Przed kilkoma laty tragiczne wydarzenia połączyły losy trzech księży katolickich. Teraz, w każdą rocznicę katastrofy, z której cudem uszli z życiem, duchowni spotykają się, by uczcić fakt swojego ocalenia. Na co dzień układa im się bardzo różnie. Lisowski (Jacek Braciak) jest pracownikiem kurii w wielkim mieście i robi karierę, marząc o Watykanie. Problem w tym, że na jego drodze staje arcybiskup Mordowicz (Janusz Gajos), pławiący się w luksusach dostojnik kościelny, używający politycznych wpływów przy budowie największego sanktuarium w Polsce... Drugi z księży – Trybus (Robert Więckiewicz) w odróżnieniu od Lisowskiego jest wiejskim proboszczem. Sprawując posługę w miejscu pełnym ubóstwa, coraz częściej ulega ludzkim słabościom. Niezbyt dobrze wiedzie się też Kukule (Arkadiusz Jakubik), który – pomimo swojej żarliwej wiary – właściwie z dnia na dzień traci zaufanie parafian. Wkrótce historie trójki duchownych połączą się po raz kolejny, a wydarzenia, które będą mieć miejsce, nie pozostaną bez wpływu na życie każdego z nich.
W "Drogówce" nie zostawił suchej nitki na polskiej policji, w "Klerze" Smarzowski wyciąga brudy katolickich księży. Antyklerykałowie zacierają ręce i przewidują kościelny bojkot filmu, który nie nastąpi.
W poniedziałek opublikowano pierwszy zwiastun filmu "Kler" Wojciecha Smarzowskiego, punktującego grzechy polskich księży. Pijaństwo, seks, chciwość, opływanie w luksusy, wykorzystywanie wiernych – taki obraz duchowieństwa przedstawiono w zwiastunie, który zniknął z kanału dystrybutora na YouTube po kilkunastu godzinach.
Informacja o usunięciu filmiku rozniosła się po serwisach filmowych i mediach społecznościowych. "Tak ostry, że po 24 godzinach zniknął z sieci!", "Udostępniajcie, bo już zniknął z YouTube'a" pisano na Facebooku. Wielu użytkowników portali społecznościowych, w tym poseł PO Grzegorz Furgo, łączyło ten fakt z kontrowersyjną treścią, sugerując kościelne naciski na dystrybutora. Kino Świat, które wprowadzi "Kler" na ekrany (premiera 28 września), ostudziło emocje. Zdjęcie zwiastuna z YouTube'a było decyzją dystrybutora, który po wprowadzeniu "kosmetycznych zmian" opublikuje go znowu w środę 8 sierpnia. Nacisków nie było, ale jest świetna reklama.
https://youtu.be/NFBkcujpXu8