Skocz do zawartości


Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'ludwik'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Dyskusje
    • Przywitaj się
    • Rozmowy w toku
    • Plotkarnia
  • Wydarzenia i Aktualności
    • Polityka
    • Z kraju i ze świata
    • Gospodarka
    • Wspomnień czar
  • Na luzie
    • Dowcipy
    • Stand-up i Kabarety
    • Memy i Śmieszne filmiki
    • Gry i zabawy
    • Pytania i odpowiedzi
  • Rozrywka
    • Film i kino
    • Telewizja
    • Muzyka
  • Zainteresowania
    • Hobby
    • Moda, uroda i zdrowie
    • Kulinaria
    • Zwierzęta
    • Edukacja i Praca
    • Turystyka
    • Sport
    • Motoryzacja
    • Psychologia, Socjologia, Nauka i filozofia
    • Strefa Tajemnic
  • Technologia
    • Komputery
    • Telefonia
    • Gry i Konsole
    • Pozostałe
  • Artystycznie
    • Nasza twórczość
    • Literatura
    • Kultura i sztuka
  • Trudne sprawy
    • Miłość i przyjaźń
    • Problem
    • Sprawy damsko - męskie
    • Religia
    • Samotni
    • Rodzina i dzieci
  • Mój region
    • Województwa
    • Zagranica i polonia
  • Inne
    • Dom i Ogród
    • Bazar
  • Sprawy Forum
    • Regulamin Forum Nastroik.pl
    • Ogłoszenia
    • Poradniki
    • Forumowicze Pomagają
    • Pytania, sugestie i problemy

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Znaleziono 1 wynik

  1. syn fubu

    Ludwik van B.

    Żył 57 lat. Od około 33 roku był już głuchy jak pień. Popadł wtedy w ciężki alkoholizm, wielokrotnie znajdowano go nieprzytomnego od upicia, często wszczynał burdy w pijalni i był agresywny. Badacze odkryli że ściany jego mieszkania były notorycznie obrzucane kałem i moczem z nocnika. Po jakimś czasie Beethoven pogodził się ze swoją głuchota i oddał całe życie komponowaniu. Tylko jak głuchy może komponować nie słysząc? Oczywiście jeśli kiedyś słyszał - mógł pamiętać dźwięki i nuty - problem leży w tym, że nie słysząc pisanej przez siebie muzyki nie można jej zweryfikować ponieważ nawet wybitnie słyszący kompozytorzy dokonywali w swoich partyturach setki poprawek. Nie dotyczyło to jednak Beethovena. Człowiek ten wzniósł się na wyżyny niespotykanego nigdy geniuszy i pisał bezbłędnie. W jego domu było kilka fortepianów bez nóg, tworzył i grał na nich leżąc (według badaczy miało mu to pomóc czuć drgania poszczególnych strun) podczas procesu tworzenia oblewał się często wiadrem lodowatej wody. Mimo wielokrotnych ekshumacji czaski i badań nie udało się wyjaśnić jak to możliwe. Mimo głuchoty w Wielkiej Fudze opus 133 zakpił z dotychczasowej muzyki jego czasów i wybiegł jakieś 200 lat do przodu tworząc dzieło nierozumiane wtedy przez nikogo. Fragment 9 ostatniej jego symfoni

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...