie nie kocha , nie czuje nic i nie chce tego związku. Nie chcę trzymać jej na siłę przy sobie. Chcę aby była szczęśliwa dlatego będę musiał pogodzić się z tą decyzją. Najbardziej w tym wszystkim boli mnie to że jak zacząłem się zmieniać , rozmawiać na prawdę chciałem abyśmy byli szczęśliwi to mnie zostawiła. Jestem kompletnie załamany wszystko dla mnie straciło sens bo ja na prawdę cholernie ją kocham. Nie mogę znaleźć sobie miejsca , ból i smutek jest nie do wytrzymania nic nigdy chyba tak nie bolało. Nie mogę na niczym się skupić , niczym zająć , nic mi się nie chcę nawet. Śpię po 3-4h nic nie jem prawię a jak probuje to wręcz wymiotować mi sie chcę. Siedzę i myślę to jest strasznie dobijające. Chciałbym spytać was czy mieliście podobnie czy mógłby ktoś z was poradzić czym się zajmowaliście w takoch sytuacjach co robić aby nie myśleć nie cierpieć aż tak. Nie chcę uciekać w alkohol bądż używki bo to też bez sensu nie chcę robić tego bliskim ale na prawdę nie daje rady. Nie mogę znaleźć sobie nigdzie miejsca na niczym się skupić nawet jak próbuje coś robić cały czas są te pieprzone myśli. Proszę pomóżcie
  2. Gość

    Piosenki o rozstaniu

    Urszula - Aniol wie Znowu myślę tylko o nim Mało śpię i niewiele jem Myśli plączą się w mojej głowie Niedaleko poza mną umarł dzień Gwiazdy patrzą coraz senniej W mym pokoju żegluje zmierzch A wierzyłam: będzie jeszcze piękniej, Że gdy tylko zechcę mogę przestać kochać cię Ale teraz wiem... Ty kochasz ją, nie mnie I nie wiesz jak to rani mnie W sercu chowam żal wiedząc, że Kochasz ją, nie mnie Wiatr kołysze mnie lekko i spokojnie Jak w cichym i słodkim śnie Jeśli ty jesteś moim aniołem, Proszę, usiądź obok mnie wygodnie, przyznaj się Czy wiedziałeś, że... On kocha ją, nie mnie Czy nie wiesz, jak to rani mnie? W sercu czuję ból, w oczach łzy Powiedz teraz mi... Czy kochasz ją, nie mnie? Czy wiesz, co ze mną dzieje się? Nie ukrywam jak jest mi źle Kochasz ją, nie mnie... Ty kochasz ją, nie mnie Czy teraz będzie tak jak chcę? Znowu zacznę życie wiedząc, że kochasz ją, nie mnie... https://www.youtube.com/watch?v=mzk1IUsF1R0
  3. Proszę o radę osoby, które nie zdecydowały się na opiekę naprzemienną Stoję u progu rozstania, dzieci (6 i 3 lata) zaraz dowiedzą się o nadchodzących zmianach (myślę, że niczego się nie domyślają, bo w domu nigdy nie było awantur). Mąż się wyprowadzi, ale jest dobrym ojcem, bardzo kocha dzieci, one bardzo kochają jego, a ja nigdy nie chcę utrudniać im kontaktów... Tylko jak to ułożyć? Myślę, że na początku, tata będzie przychodził do dzieci nawet prawie codziennie, spędzał z nimi czas u nas w domu, zabierał na spacery i wychodził wieczorem, deklaruje też, że będzie przyjeżdżał rano odprowadzać je do przedszkola (to on robił to do tej pory).. ale nie wiem jak to poukładać? Targają mną sprzeczne uczucia: - Dając dzieciom możliwość bycia z tatą, nie chcę tej możliwości odbierać sobie - Boję się z kolei, że spędzając czas w czwórkę (zabawy, spacery), będziemy im dawać nadzieję, że jeszcze będziemy "normalną" rodziną - mąż nie będzie mieszkał z nami blok w blok, dojazd do jego nowego domu to pewnie ok.30 minut.. przy naszym trybie pracy, w tygodniu, czas dla dzieci mamy od 17.30-20.30 (wtedy idą spać), żal mi, żeby godzinę z tego traciły w aucie - a dodatkowo, żeby utrzymać ich typowy 'rytm', tata tak naprawde musiałby przywozić dzieci do domu już o 20. Nocownie u taty w umowione weekendy jest OK, ale chcę, żeby w tygodniu miały jasno określony dom - szczególnie moja córka potrzebuje takiej stabilizacji - z drugiej strony, jak długo mąż ma 'u mnie' czuć się jak u siebie, mieć klucze, przebywać tu bez ograniczeń? Nie umiem sobie tego wszystkiego wyobrazić, poukładać... Proszę, napiszcie, jak sytuacja wygląda u Was. Mimo żalu, bólu i niezrozumienia, rozstaniemy się pokojowo, żadne z nas nie będzie do drugiego źle nastawiać dzieci, chcemy dla nich - w tej fatalnej sytuacji - jak najlepiej. Dziękuję za wszelkie rady

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...