Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 12.12.2021 w Posty

  1. 2 punkty
    Oszukujesz. Każda chciałaby Clooneya
  2. 2 punkty
  3. 1 punkt
    ...w życiu piękne są tylko chwile.
  4. 1 punkt
    Na dobranoc powiem tak. Miłość ma rozum, którego nasz rozum nie pojmuje. Nie ma się co zarzekać. Los może sprawić, że stanie na naszej drodze ktoś, kto mocno odbiega od wymarzonego ideału, a nasz umysł i ciało zwariuje. To bez znaczenia jaka jest różnica wieku i poglądów. Jeśli dane nam będzie przeżyć piękne chwilę, warto zaryzykować. Te niby dobrane pary też się rozchodzą. Czyli co? Cieszmy się chwilą, bo...
  5. 1 punkt
    Ja tylko tak sobie wspomniałam o tej menopauzie. Nie czytałam wcześniejszych rozmów. Ot dygresja od znającej temat. Luzik ?
  6. 1 punkt
    ...Życie i związki to skomplikowana sprawa i chyba nie da się ich tak poszufladkowac i powiedzieć jednoznaczne, to jest nienormalne, a to normalne. Wszystko jest normalne, co jest możliwe i gdy obu stronom to odpowiada, nawet jeśli to układ. Nic nam do tego... Trafione w punkt @Maybe Są ludzie, którzy otrzymali w genach ładną figurę i nie tracą jej bardzo długo. Na to co dała im natura, inni muszą zapracować ćwiczeniami. Osobiście wolałabym siwego/starego Clooneya niż niejednego młodego. Mieszkam w mieście (dużo ludzi), mam braci, szwagrów, męża, syna i bratanków. Tylko mój brat, syn i mąż, nie pozwalają sobie kupować ubrań. Reszta zakłada to, co im baba kupi i wypierze ? Mój facet kupuje często ciuchy na zwykłym targowisku, ale tak to sobie skompletuje, że zawsze uchodzi za zadbanego faceta. Mimo iż to stary dziad po 50 tce, to nadal podoba się kobietom. I bardzo mnie to nie dziwi kiedy patrzę na młodego faceta, któremu portki wiszą na dupie, buty średnio czyste, naciągnięta bluza... Takie obrazki są bardzo częste na naszych ulicach.
  7. 1 punkt
    Słyszałem o tym, Maybe, a nawet byłem żonaty. Masz rację. W życiu bywa różnie, tyle, że głównie dobieramy się na zasadzie norm. A to, że nie wychodzi to już kwestia pracy nad związkiem i naszych oczekiwań. Mimo wszystko nadal uważam, że pociąg do znacznie starszego partnera- znacznie, więc mowa tu powiedzmy o sporej różnicy pokoleniowej- jest odstępstwem od normalności. To nie kwestia szufladkowania, bardziej zaburzeń seksualnych, stanu psychiki. Wiesz, każdy fetyszysta uważa, że u niego wszystko jest w normie. I ok, póki nikogo celowo nie krzywdzi.
  8. 1 punkt
    Pewnie, że zdarzają się związki interesowne i nie musi nawet występować znacząca różnica lat, mnóstwo jest takich związków. Rozejrzyj się nawet po znajomych. Co do odrazy, kobiety często głowa boli po wielu latach malzenstwa, nie słyszałeś o tym? No cóż zmieniamy się fizycznie i seks z niegdyś wysportowanym Misiem, który zamienił się w prawdziwego misia już nie bawi, nie pociąga. To nie tylko mężczyźni są wzrokowcami wbrew pozorom. Tylko kobiety lubią milczeć, przemilczać na miliony sposobów, dla świętego spokoju i żeby nie urazić dumy i męskości misia. I takie związki też trwają....on się masturbuje do pornoli, uprawia cyberseks albo ma na boku kochanke, a ona robi podobnie, marzy o księciu, ma kochanka albo wibrator w szafce nocnej. I związek trwa. I też nie oceniam tego. Bo może nie chodzi o kasę, wygodę, tylko naprawdę o coś więcej, niż ten seks. Może się lubią, a nawet kochają, a że nie ma pożądania - bywa i tak....samo życie....nie zawsze można mieć wszystko. A czasem jest to przyzwyczajenie i strach przed zmianą. Życie i związki to skomplikowana sprawa i chyba nie da się ich tak poszufladkowac i powiedzieć jednoznaczne, to jest nienormalne, a to normalne. Wszystko jest normalne, co jest możliwe i gdy obu stronom to odpowiada, nawet jeśli to układ. Nic nam do tego.
  9. 1 punkt
    Obawiam się, że nikt tu tego tematu nie usunie ? Jacenty poradzisz sobie. @Fifka weź go na randkę to ego mu podskoczy ? Lubię uszczesliwac ludzi ?
  10. 1 punkt
    Mimo wielu trudności....i tak warto żyć...warto doświadczać, smakować, korzystać z tego co życie nam niesie.
  11. 1 punkt
    Nie rozumiem czemu służy negowanie kogoś związku, jeśli samym zainteresowanym jest dobrze w nim, to chyba jedynie z zazdrości, że ktoś jest szczęśliwy, a nie powinien. Wiek to liczba, a liczy się reszta, nadawanie na wspólnych falach, że tak powiem. Dzięki Aco!
  12. 1 punkt
    I to trzeba szanować. Tutaj śmiało mogę przybić Ci 5-kę. Nie liczy się wiek, tylko to co ma się w sercu. Najważniejsze, że Ty i ta druga osoba są szczęśliwi. W obecnym świecie trudno o takie wartości. Dlatego życzę Wam szczerze wszystkiego co najlepsze? Żebyście się cieszyli tym szczególnym czasem jak najdłużej się da?
  13. 1 punkt
    Tylko nie VAT. Wszędzie ten VAT Wpadłam zagrać, więc zacznę tutaj. Wprawdzie mam urodziny w czerwcu, ale nigdy jakoś nie przykładałam do tego dnia jakichś specjalnych znaczeń. Ot więcej w metryce. I powiem tak. Warto żyć i gnać i pędzić w poszukiwaniu tych najwartościowszych emocji. Sentymentalnie mnie dziś jakoś naszło, więc sorki
  14. 1 punkt
    Uważam że jeśli są rozsądni to zdaja sobie sprawę z różnych rzeczy jeśli staruszkowi daje to szczęście a ta dziewczyna nawet jeśli miałaby mieć z tego korzyści, to to jest ich układ. Najważniejsze żeby dawać sobie szczęście, nie być ze sobą z totalnego wyrachowania. Zresztą taki starszy pan gdyby jego młoda partnerka nie była dla niego miła, to przecież by z nią nie był. Są ze sobą bo tego chcą bo obojgu jest tak dobrze. Mojego ex męża dziadek żenił się w wieku 81 lat z kobietą o 40 lat młodszą. Majątku żadnego nie odziedziczyła bo już był zapisany na mojego ex męża. Wiedziała o tym, była z nim aż do śmierci. Dziadek był szczęśliwy, śpiewał jej serenady, a ona o niego dbała. Ja też długo właśnie się opierałam z uwagi na wiek i takie gdybanie, aż w końcu stwierdziłam, raz kozie śmierć. Nawet jeśli mam być szczęśliwa i kochana tylko do pewnego wieku, to dlaczego by nie spróbować. Teraz śmiejemy się że będzie zmieniał mi pampersy ? Jak będzie, zobaczymy. Jeśli odejdzie kiedyś tam, to odejdzie, kocham go i też chce jego szczęścia. Jesteśmy ze sobą 4 lata. Jeśli będę nawet kolejne 4 lub więcej, to i tak nic nie straciłam, tylko zyskałam. Zyskałam kilka super lat, przygód, uczucia, przyjaźni. I tyle.
  15. 1 punkt
    Dżulia u mnie jest duża różnica i jesteśmy całkiem normalni, a co będzie później tego nie wie nikt. Można się ,wiązać z rownolatkiem i też związek nie przetrwa. Ważne co jest tu i teraz. Nawet jeśli mam być z moim partnerem szczęśliwa i czuć się kochana jeszcze 5 lat czy 10, to wolę być przez te lata szczęśliwa i czuć się kochana, niż szukać wiatru w polu i opierać się że taki związek nie ma sensu bo kiedyś się skończy. Co los przyniesie nie wie nikt.
  16. 1 punkt
  17. 1 punkt
    Ja nie pamiętam kiedy nie piłem hehe ale pijokiem jeszcze nie jestem.
  18. 1 punkt
    dorka84

    Chi

    Natalia Kukulska/ Piaseczny Świątecznie ?
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...