Tablica liderów

Rymów rozłożyć się nie da, rymy się składa hultaju Z takim tokiem myślenia zapomnieć możesz o raju.? Zaś jeśli chodzi o bity ...kup sobie bity makity - są najlepsze, udarowe wwiercą się w najtwardszą głowę ?

Wybrałem się na plażę:Po drodze spotkałem polityka z lewicy: i następnie z prawicy:A na miejscu zastałem nasze panie forumowe(ze względu swego bezpieczeństwa nie powiem które): Pogadalim se ze sobom i powróciłem do swojej szarej rzeczywistości:

Roczek Wam stuknął kilka dni temu Spóźnione ale szczere ...Wszystkiego Naj ???

Trzeba spróbować może któryś się nabierze ? @KapitanJackSparrow, czekam na twojego nudesa. Wszyscy już wysłali.

Siema! Dobra! Igo pierwszy się przyznał, więc potwierdzam. Kochamy się ? @KapitanJackSparrow, dopisujo, dopisujo!

Nie znosz siem! To będzie w juropie i naszym przeciwnikiem ma być Bośnia i Hercegowina, ale nie wiem która pierwsza

Nafto chyba nieśmiało powiem jest fanem TVP ?

To mnie nie spotkałeś...

Dzwoni syn do ojca. - Tato kot się zesrał. - Mówiłem Ci, nie dzwoń do mnie do pracy z takimi rzeczami. Posyp piaskiem, przyjdzie matka z pracy to posprząta za 5 minut znowu syn dzwoni do ojca: - Tato pies się zesrał. - Mówiłem Ci, nie dzwoń do mnie do pracy bo mnie zwolnią. Posyp piaskiem, przyjdzie matka z pracy to posprząta. Za godzinę znowu syn dzwoni - Tato mama wróciła z pracy. - Przecież mówiłem Ci, nie dzwoń do mnie do pracy z takimi sprawami. - Ale tato, przyszła z jakimś gościem i on ściąga spodnie. Pewno będzie srał, a już nie ma piasku.

obawiam się, że niektórzy świadomie robią na tym biznes natomiast tego typu społeczności - zgadzam się - działają jak sekty i przyciągają osoby z określonymi cechami. np. na turnusie oferowane jest "ustawianie hellingerowskie" http://domyzdrowienia.org.pl/najblizszy-turnus-domow-zdrowienia/ to przeczytajmy, jakie na ten temat zdanie ma fachowiec https://web.swps.pl/strefa-psyche/blog/relacje/18620-ustawienia-rodzinne-berta-hellingera-szkodliwa-szarlataneria i w ten sposób szarlataneria kwitnie. Z jednej strony przebiegli robią na tym olbrzymią kasę a gdy zostali kościołem będzie ona jeszcze nieopodatkowana a z drugiej strony pozyskują osoby podatne, z kłopotami nie oferując leczenia a uzależnienie od swoich metod.

teorie antyszczepionkowe oraz chipowania ludzi poprzez szczepienia nie są nowe. Wywodzą się one od Ryke Geerda Hamera (https://pl.wikipedia.org/wiki/Ryke_Geerd_Hamer) Głośna historia zwłaszcza w aspekcie całej historii Olivii Pilhar - ta była najbardziej znaną (na szczęście zakończenie w jej przypadku było szczęśliwe) , ponieważ ona dziś jest znaną modelką ale nie wszystkie ofiary Hamera wyszły z tego cało https://www.psiram.com/en/index.php/Victims_of_New_Medicine I wracając do tematu R.G. Hamer pierwszy napisał: idąc za Wikipedią - "W 1995 roku Hamer wyznał publicznie pogląd, że AIDS nie istnieje i jest wynikiem spisku, do tego publicznie podważał sens szczepień uznając, że jest to sposób znakowania (chipowania) ludzi przez tajną organizację" W Polsce są niestety szarlatani (nie ma wśród nich lekarzy ale są to bioenergoterapeuci) odwołujący się do fałszywych zasad Hamera a ostatnio powstała nawet organizacja religijna, której część doktryn naturopatycznych opiera się na zasadach Hamera i kilku innych szarlatanów https://dorzeczy.pl/religia/261871/nowa-religia-w-polsce-to-tajemniczy-kosciol-naturalny.html częścią kościoła naturalnego (https://kosciolnaturalny.pl/) są domy zdrowienia (Romuald Kosznik z Bydgoszczy) odwołujące się do nauki Ryke Geerda Hamera (http://domyzdrowienia.org.pl/) - widać te powiązania (https://kosciolnaturalny.pl/kalendarz-i-ogloszenia/)

A nie szkła powiększającego? hłe hłe Zaraz mnie Kapitana ręka dosięgnie.

No pięknie. Chyba Cię na wódkę zaproszę. Przynajmniej nie napisałeś, że złe geny i słaba odporność, to wina PiS ?

Ja jadłam klej roslinny jak byłam mała. Matka mi pewnie warzyw nie dawała ?

Myślisz? Możesz mieć rację. Właśnie, Chi, żebym nie musiała całej garderoby zabierać ?

To jutro balanga na forum z tej ważnej okazji więc może by Cię nie wyrzucili na zawsze - to właściwie możesz napisać.

Gdybym była Twoją kobietą to już dawno bym dobiła ?

Na wódkę zapraszasz?

Róbmy rząd i chodźmy stąd

Ale, że byłabym taka kiepska, że aż wstyd? No wiesz...?

Z czego zaciesza? Nasi majOM wygrać!

Nawet chciałem zapytać, czy to rewanż, ale później pomyślałem "Lepiej nie, bo czasem coś gorszego wymyśli!"

Z kim tylko zechcesz. Pod warunkiem, że potem mi je przekażesz ? Frałka, a oni Ci te nudesy z twarzą wysyłają czy będę musiała sobie ich poskładać? ?

Już pisałem wcześniej, to co zrobił Dawid to i tak jest według mnie ponad stan tego, co się spodziewałem, a nie spodziewałem się niczego w skokach. Drużynowo zawsze jest loteria i różnie może być, ale też nie nastawiam się na medal.

Bądź i Ty cierpliwy. Chcę wysłać ładne zdjęcie, dlatego stale ćwiczę robienie dzióbka pośladkami ?

Muszę później sobie te reklamy obejrzeć

Ja na postawione przez kobietę pytanie: "Chcesz w pysk?!" odpowiadałem zawsze: "Tak, a drugiego w rękę!". W tym przypadku bym nie wybrzydzał

Jestem zwarta i gotowa wprawdzie jutro idę do pracy, ale ...to nie przeszkadza Pustek to tu nie ma, przecież Ty jesteś więc tworzymy mały tłum ? Rozglądam się ....penetruję teren ? i zostawiam ślady ...

Szedł facet ulicą i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie: "Wpadnę". Wita go uśmiechnięty sprzedawca: - Dzień dobry. W czym możemy pomóc, co chciałby pan kupić? Facet się zastanawia i mówi: - Rękawiczki. - To proszę podejść do tamtego działu. - Facet idzie do wskazanego działu i mówi: - Chcę kupić rękawiczki. - Zimowe czy letnie? - Zimowe. - To proszę podejść do następnego działu. Facet poszedł. - Dzień dobry. Potrzebne mi zimowe rękawiczki. - Skórzane czy nie? - Skórzane. - To proszę podejść do następnego działu. - Facet podenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska: - Chcę kupić zimowe, skórzane rękawiczki. - Z klamerką czy bez? - Z klamerką. - Proszę podejść do następnego stoiska. Facet jest już wkurzony, ale idzie, nic nie mówiąc. - Poproszę rękawiczki, zimowe, skórzane i z klamerką. - Klamerka na zatrzask czy na rzepy? - Na rzepy. - Zapraszam do stoiska naprzeciwko. Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy: - Proszę przestać się nade mną znęcać Dajcie mi te rękawiczki i pójdę sobie - Proszę pana , proszę o cierpliwość, chcemy panu sprzedać dokładnie takie rękawiczki, jakie pan potrzebuje. - Facet idzie dalej. - Poproszę rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerką i na rzepy. - A jaki kolor? Nagle otwierają się drzwi i do sklepu wchodzi facet z sedesem świeżo wyrwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury. Niesie go na wyciągniętych rękach, podchodzi do lady i krzyczy: - Taki mam kurwa, sedes a taką glazurę Dupę już wam wczoraj pokazałem, więc sprzedajcie mi wreszcie JAKIKOLWIEK papier toaletowy!!!

Nie, nie, owszem, że nie, absolutnie nie i nie, nie, nie i nie... (2 godziny później), w rzeczy samej to jest tylko i wyłącznie.... Odpowiadam na ewentualnie postawione pytanie... tak, owszem, dam się zaprosić na wódkę

Nie uważam siebie za intelektualistę. Kolekcjonuję książki z uwagi na moją dolegliwość. Jestem alergikiem na sterylność (w całej rozciągłości tego słowa), dlatego książki, bo pięknie osiada na nich kurz?

Noo fakt Mieczysław w pochwie ?

? To będzie chyba pierwszy w necie pojedynek na miecze ? gdzieś miałem rękawice..

Kto jak nie Ty? Ekscentryk

<Szuka schronienia przed inwazją>

Możliwe ? Sądzisz że zakleilismy sobie kubki smakowe albo zdrowy rozsądek? ?

To może po tym kleju tak tą wódkę pijemy bez popijania? ???

Żartowałam? Nikomu nie stanę na drodze do szczęścia ? W cieniu sobie stanę ?

Nie jestem pewna ?

Ja też bym zgrubil. Ale z roku na rok jest coraz mniejszy?

Dobranoc Pani Lubczykowa! ?

No tak. PiS-owcy mają swojego: prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości w jednym, który ich chroni i dlatego nikt na nich nie złoży doniesienia, bo tamten ich wybroni. Tak to działa. Gdyby nie Ziobro, to oni już by prawdopodobnie karnie odpowiadali za to, co robią. To jest: bezkarność tych ludzi i robią to celowo, bo są: zdeprawowani. Zostaną za to kiedyś potępieni, po śmierci, jeżeli tu, na ziemi kara ich nie dotknie. PiS, to jest: kolesiostwo i jedna banda...