Moja przyjaciółka też robi zaprawy i jak przylatuje to zawsze mi daje po słoiczku różnych specjałów. Same pyszności. Narobi się strasznie i też ma chory kręgosłup. A ostatnio zasiała ogórki w przydomowym ogródku, więc z zapraw nie wyjdzie ? Byliśmy u niej na święta i zaprowadziła nas do piwnicy, zeby pokazac swoje zapasy, moja córka (ta od Niemców) powiedziała że chce zamieszkać u cioci w piwnicy ????
Jak wojna wybuchła, to mówiłam że zwalimy jej się na kark wszyscy! ?