Biedny warszawiaku, zbliżają się wybory twoich włodarzy. Czy ty naprawdę masz wybór? Wybierając między PiS, a PO to jakby stanąć z deszczu pod rynną. Jest oczywiste, że urzędnicy stolicy, są wyjątkowo mocno powiązani z PiS i PO. Obecna sytuacja wymaga solidnego przewietrzenia ratusza. Niby stworzona demokracja zezwala na wybór ludzi do ratusza spoza układów partyjnych. Jestem ciekaw, czy znajdą się dostatecznie przedsiębiorczy warszawiacy, aby swoich kandydatów niezależnych od partii prowadzić do ratusza?
Warchoł