To miłe.
Dziękuję Ci
Ale wiesz?
Lubię pisać ale czasem zastanawiam sie nad sensem tego. Teraz moje życie sie zmieniło. Zaczynam zrzucać coraz głębsze warstwy ubranych na cebulkę smutków, żalu, traumy. Łapię przy każdej okazji haust zakochania,marzenia,erotyzmu tyle że przy okazji zachłystuje sie też tęsknotą i pragnieniami no ale takie jest życie.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Środa?
Chyba tak! Za chwilę muszę jechać z Gośką do miasta bo tam ponoć są jakieś sprawy. Musze się umyć i ogolić. Ubrać odpowiednie skarpety do sandałkow bo przecież między paseczkami widać czy są one całe i takie same. To wszystko oczywiście jest żartem bo przecież czasem ubieram się tak jak wypada. Czasem też zachowuję się tak jak wypada, myślę,robię,czuję, kocham poprawnie i moralnie. Tylko czy ja taki jestem? Ale jeśli tak czy ja chcę się zmienić?Chyba:
Nie chcę innym być
Nie chcę lepiej żyć
Nie chcę zmienić się
Więc nie zmuszaj mnie
Nie chcę być modną osobą
Bo zniknę i nie będę sobą.
Xxxx
Każdy z nas ma swoje uczucia, swoje sprawy i problemy. Czasem wykrzyczane a czasem schowane gdzieś głęboko w sobie i duszone nieustannie. Chciałbym się nimi z kimś podzielić w końcu. Zaufać. Lecz czy będzie chciał ten ktoś słuchać? Człowiek który zrozumie, nie potępi, nie zrani. Przytuli i poprze, poradzi coś
Ale gdzie jest teraz ten kochany ktoś?
Może Jaga go porwała
i gdzieś teraz ryczy Mała
Może rzeka między nami
każdą nocą no i dniami
rozdzieliła to kochanie
loty w kosmos, odpływanie?
,,Myśl o sobie,, mi mówiłaś
ja dziś tutaj a Ty czyjaś?
Xxxxxx
ukołysz mnie teraz
ukołysz
w ramionach ucz mnie grzechu
i przeznaczenia
ucałuj mnie teraz
ucałuj
w usta spalone tęsknotą tchnij życie
by szeptały imię ukochane
dotykaj mnie teraz
dotykaj
Jak motyl dotyka kwiat
zapylaj pyłkiem sensu wszechświata
otulaj mnie teraz
otulaj
zmarznięte ciało rozgrzewaj
rozpal płomienie w duszy
chcę
Utonąć w Tobie
utonąć
w otchłani zmysłów bez dna,
w jeziorze erotyzmu, rozkoszy
ucz mnie grzechu
ucz
jeśli kochanie jest grzechem