Tablica liderów

Moje kochane!!! Skoro jesteśmy same może poprzymiezajmy stroje kąpielowe ?

A Panowie widzę grzecznie usłuchali i zastosowali się do zaleceń. ?

wiesz, takie przekonanie, że pandemie i epidemie zsyłają jakieś siły lub władza mają bardzo długą historię. Dawniej uważano, że epidemia to kara za grzechy zsyłana przez Pana Boga. Oczywiście były także locdowny - zamykano całe bramy otaczanych murami średniowiecznych miast, modlono się i gdy w drodze doboru naturalnego po śmierci wielu osób epidemia wygasała to twierdzono, że Bóg pełny miłosierdzia ulitował się na ludem bożym, wejrzał na jego prośby i modlitwy i oddalił karę potępienia. Dziś kierujemy się pychą. Uważamy, że w bogatych i zamożnych społeczeństwach nie ma możliwości rozprzestrzenienia się tak "banalnych" chorób jak zakażenia wirusowe. Owszem - nowotwory, inne "poważne" choroby ale "infekcje"? Niemożliwe. To ktoś musiał zaplanować i wymyślić i celowo tym działać po to aby ograniczać naszą wolność. Iluminaci, masoni, broń biologiczna. A prawda jest taka , że dla tych którzy muszą z tą pandemią walczyć i codziennie przebierać się w kombinezony i w nich leczyć to jest wszystko jedno czy epidemia rozprzestrzeniła się sama czy ktoś temu pomógł. I pewnie kondycja systemu opieki zdrowotnej i sił ludzkich walczących z pandemią jest już w naszym kraju na wyczerpaniu. Ale kogo to obchodzi. Przecież jak pisze @FAMME lekarze i pielęgniarki mają psi obowiązek całą dobę zajmować się każdym chamem antyszczepionkowcem, którzy nie dość , że nie stosują się do zaleceń to jak chamy krzyczą w SOR-ach, że mają prawo, wolność i recytują paragrafami. Okazuje się, co udowodnił @contemplator, że ci "prawnicy" krzyczący tymi paragrafami - np. z kancelarii Lega-Artis (ta nazwa to też sztuczka bo prawidłowo po łacinie jest lege artis a nie lega artis) to oszuści i cała ta awantura nabija tylko im portfele bo oczywiście z epidemią żadnymi paragrafami wygrać się nie da i z całą pewnością część antyszczepionkowców wyląduje w czarnych workach na cmentarzu osierocając dzieci jak w przypadku małżeństwa antyszczepionkowców ze Starachowic https://www.medonet.pl/zdrowie/wiadomosci,lublin--dziecko-znalazlo-martwego-ojca--matka-walczy-o-zycie-w-szpitalu,artykul,61932494.html A potem wszyscy dziwią się, że lekarzy i pielęgniarek w Polsce nie ma bo uciekają za granicę. Nie dość, że tam wielokrotnie się więcej zarobi to jak pisze @Maybe w innych krajach pracowników opieki zdrowotnej walczących z covid traktuje się z szacunkiem a nie robi się im awantury jak w Polsce i oczernia jak na tym forum robi np. @hogan (mimo, że sama się zaszczepiła). @alan to już w ogóle osobny temat i "extraliga"

To to samo tylko w jednym wisi ogonek ?

Ty to masz jednak głowę nie od parady. Nie pomyślałam o tym. Okulary też przygotuj , będą mniejsze straty ?

Jesssuuuuuu WiFi ?‍♀️ ogarnij się. Będziemy gotować, nie rysować czy tam liczyć. Prysznic przygotuj ?

Muszę interweniować. Nie tylko cycki, bo od nich ma przerwę, gdy je. To jego druga miłość, albo pierwsza?

O! Poniesło Cię

Znając jej zdolności kulinarne to pewnie wyszło jej przez przypadek

??

Zrób im: ?

Nic nie mówię, bo tatko przeklinać zakazał ?

Niech no Cię obejrzę.... eeee, młoda dupa z Ciebie

Wspieramy Cie siostro ? Pracuj, pracuj. My Ci tego Bali nie odpuścimy. Nie chciałaś grać w totka, to innego wyjścia nie widzę ?

Nie ściemniaj. Otrzymywałem powiadomienia "BrakLoginu właśnie Chi Ciebie wyśmiała"

Nie ani mru mru, tylko sam mówiłeś, że sobie z nią pogadasz. To teraz słowny bądź ? A 10 to 10, bez względu w jakiej formie napiszesz. Bez kombinacji mi tu ?

Zrobimy zrzutę na forum ????

Bo Cię kuźwa wydziedziczę!

No patrz! Musisz jakoś ją podejść, ona ma dobre serce. Jest jeden minus, jeszcze nie wygrała w totka, a nawet obawiam się, że nie zaczęła grać i nam tylko ściemnia. A my tacy napaleni na wyjazd

A zapomniałem zadzwonić do Ciebie ? Skleroza taka. Jutro sobie przypomnę ?

No ba. Rachunków? Tyle haruje to stać ją. Mnie i @4 odsłony ironii na Bali wysyła. No mówię Ci - burżujka

Strach się nie bać Ja już myślę, czy się nie wybrać do niej i ją oderwać od roboty. To już jest pracoholizm. Trzeba jej stworzyć grupę wsparcia i ją z tego nałogu wyciągnąć

Chi nie pracuj tyle.

Ekierki, ołówki, cyrkle i takie tam? Kuźwa, poszukam piórnika, może się gdzieś ostał

Prywatne on line. Przygotuj niezbędne akcesoria ?

Wiedziałam. Na priv wyślę Ci nr konta do przelewu. Wiesz, rezerwacja, zadatek i te sprawy, gdybyś się jednak chciał rozmyślić

Nie. Popcorn ?

Słabo mi gdy widzę krew także miesiączki odpadają ?

Wiecie co? Ze mnie to jest jednak master chef, serio. Gdyby ktoś miał chęć się doskonalić w sztuce kulinarnej, to zapraszam, bo od jutra zaczynam prowadzić szkolenia. Czasy mamy niepewne, więc zaczynam on line. Ale warto, naprawdę, bo Magda Gessler przy mnie wymięka. ?‍♀️??

Edward Kosoreki ??

Auć. Weszło mi w pięty i teraz będę bosy ?

Istnieje teoria która mówi że ja też. Nie rozumiem tylko o co chodzi z tą piłką.

Nie chce mi się czytać bo podążam jedynie za ostatnimi wpisami ale ...miesiączka?

Przynajmniej wiem, że nie ty do niej pozowałaś. Twoja pupcia zmieściłaby się jedynie na raty na grzbietach Sagi o Ludziach Lodu ?

Frau, ty ściemniaro. Znowu tyłek wstawiasz dla zanęty facetów ?

Za to wstydu nie robili Kwachu z Komorem gdy jeden był nawalony, a drugi po krzesłach latał ?

Każdy z nas.....;) Nie zabieraj sceny bo cię zepchnę....

Bardzo fajny cytat po prostu cały ja. ?

Dziń dybry muzykanci

To po sąsiedzku chyba. Dziękuję. W jeden dzień załatwiło średnią córkę i moją siostrę. Wydawało się, że reszta odporna, ale w nocy najmłodsza się rozchorowała. Eeeech...

Podobno czyta jako tako co dziesiąty Polak (siedem lub więcej książek rocznie), więc i frekwencja stosowna. Nie ma co się zniechęcać i rzucać w kąt kaganka.? Temat fajny, no i przypomniał mi w ostatniej chwili o terminie w bibliotece. Dzięki. ?

Cześć ?

Skromny, w formie. Cały Ty Ode mnie dzisiaj Arctic Monkey

Ja to pamiętam inaczej z tym balkonem. Frałka mówi tak - bledasku, czy ty mógłbyś mi podac kiełbaskę z lodówki bo głodna jestem - ale mieliśmy....no że cycki - tak tak wiem ale lodówka - yhhhh zaczyna się ? - co ty tam mruczysz pod nosem? Więc pojszlem do lodówki. Otwieram a tam dwie leżą sobie. Pytam więc która? - sprobuj i przynieś smaczniejsza Ale próbowałem i nie czułem za bardzo różnicy więc próbowałem dalej... - ja tu stygne!!! No to lecę szybko z obiema do sypialni i tuż przy drzwiach balkonowych złapałem poślizg. Takim to sposobem znalazłem się na balkonie. Jakież mnie zdumienie ogarnęło gdy tuż obok na sąsiednim balkonie opalały się jakieś cycki.? Pomyślałem że przecież w tym drugim mieszkaniu też pewnie jest lodówka i być może pyszniejsza kiełbasa. Postanowiłem, ryzykując bardzo, dla frałki zdobyć wymarzoną kiełbasę. Musiałem tylko przejść na drugi balkon i obok czyiś cycków ? Frałka mnie zobaczyła i pomyślała że ja tam dla cycków pojszlem i mnie ordynarnie popchnęła. Tak było, to zła kobieta jest bliznioku! Uwazaj!!!

Ona i urlop? Widział to ktoś? No tak, czasem wypady robi, ale czy z lapkiem nie siedzi i nie pracuje?