"Podziemna organizacja obronna Brygada Wschód" zwróciła się właśnie do lokalnych mediów i przyznała do potężnej eksplozji z 17 lipca. Deweloperowi budującemu osiedle zagrozili kolejnymi zamachami. - Jesteśmy już w posiadaniu tego listu - przyznaje nam bielska prokuratura.
Teraz do redakcji portalu bielsko.info trafił niepokojący list:
"Brygada Wschód" zwraca się do dewelopera "DVL Group Progres" z żądaniem opuszczenia "Sarniego Stoku"! Do 6 sierpnia macie wstrzymać roboty i wydać oświadczenie o akceptacji tych warunków! Do 31 października pozostałe bloki, które wciąż stoją, mają zostać rozebrane, plac budowy uprzątnięty, ogrodzenia zdjęte, a Wy macie opuścić tę ziemię! A za kilka lat, znów wyrośnie tam las, tak jak było kiedyś - czytamy oświadczenie grupy, która jak podaje bielsko.info, przyznaje się do wywołania eksplozji.