Ja i synuś @Rawik dość solidnie przygotowaliśmy się do słynnej bitwy zwanej "Lany Poniedziałek".
Rawik jak widać działa z ukrycia i jest zaopatrzony po pachy w amunicję.
Ja postanowiłem wyruszyć w teren używając do tego szybkostrzelnej broni automatycznej
Fotorelacja i nasze ofiary:
NIESPODZIANKA <-- klik
Byliśmy dzielni, ale na końcu przegraliśmy z zawodowcami