Ok, Ty wolałabyś nie wiedzieć, pewnie masz swoje powody. Nie wnikam w nie.
Niemniej jednak przenieśliśmy się tutaj z pewnego względu - by unikać pomyj, domysłów, jeżdżenia po nas. Nawet Kuba był prowodyrem tego pomysłu, z tego co pamiętam. Bawmy się tutaj na równych zasadach. Nie oceniam - jeśli ktoś ma potrzebę zabawy w taki sposób, to do takich akcji wciąż przecież istnieje tamto miejsce.
Chociaż wierzyć mi się nie chce, żeby Kuba... bo niby po co?