Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 07.02.2022 w Posty

  1. 4 punkty
  2. 3 punkty
    Kiedyś na mieście spotkaliśmy kumpla. Mi tylko mówił dzien dobry. Przy starym bardzo się ośmielił. Nie wiem czy chciał mnie zawstydzić, czy starego wku... Nagle zaczyna opowiastkę: A wiesz, że ja często spoglądam na wasz balkon? Raz widziałem jak wieszasz pranie. Co się schyliłaś do miski, widziałem twoje majteczki ? Niemożliwe! Widziałem, widziałem ? Niemożliwe! Ja w domu nie noszę majteczek ? Facet się zaczerwienił, a mój się turlał ze śmiechu. Dodał jeszcze. Mówiłem Ci, że z moją trzeba mieć się na baczności ?
  3. 3 punkty
    A wiesz co to jest dyskusja i forum dyskusyjne? Nie chcesz interakcji to załóż blog bez komentarzy.
  4. 3 punkty
    Nie zmieścił się w żaden kombinezon, skok oddał w samych slipkach i został zdyskwalifikowany za brak numeru na koszulce ?
  5. 3 punkty
    Nie jeden a dwa płoty! A pomiędzy płoty wypuścić lwy i tygrysy. ? Aaa z tym Bugiem mnie zażyłe yyy sieci eee piranie może piranie ?ale niee bo zima zamarznie i uchodźca tup tup i już w naszym lesie. A tam drugi płot i lwy i tygrysy. Mamy to!
  6. 3 punkty
    6 lat - ale mam wrażenie, że Ty @hogan to nie studiowałaś wcale. Mam też wątpliwości co do Twoich kwalifikacji z dietetyki, bo jednak to jest zawód powiązany z medycyną i jakieś pojęcie też chyba trzeba mieć. Proszę Cię nie brnij w to dalej. Droga @hogan wzory cząstek obu leków amantadyny i molnupiraviru są dostępne nawet na Wikipedii. I nawet laik, osoba z bardzo miernym wykształceniem z chemii dojrzy, że nie ma między nimi żadnego podobieństwa https://pl.wikipedia.org/wiki/Amantadyna https://pl.wikipedia.org/wiki/Molnupirawir
  7. 3 punkty
  8. 2 punkty
    Ewka jest super ale Kołaczkowska to jest dopiero krejzolka!
  9. 2 punkty
    No widzisz...a ja od razu o tyłku?
  10. 2 punkty
    To było odnośnie taśm ?
  11. 2 punkty
    Charakter się zgadza. Jędza od urodzenia! Kiedyś na imprezę na dzień kobiet wtargnęli panowie - takie cwaniaki z bańką w nosie. Z koleżanką miałyśmy kiecki. Panowie nachalnie nas zaczepiali. Odwróciłyśmy się tyłem i sruuu kieca do góry! Jaka była ich mina kiedy myśleli ze zobaczą nagie poślady a tam była satynowa podszewka! ??
  12. 2 punkty
    Co mam powiedzieć? Niezła jest!?
  13. 2 punkty
    Kiedy leżałem powalony przez anginę i niemalże umierałem, to nie powiem...pani farmaceutka była zaniepokojona. Opętany gorączką, w malignie, kątem oka zobaczyłem jak niesie talerz z pokrojonym w kosteczkę kotlecikiem schabowym. Dla psa! To on zębów nie ma?! A na kolację, też dla psa, chlebek z masełkiem i polędwiczką też pokrojony w kosteczkę, to jak on ma nie gardzić moim jedzeniem?
  14. 2 punkty
  15. 2 punkty
    Teraz są taśmy dwustronne do ciała i ubrań. Nic nie trzeba obciągać! Nie warto wierzyć we wszystko co się dzieje na czerwonym dywanie! ?
  16. 2 punkty
    Żartujecie sobie, żartujecie? Pomijam sarkazm, ale nigdzie nie napisałem, że pani farmaceutka jest fajna, bo nie jest. Jest zarozumiała i zaczyna zdanie od "powinieneś". Jako, że w ramach poprawnych stosunków dobrosąsiedzkich mam duże zobowiązania, siedzę cicho. Jak to się mówi? Robię dobrą minę do złej gry. Rozpuściła mi psa! O jednym nie napisałem, a to ważne. Kiedy zabieram się za jedzenie, on zjawia się jak duch, siada obok mnie i patrzy na mnie. Ani drgnie. Jest jak mumia. Tylko patrzy. Pan weterynarz powiedział wyraźnie: tylko sucha karma! Serce mi się kraje. Daję mu połowę swojej porcji. Tam koło jego miski z suchą karmą. Długo gardził moją kuchnią, potem zaczął się przekonywać. Ale kiedy słyszy ruch na klatce to chowa do kąta tylko miskę z karmą, moje jedzenie stoi tam gdzie stało...
  17. 2 punkty
    Sztuką będzie @Fifkaę oduczyć podciągania ?
  18. 2 punkty
    Nie wiem czy narcyz ale myślę że czaruje jak kiedyś czarował Biedroń. Powiem ze swojej perspektywy. Mnie się podobało, że zapowiadał rozdzielność kościoła od państwa. Pozniej dodał ze przyjazny. Ok, ale na czym to ma polegać to nie wiadomo. Rozdział kościoła od państwa, choćby nie wiem jak bardzo przyjazny, będzie Kościół bolał finansowo. Krytykował też agitowanie w kościele i obecność w nim polityków. Mnie to generalnie nie przeszkadza, niech się modlą publicznie nawet, tylko niech wiedzą że mają w społeczeństwie różnych ludzi i muszą ich oczekiwania, potrzeby rownież brać pod uwagę. Chodzi o toleranję dla innych. Mówił że jest przeciwny aborcji, że nie będzie zmian ustaw aborcyjnyvh, jak kobiety zaczęły strajkować, to nagle zaproponował referendum. No chwała mu chociaż za to. Ale dla mnie to za mało. Ale ok. Był przeciwny in-vitro, teraz już jest za. Ale czy na pewno? Może mu się "odwidzieć" tak szybko, jak mu się "przywidziało". Zapowiedział zakaz tworzenia stref wolnych od LGBT - i to podzielam. Nie można dyskryminować drugiego człowieka, choć się nie podziela jego stylu życia. Każdy człowiek ma prawo do wolnosci, takim jakim jest. O ile nie jest przestępcą i nie krzywdzi innych. Jest za współpracą unijną i super. Resztę co mówił to takie wodolejstwo, powoływanie jakiś komisji - srysji, co zwykłego Polaka mało co obchodzi. Czy, co mnie obchodzi, że prywatnie wspiera jakieś fundacje wspierajace dzieci w Afryce. No super, ale jakie to ma znaczenie dla Polski - to takie granie na uczuciach i chęć pokazania że jest dobrym człowiekiem z empatią. Lepiej gdyby powiedział co dla polskich dzieci proponuje, skoro ma takie dobre serduszko, albo ogólnie dla osób, którym państwo nie finansuje leczenia onkologicznego i też korzystają ze wsparcia różnych fundacji. Co zrobić żeby nie musiały umierać, tylko dlatego że państwo nie finansuje leczenia. Oczywiście jest pro-eko itp. Też super ale to za mało.....nie wiem nic, co chce konkretnie zreformować, np. system emerytalny, NFZ i ochronę zdrowia, co ze staruszkami w naszym kraju, ktorych będzie coraz wiecej..... Z drugiej strony jego poglądy poznaliśmy w kontekście wyborów na Prezydenta, wiec jako prezydent nie miałby takich kompetencji, żeby cokolwiek reformować....może jeszcze przedstawi jakiś program....on dużo mówi chcąc pokazać że jest mniej radykalny od PiSu, mnie to aż tak nie podnieca.... Jego lewackim odpowiednikiem jest Biedroń - też robił show. I moje poglądy kolerują z Biedroniowymi, ale to co ekonomicznie obiecywał brzmiało piękne tylko w przestrzeni, a ja się zastanawiałam skąd na to wszystko weźmie hajs.
  19. 2 punkty
    Tylko uważaj na tych dzikusów
  20. 2 punkty
    Zmieniam na liczbę pojedynczą: CEKIN
  21. 2 punkty
  22. 2 punkty
    Niech zgadnę... wagi nie trzymał? A tyle mu mówiłem, że golonka nie wchodzi w skład diety sportowca!
  23. 2 punkty
  24. 2 punkty
    ....zaproszenie by zajął miejsce w samochodzie trwa kwadrans. Kończy się tym, że muszę wziąć go na ręce i takiego wijącego wrzucić do środka i szybko zamknąć drzwi bo spierdzieli. W kwietniu byłem na kwarantannie. Pies u pani farmaceutki. Dzwoni i mówi, że zabiera psa do rodziców. Zacieram ręce z radości, cieszę pysk. Zabierać to Ty możesz, myślę sobie, obejrzymy ten teatrzyk! Podchodzę do okna. Książę zapierdziela gdzie chce i jak chce. Byle szybciej. Robi jakieś dziwne kółka. Farmaceutka stoi i czeka. Mówię sobie: zaraz się zacznie! Ale jaja!? Podchodzi do samochodu, otwiera tylne drzwi a pies już jest w środku. Zrobił to na pełnej szybkości. Pojechali.
  25. 2 punkty
    ....Sznaucer musi się wybiegać. Taka rasa. Idziemy tym razem bez smyczy. Ma swoje ulubione rejony, ale trzyma się na długość wzroku. Co chwila sprawdza gdzie jestem i czy jestem. Gorzej jest z powrotami. Gdybym go zawołał to jest po zawodach. Głuchy i ślepy. Wszystko go wtedy interesuje tylko nie ja. Teraz już zostałem przez niego nauczony. Mam się grzecznie odwrócić o sto osiemdziesiąt stopni i grzecznie, powoli wracać do domu. Nie daj Boże, żebym się odwrócił do tyłu i sprawdził czy lezie. Koniec. Wtedy szukam go do wieczora. Grzecznie idę. Bez oglądania. Po prostu idę. Otwieram drzwi wejściowe klatki schodowej i czekam. Pan i władca łaskawie wchodzi do domu...
  26. 2 punkty
    Zajrzyj wpierw do słownika i sprawdź co to oznacza słowo "bzdura". Już wcześniej napisałam, że nie chce mi się już tego tłumaczyć, tym bardziej że nie wiem z kim mam do czynienia i nie wiem czy coś da tłumaczenie pełnego składu od podszewki, bo podejrzewam że dla większości byłoby to masło maślane a nic by nie dało. Jedynie swój czas bym straciła. Wspomnę jedynie aby na początek, osoby zainteresowane, zgłębiły wiedzę o tym jakie i po co są otoczki leków, potem trzeba zgłębić wiedzę na temat które otoczki z jakimi lekami nie kolidują i mogą być fabrykowane. Następnie jaki musi być skład aby lek współgrał z całą resztą substancji a potem dopiero możemy przejść do meritum składu leków i co dany lek zawiera i to omówić ale aby to wszystko pojąć, trzeba wpierw ze 4 lata przestudiować medycynę. A więc czekam na chętne osoby do podjęcia tematu.
  27. 2 punkty
    Faktycznie, problemy pierwszego świata ? Może dlatego że od 20 do 11 jest sporo godzin i nie można ich przeskoczyć ot tak, nawet na urządzeniu. I pyk, 100 zł się należy za poradę ?
  28. 2 punkty
    Zastrzegam sobie prawa autorskie do tytułu ?
  29. 2 punkty
    A wiesz, że tak faktycznie jest. Dopiero teraz zwróciłem na to uwagę? Bystrzak z Ciebie, Frau?
  30. 2 punkty
    Pisz, pisz. Czekamy na ciąg dalszy opowieści pt: "Książe i Żebrak" ?
  31. 2 punkty
    Nie za bardzo się na tym znam, ale wydaje mi się że to sprawa zaufania którym człowieka obdarzają. Bezinteresownym zaufaniem i ufnością, to w pewnym sensie sprawia, że człowiek wymięka. I najważniejsze, potrafią pięknie kochać.
  32. 2 punkty
    Zniesą, zniesą, a większość nawet odetchnie z ulgą. Nawet mięsa w wigilię pałaszują. Przecież niektóre zasady w religii wymyślili ludzie, a nie wynikają z Biblii. Skoro życie się zmienia, zasady również muszą ulec zmianie.
  33. 2 punkty
    ....Nie bałagani. I znowu jest jedno "ale". Gdybym przez nieuwagę, lenistwo lub z braku czasu nie schował pościeli tylko zostawił przysłowiowy barłóg, to po powrocie do domu, pościel zawsze znajdę na podłodze z nim leżącym na jej środku. Mimo upływu czasu ciągle ma swoje dziwne przyzwyczajenia. Kiedy słyszy ruch na klatce schodowej wtedy w pierwszej kolejności pyskiem przepycha miskę z żarciem w najdalszy kąt. Nawet w największe upały nie pije. Wkurza mnie to, bo muszę co jakiś czas zmienić mu wodę by była w miarę zimna. To kiedy pije? Wtedy, kiedy wie, że idziemy na dwór. Wtedy potrafi wypić dwie miski... To długa opowieść, więc potraktujmy ją jak powieść w odcinkach. Mamy poniedziałek, powoli zbliża się szósta rano. Koniec pisania na dzisiaj?
  34. 2 punkty
    ....któregoś dnia pani nie wróciła. Nigdy nie przypuszczałem, że pies może tak tęsknić. Marniał w oczach. Czas robi jednak swoje, zbierał się powoli w sobie. Zmiana środowiska też mu w tym pomogła. Teraz ogólnie. Właściwie to nie mam powodu do narzekania. Grzeczny, ułożony pies, ale ciągle z dużym dystansem do mnie. Nie wita mnie szaleńczo kiedy wracam do domu. Stoi spokojnie i tylko patrzy. To jest ten jeden z nielicznych momentów, kiedy mogę go pogłaskać. Wtedy już traci zainteresowanie i wraca do swoich spraw. Kiedy siedzę dłużej w jednym miejscu, wtedy przychodzi, kładzie się blisko mnie, ale tak, by ciałem dotykać moich nóg i...śpi w najlepsze. To jest prawdziwa szorstka przyjaźń męska. Był jeden wyjątek. Oczywiście po fakcie to ja se mogę tak to interpretować. Dwa dni pies mnie nie opuszczał. Był ciągle przy mnie, nawet w nocy spał obok mojego łóżka, co praktycznie nigdy mu się nie zdarzyło. W trzecim dniu wylądowałem w szpitalu a pies pierwszy raz u pani farmaceutki (sąsiadki). Po moim powrocie do domu wszystko wróciło do normy, czyli do braku zainteresowania moją skromną osobą....
  35. 2 punkty
    Dzień dobry? Słowo się rzekło kobyła u płotu. Będzie o psie. Moim pierwszym i ostatnim w życiu psie. Nie dlatego, że nie lubię, nie radzę sobie, nie potrafię w tej materii być stanowczym. To jednak zwierzę a nie człowiek. Kieruje się zupełnie innymi wartościami. Nigdy nie byłem dla niego przysłowiowym przywódcą stada. Wszystko to wiem. To niczego nie zmienia. Przybył do nas jako szczeniak, ale nie taki prosto od suki, raczej przybył po dużych przejściach. Wyglądał jak...właściwie ta czarna mała kulka w ogóle nie wyglądała. Trzeba było zacząć od wizyty u weterynarza. Tak, to rasowy pies, ale bardzo maltretowany, ma ślady na ciele. Najprawdopodobniej głodzony. Ma zwichrowaną psychikę i może być trudny we współżyciu. Pierwsza moja załamka: jeżeli można, to poproszę tygrysa! Może być pluszowy! Pies w domu trzymał się na uboczu. Nie, nie szalał jak przystało na szczeniaka. Schodził mi z drogi, kiedy byliśmy tylko we dwoje. Sytuacja zmieniała się diametralnie, kiedy do domu wracała jego pani. Wtedy nie odstępował jej na krok. Szalał, wariował do tego stopnia, że potrafił w ułamku sekundy zasnąć na środku kuchni ze zmęczenia. Pani to był cały jego świat. Łazienka, łóżko, wszędzie razem. Ja w tym łóżku to już nie specjalnie. Kiedy leżeli we dwoje, to on w jej nogach. Jak ja się zjawiałem, dokładnie kładł się pośrodku nas....
  36. 2 punkty
  37. 1 punkt
    Miałam przyjemność siedzieć przy jednym stoliku na stand up'ie z Kempą i Fiodorczukiem. Robili mi herbatki. Kochane chłopaki!
  38. 1 punkt
  39. 1 punkt
  40. 1 punkt
  41. 1 punkt
  42. 1 punkt
  43. 1 punkt
  44. 1 punkt
  45. 1 punkt
  46. 1 punkt
    Chi

    Chi

    Dobry wieczór Coś na sen sobie zagram
  47. 1 punkt
  48. 1 punkt
  49. 1 punkt
  50. 1 punkt
    Trzy świetne filmy muzyczne: Footloose - Kenny Loggins Dirty Dancing - Time of my Life Grease - Summer Nights a było trochę tego
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...