Wracam od znajomych, było zajebiscie, byłam nawet z jedną z córek, śmichy chmichy, jedwabista atmosfera, aż tu w drodze powrotnej taksówkarz pisowiec, nawet nie jebany konfederata, ale pisowiec! Pozyczyłam mu zusu 3 tysi i emerytury 1 tysiąca. Bo co debilowi życzyć ..... ??