- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 06.01.2022 w Posty
-
3 punktyTo poniekąd moja wina. Gdybym była chora, leżałabym na boczku w pozycji embrionalnej. Byłam zdrowa, więc spałam jak w domu. Na brzuchu. Jedna noga zgięta w kolanie i uniesione wyżej. No co ja będę tłumaczyć. Stary twierdzi, że śpię jak żaba, nic ino taką "zahaczyć" ?
-
3 punktyNie. Ta pacjentka miała dość wysoko podniesiony zagłówek. Cierpiała na bezsenność i praktycznie siedziała całą noc. Ten facet był jakiś dziwny. W dzień też stał przy naszych drzwiach. Stał, stał, a zgwałcić zapomniał ?
-
3 punkty
-
3 punktyJa leżałem jak był remont szpitala, więc prysznice i toalety były wspólne, a oddział w zasadzie był damsko-męski. Nic co ludzkie nie jest nam obce.
-
3 punkty
-
3 punktyI pieniądze. Czujesz, że cierpisz z bólu, a ktoś Ci mówi: zapisałam panią na wizytę za kilka miesięcy... Co robimy? Leczymy się prywatnie, mimo iż nam pobierają składki zdrowotne.
-
2 punktyDlaczego? Po szpitalnym jedzeniu nie ma co oddawać ? To kolejna ciekawostka. Wszystkie chore, jeść nie mogą, spać, wszystko boli, apetytu nie mają. Podają posiłki i znowu: takie małe porcje! Zero przypraw! Głodna będę! Pacjenci potrafią wku**ić. Ta co mnie broniła przed facetem była najgorsza. Ojej ? Przyszła jej koleżanka z litrowym słoikiem zupy z mięsem. Wpierdzieliła to w kilka minut. Nie mogłam sobie podarować uszczypliwości ? Po wizycie znowu zaczęła "umierać" a ja na to. A myślałam, że już pani dobrze się czuje. Z takim apetytem zjadła pani cały słoik zupy ? Ja bym tego nie zjadła, ale chciałam słoik oddać.... Trochę mi żal tych lekarzy i pielęgniarek. Ja bym połowę pacjentów poduszką na spaniu poddusiła ? Dobranoc ?
-
2 punkty
-
2 punktyNo to ja na takie pomysły zawsze chętna, tylko trzeba mi powiedzieć kiedy i gdzie ? To ja juz musze myśleć z kim będę spala na wyjeździe ?
-
2 punkty
-
2 punktyPowiedz to polskim rodzicom w Szwecji którym są odbierane przez państwo dzieci.
-
2 punktyTak. Jest taka sprawa, którą odkładałam kilka lat, bo albo nie było przestrzeni, albo strach, albo nie byłam pewna czy jednak chcę, czy jestem gotowa, czy podołam. Ale odważyłam się, zrobiłam pierwszy krok, choć kompletnie nie wiążący i tak naprawdę nie mówiący czy to zostanie zrealizowane. Ale może jednak ? teraz kilka miesięcy do decyzji i okaże się co dalej. Czasie biegnij?
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punktyA najlepsza była pielęgniarka która po operacji szła ze mną do kibelka bo powiedziałam że żadnych basenów nie chce. Mówi że mnie przetestuję więc kazała mi siąść a później wstać. Nie przewróciłam się więc mówi, że mogę iść z nią. Więc zrobiłam krok a ona do mnie ale uważaj na Tofika na smyczy ? Patrzę na nią a ona mi pokazuje palecem dluga rurkę z woreczkiem z drenu, która ciągnę za sobą ? Wzięłam Tofika pod pachę więc i poszłyśmy.
-
2 punktyPodczas mojej ostatniej wizyty w szpitalu, miałam nocnego obserwatora. Było takie przepełnienie na oddziałach, że w skrzydle dla kobiet jedną salę zajmowało 3 panów. Pacjentka z mojej sali cierpiała na bezsenność i wszystko widziała. W drugą noc faceta przegoniła i zaraz to zgłosiła na dyżurce. Facetów wyrzucili ? Stał młotek w drzwiach i mój tyłek oglądał ?
-
2 punkty
-
2 punktyTo ja wiem, ale lekarz ma kontakt z pacjentem i często traktuje go z góry, podobnie rodzinę. Łachę robi że powiem o chorobie, co zamierzają itp. Jeden dlatego, że zmęczony, drugi, bo patrzy na innych z góry. Niektórzy mają to poczucie wyższości, nie wiadomo z jakiego powodu....ale mają. Pielęgniarki święte też nie są, ale jak jest ich czasem 2-3 na cały oddzial, gdzie jest kilka sal wypełnionych po brzegi, to ciężko się dziwić, że nie są miłe, że nie uśmiechają się czy nie są na każde zawołanie. Myślę, że czasem nam brak wyrozumiałości dla ich pracy. Choć wiadomo jak jest święte krowy też są. I lekarze I pielegniarki. Jednak nie zazdroszczę im roboty. I wieczne pretensje pacjentów i ich rodzin. Mnie by zwolnili, bo powiedziałabym im że mają spieprzać na Wiejską, jak im coś nie pasuje.
-
2 punktyLekarze w szpitalu nie zajmują się pacjentem. To znaczy: lekarz dyżurny robi obchód poranny i zleca konkretne badania, dobiera odpowiednie leki. Cała reszta należy do pielęgniarek. One do południa muszą doprowadzić każdego pacjenta na konkretne badanie. Wtedy mogą się zdarzyć przypadki jakichś zaniedbań. To rozumiem. Z drugiej strony pacjenci bywają upierdliwi. Ponad 2 lata temu leżałam na chirurgii ogólnej. Bardzo fajny lekarz z przychodni skierował mnie tam na kilka dni, żeby bez czekania w kolejkach zrobiono mi kompleksowe badania. Wstaję rano żeby się wykąpać ? i czekam, czekam, czekam. Jakąś pacjentka tam weszła i nie pozwoliła nikomu wejść. Nie wytrzymałam, łazienka była dla 6 pacjentek, każda miała jakieś badanie. Weszłam ? A tam pani po 70 malowała sobie brwi i rzęsy... No kuwra mać! Na sali ciągle stękała jaka chora i bezradna. Robiłam jej kawę i herbatę w kuchennym aneksie. Myłam kubki bo taka "umierająca". Do czego zmierzam. Większość pacjentów uważa, że ich choroba jest najważniejsza. Lekarz jeden, pacjentów 30 tu.
-
2 punktyPo wyjściu z przychodni, większość z nich prowadzi prywatny gabinet i tam już są dla nas wspaniali...
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punktyPowiem tak chirurg w przychodni przyszpitalnej mówi że mam przyjść za 1, 5 tygodnia a w rejestracji mi mówi niemiła Pani, że mnie nie zapisze bo nie ma terminu. Lecę zapisać się na USG na którym pisze PILNE i mam się zapisać do konkretnej Pani (skoro lekarz tak chce tzn ze jest dobra) Pani zapisującą mówi, że termin za miesiąc!!!! I nawet to Pilne można sobie w tyłek włożyć. W końcu łaskawie zapisała mnie za 2 tygodnie. Znalazla termin...szok! Tak wygląda rzeczywistość... System jest do dupy...
-
2 punktyOczywiście że nie. Mówimy tylko o przypadkach które pozwalają nam myśleć tak a nie inaczej. Tylko jak sie patrzy jak lekarze i pielęgniarki strajkują bo mało zarabiają a gówno robią a medycy i ratownicy nic z tego nie mają chociaż to oni jeżdżą do pacjenta i są i lekarzami i pielęgniarzami to krew zalewa. Hajs wpada z dodatków covidowych a stan służby zdrowia się nie poprawia. Wszędzie tylko roszczenia. To jest temat rzeka....
-
2 punktyNie wiem. Zajrzałam za namową koleżanki ino raz przez krótką chwilę. Alternatywę mamy ?
-
2 punktyKużwa...odejdę z Wami! Nie wiem gdzie ale pójdę ;) Jak ktoś odważy się ruszyć dziewczyny będzie miał ze mną do czynienia a ja jestem groźna
-
2 punktyJa już byłam na takim co do izolatki by wysłali, lub do pieca na trzy zdrowaśki. ? Więc nic mnie już nie zdziwi.
-
2 punktyOczywiście, że najwięksi truciciele planety (Chiny, Rosja, USA...) mają w de jakąkolwiek jej ochronę. A Europejczycy płacą za lewacki eko-terroryzm Unii. Nie mówiąc już o tym, że ochrona planety to ściema (jak bardzo ucierpi na przykład planeta przy produkcji prądu potrzebnego do zasilania masowego samochodów elektrycznych), bo za tym, jak za wszystkim, stoi jedno - pieniądz i interesy. Ale gębę frazesami ładnie się jest sobie wycierać.
-
2 punktyTo wszystko pic na wodę i fotomontaż (ochrona środowiska)
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktTeż. Chociaż miewam momenty, że wydaje mi się, że czas stoi w miejscu, ale kiedy się obejrzę, to okazuje się, ze chyba spałam w pendolino, bo ni z tego ni z owego jestem kilka miesięcy dalej. A teraz chciałabym, żeby biegł jeszcze szybciej. Tak wyjątkowo ?
-
1 punktDokladnie, nikt się tym nie przejmuję tak a jakie składki zdrowotne pobierają,
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktDziewczyny weźcie...ja jestem szczepiona 2 razy. Jeżeli obiecujecie, że nie będziecie na mnie chuchać przez ekran to nie wyśle tej petycji do administracji o natychmiastowe usunięcie was z forum??
-
1 punktWrzucą ale mówią ze to ich nie ratuje - są przerażeni.
-
1 punktI tak leży bez pomocy. Niestety...W domu z maseczka tlenowa miałaby taka osoba lepsze warunki.
-
1 punktSuper. Zaspalam do pracy 2h, bo zapomniałam ustawić budzik a mam rozregulowany organizm...... i nikt się nie zorientował ?
-
1 punkt
-
1 punktPieprzna ale nie usprawiedliwiaj swojego rządu, że nie ma udziału w inflacji. Kryzys z gazem umacnia inflację, ale jej źródło w naszym kraju leży gdzie indziej. Przyczyny inflacji: -nadmierne zwiększanie podaży pieniądza poprzez jego emisję przez bank centralny lub kreację w bankach komercyjnych[a] -niespodziewany i gwałtowny wzrost kosztów produkcyjnych (np. surowców energetycznych), który prowadzi do ograniczenia zagregowanej podaży wzrost zagregowanego popytu w gospodarce -niezrównoważony budżet państwa (wydatki z budżetu przewyższają wpływy) przeinwestowanie gospodarki (nadmierne rozwinięcie procesu inwestycyjnego finansowanego przez państwo) wadliwa struktura gospodarki -import inflacji (wraz ze wzrostem cen artykułów importowanych przez dany kraj następuje wzrost kosztów produkcji, a co za tym idzie wzrost cen) Wybierz sobie. W UK i w całej Europie są podwyżki gazu, a przyczyną jest wychodzenie z lockdownu, przyspieszenie gospodarki a co za rym idzie przyspieszony popyt na ten surowiec, a nie wyrabiająca się podaż producentów tego surowca. W UK ceny gazu wzrosły o 250%. Jednak w żadnym z krajów europejskich nie ma tak wysokiej inflacji jak w Polsce. I relacją polskiego zł do euro czy funta jest bardzo niska, czyli tylko polski zł stracił swą wartość, bo inflacja jest najwyższa od ponad 20 lat i sięga ok 8%, gdy w Unii ok 5%. Jesteśmy w rankingach zaraz po Węgrzech, Litwie i Łotwie jeśli chodzi o wysokość inflacji.
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00