Tablica liderów

Jak ,,światełko" brzdęknie o którym pisałaś 😎 to daj cynka okej? Chociaż czekaj raczej jak mgła zasnuje😎

Oczywiście dzieciom sąsiadów. Kiedyś miałam takiego ateistę za ścianą, to człowiek bał się z domu wyjść.

Są bogaci bo zabierają dzieciom pieniądze z komunii.

🤮

Ateisci to są najgorsi, zjadają mózgi niemowlakom.

Trochę kawałków już tu zagrałam. Ciekawe aranżacje.

Moje odkrycie...

polecam, to właściwie książka o jej tacie, ale mariowe myśli też wybrzmiewają. Na pewno kupię w Polsce papierową wersję i przeczytam jeszcze raz. Tyle mądrych stwierdzeń tam pada (nie takich, o których bym nie wiedziała, ale waznych) że warto je sobie utrwalać. Na razie słuchałam audiobooka, bo na obczyźnie nie miałam możliwości inaczej. Ale audiobooka też polecam, bo czyta go Maria z tatą, więc efekt jest super. Trochę usztywniony, ale taki rzeczywisty, realny.

Też ich uwielbiam od Nieba. Do dziś łzy mi lecą gdy oglądam ten skecz. A teraz zrobili go jako parodie z samych siebie. Fajni są naprawdę.

U mnie też były małe potworniaki po cukierki. Pociągiem? Pociągiem to mi się nie chce Bi auta mamy w uk. Tu jestesmy zalezni od komunikacji, taksowek lub nog. A tak naprawdę to nie mam bezpośredniego połączenia do Łodzi. Wiesz, kocham Marysię, ale to nie Rolling Stones jeszcze kiedyś trafię na jej koncert, a teraz był logistycznie nie do ogarnięcia i finansowo zapłaciłabym 3 krotnie więcej. Bez przesady. Marysia w Łodzi wczoraj była, a ja zamiast niej poszłam wczoraj na Kasię Kowalską - naszą rockową męczennicę Była w Bydzi w Filharmonii. Ale ona jest urocza, pobiadolila sobie na scenie do ludzi, że za rok ma 50 lat, że jej syn się z niej śmieje, że ma fanów 50-70 lat 😅 że jej kolegom z zespolu dzieci się rodzą, śluby biorą a jej nikt nie chce 😅 chic jakby miala te ciotki na wesele zapraszac, to nie wie....😆 że Podsiadle - gówniarzowi zazdrości Narodowego 😅 że jak młoda była to hajs rozpuszczała- ponarzekała, pobiadoliła, nic się nie zmieniła, ale jak zaśpiewała to szok! Też polecam. Na koniec ubrała chłopakom sombrera i zaśpiewała Bella Ciao hahahaha, bo nie chcieliśmy ich wypuścić ze sceny. Mam dwa krotkie filmiki, bo nie wypadało nagrywać. I zdjęcie w sombrero

Wielimir Chlebnikow Wolność przychodzi nago rzucając kwiatami w serce a my, idąc z nią krok w krok zwracamy sie wprost do nieba My wojownicy uderzymy śmiało! Choćby dłońmi w tarczę aż naród stanie się swoim Panem zawsze, na zawsze, tu i tam!