Piszesz Nomado że każdemu lub przynajmniej większości wydaje się że znają ludzi no i że to jest nieprawda. Zgadzam się z Tobą. Nie ma możliwości by właściwie ocenić człowieka nie znając jego myśli i odczuć. Każdy z nas żyje w swoim świecie i jest w nim bardzo samotny. To ze sobą samym spędzamy najwięcej czasu, rozmawiamy ze sobą w myślach, w sobie skrywamy tak wiele tajemnic których nigdy nikt nie pozna. Każdy ma swój świat. Rodzimy się i nasz świat składa się tylko z nas i maminego cycka. Potem ten nasz świat sie rozrasta o tatę i moze rodzeństwo. Czasem pojawia sie w nim jakaś ciocia.
Gdy idziemy pierwszy raz do przedszkola tren nasz świat znowu rozrasta się o kolejne postacie Koleżanki i koledzy, Wychowawczyni. Dalszy rozrost nastepuje gdy zaczyna się szkoła. Coraz więcej ludzi w nim się pojawia ale i tak najwięcej rozmawiamy w swoich myślach ze sobą. Czas biegnie. Po chwili my dajemy nowe światy rodzącym się dzieciom.
Kolejne lata. Nasz świat coraz bardziej pustoszeje. Odchodzą w niebyt światy naszych przyjaciół znajomych. Czasem najbliższych. Ta nasza samotnosć robi się coraz bardziej szczypiąca. Coraz bardziej...........
Potem [przyjdzie dzień gdy nasz świat zgaśnie
Taki prywatny każdego koniec świata by dać miejsce na ziemi na inne młodsze światy
Tak mi się wydaje.
W naszym piecu będzie mozna jeszcze palić tylko do pierwszego lipca tego roku. Ci z ..czystego powietrza,,mówią że on kopci i trzeba uruchomić nowy. Piątej generacji Ale jaki on tam kopciuch. Gdy bili wloży do niego dobrze suche drwa bukowe to ten dym pachnie jak z wędzarni wędlinami. No ale trzeba to trzeba. Rozglądałem się trochę po tym co oferują producenci kotłow grzewczych i myślę ze zamontujemy taki na pele drzewny i na zwykłe drwa tylko gdzie na takim piecu znaleźć miejsce na poleżenie? Chca też po oklejać naszą drewnianą chatę z drewnianych bali jakimś styropianem. To wszystko jest smutne. Może na czasie ale smutne.