Wszystkim maturzystom połamania pióra
A rodzicom spokoju i jeszcze raz spokoju
Pamiętacie swoją maturę?
Bo mnie się przypomina najbardziej piękna pogoda oraz moja sukieneczka specjalnie uszyta. Miała takie kieszonki maleńkie na malutkie ściągi, które mi się w ogóle nie przydały
I jeszcze pamiętam kumpla, któremu wychowawca kazał się obciąć, bo go na salę nie wpuści.
No to się chłopaczyna ścięła na zapałkę i też go wpuścić nie chcieli, bo nie poznali