Ano. Nie mam siły nic robić, bo ciemno w oczach. Dobrze, że mam łazienkę w sypialni. Misiaczek też chory, ale mniej. Zastanawiam się czy jest sens dzisiaj cokolwiek jeść.
trudno mi powiedzieć - warto aby po covidzie obejrzał ją pulmonolog. Generalnie na astmie oskrzelowej jednak znają się lepiej pulmonolodzy niż alergolodzy.
Teraz tak naprawdę to chyba co druga osoba już ma covida. Syn znajomych miał tylko zatkany nos przez dwa dni i wyszedł pozytywny. U mnie była wysoka temperatura w nocy i kolejny dzień, dreszcze i osłabienie. Zero kataru, kaszlu. Teraz mam uczucie suchego nosa. Jakby w pomieszczeniu było zero wilgoci.
paradoksalnie astma nawet może korzystnie wpływać na przebieg covid o ile jest leczona sterydami wziewnymi (a sterydy wziewne to oczywiście od lat standard w terapii astmy) a to z tego względu, że sterydy wziewne działają korzystnie na covid (udowodnione medycznie) i są first line therapy w covidzie. Stąd astmatycy leczeni tymi lekami mają tak jakby bonus terapeutyczny.
Dzisiaj przesadzam!
Kupiłam prymulki i grzebię się w ziemi!
Nie to nieee wolna sobota ale nie poddaje się!
Będzie na kolorowo!
https://youtu.be/L3c-u-ORFjg
Uuuu "rzadka" jednostka chorobowa. Zatwardziali srakosceptycy mogą twierdzić, że to jednostka urojona. Szkoda, że nie można przechodzić tego bezobjawowo?
Stawiam na krem porowy z grzankami. Na ostro. Wszystko jest łatwe, proste i przyjemne. Mycie tego ustrojstwa już mniej jest fajne. A wieczorem idę na wódkę??
Jak to można wszystko na swój dowolny sposób interpretować. Mój punkt widzenia jest prosty jak kij bambusowy. Co mamy? Frau hoduje lubczyk głównie na popęd, mąż Frau koperek na gazy. Czyżby chodziło o odpowiednie turbodoładowanie? Pomysłowi są, to trzeba im przyznać? Takie wspólne hodowle w jakiś tam sposób cementują związek. Są i zalążkiem rywalizacji. Komu szybciej i lepiej stanie....wyrośnie?
No proszę! I z małej doniczki lubczyku zrobiła się duża. Widać, że ma moc!
Frau, nie ściemniaj z inną zieleniną. Jak widać, lubczyk zdecydowanie wiedzie prym?
Koperek i szczypiorek to już nie Twoje dzieło? No tak...?