Do zobaczenia jutro wieczorem na dwójce.
Świetny film. Przedstawia kilka odrębnych historii o tym, jak nawet całkiem spokojni ludzie w końcu nie wytrzymują i dają upust swoim frustracjom.
Najlepsza jest ostatnia opowieść. Panna młoda na swoim weselu odkrywa, że jej właśnie poślubiony mąż ma kochankę. Najpierw się załamie, ale jak już obetrze łzy to .... będzie się działo.