Skocz do zawartości


Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'opieka naprzemienna'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Dyskusje
    • Przywitaj się
    • Rozmowy w toku
    • Plotkarnia
  • Wydarzenia i Aktualności
    • Polityka
    • Z kraju i ze świata
    • Gospodarka
    • Wspomnień czar
  • Na luzie
    • Dowcipy
    • Stand-up i Kabarety
    • Memy i Śmieszne filmiki
    • Gry i zabawy
    • Pytania i odpowiedzi
  • Rozrywka
    • Film i kino
    • Telewizja
    • Muzyka
  • Zainteresowania
    • Hobby
    • Moda, uroda i zdrowie
    • Kulinaria
    • Zwierzęta
    • Edukacja i Praca
    • Turystyka
    • Sport
    • Motoryzacja
    • Psychologia, Socjologia, Nauka i filozofia
    • Strefa Tajemnic
  • Technologia
    • Komputery
    • Telefonia
    • Gry i Konsole
    • Pozostałe
  • Artystycznie
    • Nasza twórczość
    • Literatura
    • Kultura i sztuka
  • Trudne sprawy
    • Miłość i przyjaźń
    • Problem
    • Sprawy damsko - męskie
    • Religia
    • Samotni
    • Rodzina i dzieci
  • Mój region
    • Województwa
    • Zagranica i polonia
  • Inne
    • Dom i Ogród
    • Bazar
  • Sprawy Forum
    • Regulamin Forum Nastroik.pl
    • Ogłoszenia
    • Poradniki
    • Forumowicze Pomagają
    • Pytania, sugestie i problemy

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Znaleziono 1 wynik

  1. Proszę o radę osoby, które nie zdecydowały się na opiekę naprzemienną Stoję u progu rozstania, dzieci (6 i 3 lata) zaraz dowiedzą się o nadchodzących zmianach (myślę, że niczego się nie domyślają, bo w domu nigdy nie było awantur). Mąż się wyprowadzi, ale jest dobrym ojcem, bardzo kocha dzieci, one bardzo kochają jego, a ja nigdy nie chcę utrudniać im kontaktów... Tylko jak to ułożyć? Myślę, że na początku, tata będzie przychodził do dzieci nawet prawie codziennie, spędzał z nimi czas u nas w domu, zabierał na spacery i wychodził wieczorem, deklaruje też, że będzie przyjeżdżał rano odprowadzać je do przedszkola (to on robił to do tej pory).. ale nie wiem jak to poukładać? Targają mną sprzeczne uczucia: - Dając dzieciom możliwość bycia z tatą, nie chcę tej możliwości odbierać sobie - Boję się z kolei, że spędzając czas w czwórkę (zabawy, spacery), będziemy im dawać nadzieję, że jeszcze będziemy "normalną" rodziną - mąż nie będzie mieszkał z nami blok w blok, dojazd do jego nowego domu to pewnie ok.30 minut.. przy naszym trybie pracy, w tygodniu, czas dla dzieci mamy od 17.30-20.30 (wtedy idą spać), żal mi, żeby godzinę z tego traciły w aucie - a dodatkowo, żeby utrzymać ich typowy 'rytm', tata tak naprawde musiałby przywozić dzieci do domu już o 20. Nocownie u taty w umowione weekendy jest OK, ale chcę, żeby w tygodniu miały jasno określony dom - szczególnie moja córka potrzebuje takiej stabilizacji - z drugiej strony, jak długo mąż ma 'u mnie' czuć się jak u siebie, mieć klucze, przebywać tu bez ograniczeń? Nie umiem sobie tego wszystkiego wyobrazić, poukładać... Proszę, napiszcie, jak sytuacja wygląda u Was. Mimo żalu, bólu i niezrozumienia, rozstaniemy się pokojowo, żadne z nas nie będzie do drugiego źle nastawiać dzieci, chcemy dla nich - w tej fatalnej sytuacji - jak najlepiej. Dziękuję za wszelkie rady

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...