Skocz do zawartości


Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'duch święty'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Dyskusje
    • Przywitaj się
    • Rozmowy w toku
    • Plotkarnia
  • Wydarzenia i Aktualności
    • Polityka
    • Z kraju i ze świata
    • Gospodarka
    • Wspomnień czar
  • Na luzie
    • Dowcipy
    • Stand-up i Kabarety
    • Memy i Śmieszne filmiki
    • Gry i zabawy
    • Pytania i odpowiedzi
  • Rozrywka
    • Film i kino
    • Telewizja
    • Muzyka
  • Zainteresowania
    • Hobby
    • Moda, uroda i zdrowie
    • Kulinaria
    • Zwierzęta
    • Edukacja i Praca
    • Turystyka
    • Sport
    • Motoryzacja
    • Psychologia, Socjologia, Nauka i filozofia
    • Strefa Tajemnic
  • Technologia
    • Komputery
    • Telefonia
    • Gry i Konsole
    • Pozostałe
  • Artystycznie
    • Nasza twórczość
    • Literatura
    • Kultura i sztuka
  • Trudne sprawy
    • Miłość i przyjaźń
    • Problem
    • Sprawy damsko - męskie
    • Religia
    • Samotni
    • Rodzina i dzieci
  • Mój region
    • Województwa
    • Zagranica i polonia
  • Inne
    • Dom i Ogród
    • Bazar
  • Sprawy Forum
    • Regulamin Forum Nastroik.pl
    • Ogłoszenia
    • Poradniki
    • Forumowicze Pomagają
    • Pytania, sugestie i problemy

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Znaleziono 3 wyniki

  1. Od dawna męczą mnie myśli, które obrażają przede wszystkim Ducha Świętego. Bardzo mi dokuczają. Modliłem się do Św. Michała by odrzucił ode mnie złe myśli, jednak one wracają. Ostatnio słuchając piosenki, w której były przekleństwa były słowa typu: mam to gdzieś daleko, że tak powiem tylko gorzej. Myśli zaczęły mi już mówić że Ja mam "gdzieś" Ducha Świętego. Wypowiedziałem na głos (chwile po piosence) Na Ducha Świętego i zastanawiałem się co by powiedzieć, żeby miało to sens. Po chwili pomyślałem, że Na Ducha Świętego będę czekał w niebie. Jednak mam wyrzuty, że powiedziałem na głos Na Ducha Świętego (Mając w myślach dawne słowa: "Wywalone mam" mówiąc brzydko, ale słowa słowa piosenki były gorsze. Czy obraziłem Ducha Świętego?
  2. To nie nadinterpretacja. Tak było: Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. [BT, Mt 1] Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy Bóg z nami. [BT, Mt 1] I Józef chciał odprawić Maryję bo zaszła w ciążę mimo iż z nim nie spała.
  3. Gość

    Jak ludzie zawłaszczyli Boga

    Bóg jest Duchem, jak mówi Pismo Święte. Jeśli będziesz pokutować, poprosisz Boga o Ducha Świętego, narodzisz się na nowo i Bóg zamieszka w Tobie. Staniesz się dzieckiem bożym. Kościoły/sekty to systemy, w którym musisz podporządkować się człowiekowi/ludzkiemu nauczaniu. Ktoś zajmuje w Twoim życiu miejsce Boga i naucza Cię o nim, nie pozwalając na samodzielne poszukiwania. Jeśli wykraczasz poza ramki narzucone przez dany kościół/sektę, zostajesz z danej organizacji wyrzucony. Jeśli potem idziesz do następnego zgromadzenia, zostajesz nauczany czego innego- i znów wyrzucony jako buntownik, jeśli się nie zgadzasz. I tak dalej. Ludzie Cię uczą, zawsze czegoś innego; jak gdyby mieli monopol na prawdę... i tak jakby Bóg nie istniał i nie mógł się komunikować bezpośrednio. I uczyć. JEZUS mówił, żeby nikogo na ziemi nie nazywać Ojcem, bo jeden jest Ojciec, ten w niebie. BÓG JEST "OJCEM ŚWIĘTYM". Dalej: mówił też, żeby nikogo nie nazywać Nauczycielem, bo Bóg TYLKO jest naszym nauczycielem, a my jesteśmy braćmi. Boga trzeba znać osobiście. Jeśli jesteśmy w jakiejś organizacji, kontroluje nas człowiek i dana organizacja wtłacza nas w ramy. Człowiek staje się "własnością" organizacji; pracuje dla niej. Szczególnie jaskrawy przykład tego: Świadkowie Jehowy. Wywyższają daną organizację, nie Boga. Nie tylko oni. Ludzie najczęściej nawracają, ciągnąc innych do swoich kościołów, zamiast nawracać ludzi do BOGA. Jan Chrzciciel nie zakładał organizacji "JANITÓW" albo "CHRZCICIELI", ale wzywał ludzi do pokuty. Bo o to w tym wszystkim chodzi. Żeby ludzie pokutowali, odwracali sie od grzechów i otrzymywali Ducha Świętego. Stawali się dziećmi bożymi. A nie członkami jakiejś ziemskiej organizacji, której powierzają czas i której dają pieniądze.

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...