- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'pożar'.
Znaleziono 9 wyników
-
Jak informuje "Echo Dnia", Krystyna Pawłowicz była jedną z ewakuowanych osób z hotelu w Solcu-Zdroju. Hotel "Malinowy Zdrój", który jest także obiektem uzdrowiskowym, zapłonął, a na miejsce wezwano straż pożarną, która natychmiast zabrała się za gaszenie pożaru. https://www.o2.pl/informacje/pozar-w-hotelu-media-wsrod-gosci-byla-krystyna-pawlowicz-6605588024330912a
-
Pożar katedry Notre Dame – niekwestionowanego symbolu Paryża i samej Francji – poruszył miliony osób na całym świecie. 38-letnia Szkotka Lesley Rowan zwróciła uwagę na jedno ze zdjęć płomieni trawiących budynek. Jej zdaniem wyłania się z nich postać Jezusa. "Być może mój umysł płata mi figle, ale ludzie, przyjrzyjcie się temu zdjęciu i powiedzcie, co widzicie" – napisała 38-latka. Choć Rowan usunęła z mediów społecznościowych swój post, sytuację opisują media na całym świecie. – Kiedy zobaczyłam to zdjęcie wczoraj wieczorem, byłam zdumiona tym, co ujrzałam. Kiedy na nie patrzę, widzę postać Jezusa. To bardzo realny obraz – tłumaczy Rowan w rozmowie z "Daily Mail".
-
Wielki pożar w paryskiej Katedrze Notre-Dame. Runęła iglica Katedry.
BrakLoginu dodał temat w Z kraju i ze świata
Kłęby dymu nad Paryżem. Ogień w katedrze Notre Dame jest widoczny z daleka. Zdaniem mediów przyczyną pożaru mógł być wypadek przy pracach remontowych. Informacje na temat pożaru podała Agencja Reutera, powołując się na świadków zdarzenia. Teren wokół katedry został zabezpieczony, a osoby zgromadzone wokół obiektu niezwłocznie ewakuowano. Ogień wewnątrz budowli pojawił się koło godziny 19. Nie ma osób poszkodowanych. Katedra Notre-Dame de Paris jest jedną z najbardziej znanych katedr na świecie, dzięki powieści Victora Hugo Dzwonnik z Notre Dame. Jej nazwa w dosłownym tłumaczeniu oznacza Nasza Pani i odnosi się do Matki Boskiej. Gotycka archikatedra została wzniesiona w 4. okręgu Paryża, na śladach po dwóch poprzednich kościołach, które powstały jeszcze w IX wieku. Jej budowa trwała ponad 180 lat. -
Nad biurowcami w warszawskiej dzielnicy Mokotów pojawiły się tumany czarnego dymu. Według obecnych na miejscu świadków zapaliła się budka z jedzeniem. Informację o pożarze oraz zdjęcia dostaliśmy na platformę #DziejeSie. Czytaj więcej..
-
W fabryce Kronospanu w Mielcu doszło do wybuchu. Zapłonęły produkty obróbki drewna, palił się dach silosu. O sytuacji poinformował nas czytelnik. W rozmowie z WP rzecznik podkarpackiej PSP powiedział, że nikomu nic się nie stało. - Zostaliśmy poinformowano o eksplozji najprawdopodobniej pyłu drzewnego, wiórów w jednym z silosów zakładu produkującego płyty drewnopochodne, płyty wiórowe. Na miejsce wysłano 8 zastępów straży pożarnej, 20 strażaków - powiedział w rozmowie z WP mł. bryg. Marcin Betleja, rzecznik podkarpackiego komendanta wojewódzkiego PSP. Na miejscu okazało się, że ogień objął cześć dachu silosu. - Zadziałała instalacja gaśnicza, która pomogła nam przy gaszeniu ognia. W tym momencie jest on opanowany - dodał rzecznik podkarpackiej PSP. Nikomu nic się nie stało. Strażacy dogaszają pożar. Prace w fabryce nie zostały wstrzymane.
-
Pożar wybuchł w domu jednorodzinnym w Mysłowicach. W wyniku zdarzenia zginął mężczyzna, a drugi został ranny. Teraz przyczyny pożaru zbada policja - informuje RMF FM. Ogień pojawił się po 2:00 w nocy, w domu jednorodzinnym przy ul. Partyzantów. Jak czytam na stronie internetowej rozgłośni RMF FM, to nie jedyny pożar, jaki wybuchł tej nocy w regionie. W Czechowicach-Dziedzicach (powiat bielski) paliła się izolacja zbiornika z parafiną na terenie zakładu należącego do grupy Lotos. Pożar został już ugaszony. Nikt nie poniósł obrażeń.
-
- Pomoc przyszła po trzech godzinach, jak już było po pożarze - mówi pan Jarosław, mąż i ojciec ofiar, które straciły życie w Grecji. - Na recepcji powiedzieli, że nic się nie dzieje. Spytałem: "jak to, przecież jest ogień?". Dopiero wtedy powiedzieli, żeby uciekać - mówił Polak w rozmowie z TVP Info. - Pomoc przyszła po trzech godzinach, jak już było po pożarze, wszystko się uspokoiło - dodał, zaznaczając, że "wszyscy uciekali w popłochu". Z relacji pana Jarosława wynika, że żona i jego syn zostali przyjęci na łódkę, a on i jego drugi syn zostali na plaży, bo się nie zmieścili. Mężczyzna prosił później, by zawieziono go do portu, gdzie będzie czekał na rodzinę. - Rezydentka powiedziała, żebym wziął taksówkę i sam pojechał. To była pomoc? - pytał turysta przebywający w Grecji. TVP rozmawiała także z bratem pana Jarosława, Adrianem. Rozmawiał on ze swoją bratową na chwilę przed tragedią. - Z łodzi rozmawiała ze mną i moją mamą przez około półtorej godziny. Informowała, że łódź się przewraca, że są w bardzo ciężkiej sytuacji, że nie umieją pływać, łódź się kołysze, jest straszny dym, duszą się, nie mogą oddychać, że giną, żeby ich ratować - mówił. - Mój brat pozwolił im wsiąść na tę łódź. Sam wiedział, że może zginąć, bo plaża się cała paliła, byle oni przetrwali - zaznaczył. -
Jest rozważane przeprowadzenie próbnego alarmu przeciwpożarowego. I podczas akcji ewakuacyjnej usunięcie protestujących niepełnosprawne dzieci i ich rodziców z budynku sejmu. "PiS`ory" nie ważcie się tego robić. Protestujący mają ponad 90% poparcie społeczeństwa Wtedy MY Was podpalimy tak, że będziecie uciekali gdzie "pieprz rośnie"!
-
Chwilę grozy na Podlasiu. W nocy spaliło się popularne gospodarstwo agroturystyczne Tatarska Jurta w Kruszynianach. Wszyscy zdążyli się ewakuować, przyczyny pożaru nie są znane. Ale właściciele zaskakują i... zapraszają turystów na "kuchnię ognia". Nikomu nic się stało, mimo że w budynku znajdowało się kilkanaście osób. Przyczyny pożaru nie są znane, na miejscu trwa dogaszanie. To się nazywa pozytywne myślenie, nie ma doła a jest impreza i dalej biznes się kręci