Bóg jest Duchem, jak mówi Pismo Święte. Jeśli będziesz pokutować, poprosisz Boga o Ducha Świętego, narodzisz się na nowo i Bóg zamieszka w Tobie. Staniesz się dzieckiem bożym.
Kościoły/sekty to systemy, w którym musisz podporządkować się człowiekowi/ludzkiemu nauczaniu. Ktoś zajmuje w Twoim życiu miejsce Boga i naucza Cię o nim, nie pozwalając na samodzielne poszukiwania. Jeśli wykraczasz poza ramki narzucone przez dany kościół/sektę, zostajesz z danej organizacji wyrzucony. Jeśli potem idziesz do następnego zgromadzenia, zostajesz nauczany czego innego- i znów wyrzucony jako buntownik, jeśli się nie zgadzasz. I tak dalej. Ludzie Cię uczą, zawsze czegoś innego; jak gdyby mieli monopol na prawdę... i tak jakby Bóg nie istniał i nie mógł się komunikować bezpośrednio. I uczyć.
JEZUS mówił, żeby nikogo na ziemi nie nazywać Ojcem, bo jeden jest Ojciec, ten w niebie. BÓG JEST "OJCEM ŚWIĘTYM". Dalej: mówił też, żeby nikogo nie nazywać Nauczycielem, bo Bóg TYLKO jest naszym nauczycielem, a my jesteśmy braćmi.
Boga trzeba znać osobiście. Jeśli jesteśmy w jakiejś organizacji, kontroluje nas człowiek i dana organizacja wtłacza nas w ramy. Człowiek staje się "własnością" organizacji; pracuje dla niej. Szczególnie jaskrawy przykład tego: Świadkowie Jehowy. Wywyższają daną organizację, nie Boga. Nie tylko oni. Ludzie najczęściej nawracają, ciągnąc innych do swoich kościołów, zamiast nawracać ludzi do BOGA.
Jan Chrzciciel nie zakładał organizacji "JANITÓW" albo "CHRZCICIELI", ale wzywał ludzi do pokuty. Bo o to w tym wszystkim chodzi. Żeby ludzie pokutowali, odwracali sie od grzechów i otrzymywali Ducha Świętego. Stawali się dziećmi bożymi. A nie członkami jakiejś ziemskiej organizacji, której powierzają czas i której dają pieniądze.