"Asystentka nie jest do pracowania, jest do bzykania". Panowie, nosicie białe kołnierzyki, ale w środku wciąż siedzi burak.
Co to ma wspólnego z byzkaniem na Linkedin? Otóż Linkedin to portal poważny. Tam siedzi branża, która oczywiście jest profesjonalna, niezwykle światowa, wyedukowana a i czasem udostępni coś po angielsku, żeby wszystkie wymienione przymiotniki uzasadnić. Samopoczucie ma dobre, tak dobre, jak ten bohater francuskiej komedii. Na tyle dobre, by móc mówić o tym, że może „oddać” pracownika i podobno to jest fajne i na nikim nie robi wrażenia.