Tablica liderów

Ja po prostu nie rozumiem osób które nie chcą bronić ojczyzny. Jeśli jest im obojętne gdzie żyją to niech już teraz się wyprowadzą, gdzie indziej. Bo przecież to nie chodzi o rząd, nawet nie o ludzi z wieloma wadami, tylko o przywiązanie do miejsca, w którym się urodziło. Mogę sobie mieszkać gdziekolwiek chcę, jednak Polska jako miejsce zawsze będzie mi bliskie, gdzie zawsze bede wracać z sentymentu i chciałabym, żeby ten kawałek ziemi pozostał polski, nie ruski czy niemiecki, ale polski, gdzie mówi się po polsku i ma się swoje zwyczaje i tradycje. To stanowi o polskości. Jak komuś to obojętne i myśli, że ktoś mu polskość wywalczy, to niech juz teraz spada na Antarktydę. Mój K powiedział wprost że gdyby była wojna, to wraca do kraju walczyć, bo czułby się jak dezerter i ćwok. Zreszta on historyk ma szczegolne podejscie do Polski. Choć powiem szczerze nie wyobrażam sobie go z karabinem i w okularach ? ale myślę że to naturalny odruch. A nie mieć gębę pełną frazesów a jak przyszłoby co do czego, to see ya nara, niech walczy kto inny, a ja wrócę na gotowe. Dlatego nie wiem czy obowiązkowa służba wojskowa w tych czasach nie jest dobrym rozwiązaniem, choćby półroczna, a może lepszym byłoby zawodowe wojsko, tyle że na zachętę musieliby coś obiecać.

Z dzisiejszej drogi do pracy

Racja, ale trzeba odróżnić sytuację wojny obronnej całego narodu od wysłania grupy żołnierzy zawodowych na jakąś polityczną misję.

Ktoś musi tym wszystkim sterować z góry, prowadzić rozmowy międzynarodowe i koordynować codzienne państwowe sprawy żeby się kraj nie pogrążył w totalnym chaosie. Dlatego jeśli ktoś uważa, że premier czy prezydent powinni iść w kamasze to jest chyba niespełna rozumu.

Nasi politycy jacy są to wiadomo, ale póki co nikogo nie mają zamiaru okupować, denazyfikowac, czy zabijać niewinnych ludzi jak ruski. Spory polityczne między narodami to jedno, a nieuzasadniona agresja to drugie. Możesz się kłócić z sąsiadem, że za głośno słucha muzyki, ale nie wejdziesz z siekierą do jego domu i nie zabijesz całej rodziny.

No nie. Przepraszam Te wyjazdy zmieniają ludzi. Piłaś ? Przestaniesz. Nie piłaś ? Zaczniesz O reszcie ... cicho sza Karty są Święte - pamiętaj że tylko uczciwie gramy. Nie podmieniamy kart delikwentowi który poszedł siku i w ogóle

Na Nastroiku bard Dionizy Poddał limeryki do analizy Frau się zarumieniła I z tematu szybko zmyła Kto bez winy niech pierwszy... ?

Jestem kompletnie oczarowana klimatem tego miasta, jeśli ktoś lubi nieco mroczny klimat zabytków na każdym kroku, bardzo polecam.... Zamek...

Niestety, ale walczą ze sobą oszołomy ku uciesze tych, co ich na tę wojnę posłali. W ten sposób wojny nigdy się nie skończą. Jak można pozwolić by garstka ludzi na świecie manipulowała miliardami istnień.

Bo ja wiem, niektórzy po prostu uważają że politycy wyręczają się zwykłymi ludźmi, żołnierzami zamiast walczyć, to samo się mówi o generałach itp. A niestety ktoś kto piastuje pewne stanowiska, ma pewną rangę jest od wydawania rozkazów i organizacji tego całego zamieszania jakim jest wojna. I nie powinno mieć to znaczenia, czy się popiera rząd i jego generałow, czy nie. To nie moment na takie awersje. Zełenskiego zapewne też nie wszyscy popierali.

Wg niektórych czyli wg tych, którym się walka polityczna rzuciła na rozum. Gdyby ich idol był przy władzy gadaliby inaczej.

No nie mieści się, nie mieści.

Szczerze to nie wiem czy zostałabym tu, czy jeśli by mnie gdzieś chcieli do pomocy to zdecydowałabym się wrócić. Bo raczej kobiet pod 50 na front nie będą chcieli wysyłać. Ale miałabym wyrzuty, że przyglądam się i nic nie robię. A do stracenia nie mam już nic. Swoje życie przeżyłam, mam na koncie tyle doświadczeń że mogłabym obdzielić 3 osoby więc nawet gdyby przyszłoby mi umrzeć, to cóż....kiedyś trzeba. Kiedyś uważałam, że sorry Polsko, ale kiedyś nie było zagrożenia i było o o nierealne i górowało moje wkurwienie na Polaków, jednak teraz wiem, że nie umiałabym inaczej. Tyle o sobie wiemy, na ile nas sprawdzą.

Ja też już się nie uruchamiam, co nie znaczy że nie widzę ich skurwysyństw. Dziś panie z punktu pomocy uchodźcom z Ukrainy, w Zakopanem apelowały o pomoc, bo już nie dysponują niczym, a gdy poprosiły o pomoc burmistrza, to spuścił je na drzewo, podobnie wojewoda, a Pinokio będzie się chełpił jak on i jego brygada PiS pomaga Ukrainie. No i czekam na jego znów przyjacielskie gesty wobec Orbana, choć niedawno minister MSW węgierskiego stwierdził że Rosja powinna zaatakować Polskę. To się w pale nie mieści jak oni są durni.

Jacenty, jeśli ty spierdzielisz to jasne, że w końcu kobiety będą musiały wziąć sprawy w swoje ręce. Więc najlepiej prowadzić politykę uległości wobec potencjalnych agresorów ?

Jeszcze kilka ujęć

Maybe nie prowokuj mnie, bo zaraz się znowu narażę wiadomym użytkownikom, a Szanowny Admin włączy neon z napisem - Prosimy nie prowokować innych użytkowników. Olka dla rozluźnienia przed weekendem pracującym

A ja to trochę rozumiem. Na pierwszej linii frontu powinni stanąć Ci którzy za to państwo odpowiadają bo wojny też są efektem polityki zagranicznej prowadzonej przez polityków.

Zgadzam się w 100 procentach. Nie rozumiem osób, którzy mówią że jakby wybuchła wojna, to spier...ą za granicę, bo nie będą walczyć za Kaczorów, Morawieckich, itd. Młode pokolenie nie rozumie co to jest patriotyzm i za kogo i za co tak naprawdę się walczy.

Poniekąd sami siebie stawiają obok islamu, jeśli chodzi o fanatyzm. (Który tak krytykują)

Komuno wróć ?

Przepraszam Chi, że tu, ale kuźwa czy to normalne? Ludzie tęsknią do komuny i cenzury? I pytanie czy moje ateistyczne uczucia są gorsze? Nie widzą, że zabiera się ludziom wolność po kawałku....? https://www.donald.pl/artykuly/J266iCv5/stand-uperka-najpierw-zazartowala-z-kosciola-a-potem-z-komentarzy-jak-jestes-taka-odwazna-to-zazartuj-z-islamu

O to, to, właśnie. Oderwać się od codzienności. Szkoda, że tak daleko wyfrunęłaś, ale gdyby się kiedyś złożyło i miałabyś chęć to zapraszamy. ??

Tak pod wyprawę https://youtu.be/Lt03Q4EDHYQ

W górach lepiej, żeby była bezdeszczowa, bo inaczej zostanie picie, albo moknięcie. Tak czy siak, każdy wypad dobry! Można się zresetować.

Kapitanie ale naprawdę nikt Ci kart nie podmieniał. Uczciwość to nasze drugie imię (krzyżuje nogi, ręce i zawiązuje język na supełek)

Dlatego ? ni chujaaaa nie będzie częstowania piwem ? hehehe

Super,to tylko pogody życzyć! Mój następny urlop dopiero 5 lipca. Póki co praca praca praca

Jakiej znowu dyscypliny ? Jak już to równania kroku?

@KapitanJackSparrow jako organizator wycieczki ma swój tajny plan na lajtowe łażenie po górach, więc niech zdradzi szlaki w szczegółach. (Chyba, że faktycznie wybrał jakieś hardkorowe to lepiej nie, bo wiolę myśleć że to będzie przyjemny spacer :D) A jedziemy do Zawoi. Mamy wynajęty mały pensjonat z sauną. Będziemy odpoczywać, łazić po górach, grać w karty i alkoholizować się w dowolnie wybranej kolejności jeśli starczy czasu bo raptem weekend.

Czwórko zaczynam podejrzewać, że nie do końca wiesz z jakimi czortami Ty jedziesz w te góry

Kawa z prądem?? lepiej nie ?

Crow Hill, które góruje nad Edynburgiem. Musi być boska panorama z tego miejsca ? To tam chciałam się wdrapać @aliada ale zostawiłam to na następny raz

Dean Village jedna z najstarszych dzielnic Edynburga

Miejsca

Uliczki

Prawie tak. Ostatnio miałem maraton, grałem w Berlinie. Prosto z Niemiec, bez snu, pojechałem do pracy.. Po pracy zdrzemnąłem się 3h i grałem u siebie w mieście w sobotę i niedzielę... ale już czuję, że mnie starość dopada, bo po takich akcjach ze trzy dni chodzę poza rozkładem

picture