Witam. Ostatnio coraz częściej widzę artykuły o dzieciach, które poszły się pobawić,a zabawa zakończyłą się tragedią, czy to zaginęły, zgubiły się, ktoś je porwał czy inne, gorsze rzeczy. Przeraża mnie to, Jestem mamą 12 letniej dziewczynki i nie pozwalam jej wychodzi samej dalej aniżeli sięga widok z okien. Ciągle mam na nią oko. Jeżeli chce wyjść gdzies dalej, musi z nią być ktoś odpowiedzialny. Było to niedaleko mnie, jestem zszokowana, że takie rzeczy mają miejsce. Ludzie, proszę was... 12 czy 14 lat to wciąż są dzieci. Ja wiem, nie jest to wiek 10 czy 6 gdzie dziecko musi być pod STAŁĄ opieką, ale to nie zmienia faktu, że puszczanie dzieci samych do lasu to skrajna nieodpowiedzialność. Ile to razy widziałam dzieciaki które biegają po mieście bez opieki, dla żartów popychają się na ulicę, czy nie rozglądając się wbiegają pod samochód bo wleciała tam piłka. Piszę ten post, gdyż chce uświadomić ludziom, że dzieci potrzebują nas, dorosłych. Mają swoje życie, owszem, ale to nie zmienia faktu, że potrzebują opieki....