Dzień dobry, słuchajcie, jak byłem mały, rodzice oglądali czasami jakieś stare filmy/seriale z PRL. Ale ja nic z nich nie pamiętam, oprócz sceny porodu:) Sam nie wiem czemu to pamiętam xd
To chyba film, ale głowy nie dam. Jakaś kobieta wraca z zakupami. Już na klatce schodowej zaczyna rodzić, szybko wchodzi do mieszkania, dzwoni na pogotowie, ono przyjeżdża i chyba odbiera ten poród na miejscu.
Pamiętam jeszcze, że podczas niego do mieszkania przychodzą jacyś funkcjonarisze, ale otwierają im lekarze i mówią, że teraz nie da rady tej kobiety przesłuchać.
Jak widzicie tą scenę bardzo dokładnie pamiętam, ale reszta zupełnie mi się pomieszała, więc nie chcę wprowadzać w błąd.
Byłbym wdzięczny za pomoc, może ktoś pamięta tytuł.