Gdy 22-letnia Agnieszka wyszła z domu w Katowicach i kontakt z nią się urwał, jej bliscy wiedzieli, że coś jest nie tak. Zgłosili zaginięcie młodej kobiety na policji, która rozpoczęła poszukiwania. Jak przekazują lokalne media, zostały one zakończone. Niestety, finał tych poszukiwań okazał się tragiczny.
Agnieszka S., 22-letnia mieszkanka Katowic, zaginęła 11 grudnia w godzinach popołudniowych. Wyszła z mieszkania przy ul. Roździeńskiego i już do niego nie wróciła. Nie nawiązała także kontaktu z rodziną ani znajomymi.