- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 10.08.2021 w Posty
-
3 punktyWiem i dlatego go użyłem aby paniom się przypodobać /ale jak by co to nick zmienię/.
-
3 punktyCo to ma być? Się grzecznie pytam. Handel za plecami!!! Może jeszcze coś spod lady???? Albo na kartki? Już ja wam się do tyłków dobiorę, to popamiętacie. Może Wam jeszcze stragan rozłożyć z zadaszeniem i potykacz ustawić! Jak ktoś ma jakimś cudem moją mordę, to proszę nie urządzać sobie tutaj targu, jarmarku czy innego handlu. Wszelkie stare fotografie proszę spalić w piecu kaflowym lub na inny ekogroszek, albo oprawić w antyramę i powiesić na ogrodzeniu z napisem "wściekły pies" Od dzisiaj koniec miłości, majtki na dupę?
-
2 punkty@Chi jest jak Rambo, Chuck Norris, Arnold (powyższy) i Rudy 102. Jakby na nas Rosjanie lub Niemcy napadli to ona sama wojnę dla nas wygra
-
1 punktTrafiłam na pewną odmianę melona dla mnie osobiście dość ciekawą wizualnie. Jest to wietnamska odmiana Cucunis melo nazywana również mlecznym melonem. Nasiona można kupić na różnych stronach internetowych. Jeżeli by ktoś chciał swój ogród wzbogacić tą odmianą to jak najbardziej polecam
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktDowcip mi się przypomniał. - Pielęgnujesz swoje cnoty niewieście ? - Oczywiście. - Jakie ? - Jestem świetna z matematyki wyższej - Tzn ? - Jak mnie ktoś wkurwi, to jestem nieobliczalna
-
1 punkt
-
1 punktTaa.... Jak to mówiła moja babcia: "krowa która dużo ryczy mało mleka daje". Na wszystko widzę masz odpowiedź. W tych internetach, sami światowcy
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktObiecałem, ale bała się, że jestem być może zbyt zdolny i ją wygryzę z działalności Ona mnie przecenia
-
1 punktTaka bez funduszowa? Może zwyczajne podanie ręki potrzebującemu? Charytatywna? Niepotrzebne można skreślić i/lub ewentualnie uzupełnić
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktNie wiem jak na to wpadłeś, ale znając ich wdzięk i spryt mają o wiele grubsze teczki niż ja i wcale się tym nie chwalą jak przystało na profesjonalne agentki ?
-
1 punkt
-
1 punktJa miałem naprawde sporo, różnych kontaktów i znajomości z portali, z czatów i bawiłem się w to przez lata. Nigdy nie udało mi się trafić na właściwą kobietę, mimo kilku realnych spotkań. Nawet nie trafiła się normalna, w porządku koleżanka, która mogłaby być tylko "koleżanką" i nic więcej. Moim zdaniem, żeby poznać kogoś wartościowego, kto przypasuje, kto będzie odpowiedni w sieci, na portalach randkowych, to już jest kwestia, szczęścia, dobrego losu... Na to trzeba po prostu, trafić... Można sto razy zapoznawać i rozmawiać z osobami na czatach i portalach, a nigdy nie trafi się na osobę wartą uwagi. Bo nawet realne znajomości, które przenoszą się potem do życia realnego, też różnie się układają i też mogą się zakończyć, tak jak to było w moim przypadku. Można się starać, mozna robić różne rzeczy, żeby poznać kogoś do: szczerej, normalnej znajomości, ale jak nie ma: wzajemności, nie ma okazywania sobie wartości wzajemnych, to nigdy się to nie uda. No i ja to wiem z własnego doświadczenia.
-
1 punktSprawdziłem i jest to bardziej skomplikowane niż mi się wydawało: -".Jeśli to osoba jest głównym motywem zdjęcia, czy też grupa pozujących osób (i to one stanowią jego motyw, a nie np. góry na tle których pozują), wówczas musisz prócz otrzymania zezwolenia odebrać także zgodę na przetwarzanie danych osobowych oraz zrealizować obowiązek informacyjny." -"Czy zdjęcia osób będących w tłumie mogę rozpowszechniać bez ich zgody? Czy jeżeli na zdjęciu jest więcej niż 3/5/10/100 osób, potrzebuję ich zgodę na wykorzystanie zdjęcia? Ile osób musi być na zdjęciu, żeby był tłum i żeby nie potrzebować zgody na rozpowszechnianie wizerunku? Na wstępie muszę wszystkich zasmucić i poprosić, żeby hasło „tłum na zdjęciu = nie potrzebuję zgody” włożyli między bajki. Słyszałam już o pomysłach liczenia osób na zdjęciu i usprawiedliwiania ich liczbą braku zgody na wykorzystanie wizerunku. Liczba uczestników wydarzenia ma znaczenie, gdy mówimy o imprezie publicznej (masowej), wówczas musi być ich ponad 1 000 lub zgromadzeniu (co najmniej 15). Natomiast pojęcie tłumu i liczenia uczestników wydarzenia utrwalonych na zdjęciu, to efekt problemu z interpretacją tzw. przesłanki krajobrazu z art. 81. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, z której wynika, że nie potrzebujemy zgody na wykorzystanie wizerunku, jeżeli sfotografowana osoba, stanowi tylko element całości, a usunięcie jej wizerunku nie wpłynie na przekaz zdjęcia."
-
1 punkt
-
1 punktJa pierdzielę. Dobrze, że ja w tym procederze nie maczałem paluchów, bo mi się tylni pas cnoty gdzieś zagubił. Uffff
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktWy takie bratnie dusze? Bo Ty przecież Smoczyca vel Klawiszu, więc charakterek musi być trochę ostry
-
1 punkt
-
1 punktA nie wiem ile, bo nikt się nigdy nie zgłosił z ofertą ? @Midsummer Eve ma chyba extra programy do odklejania wąsów ?
-
1 punktKrysia P. na tt napisała znaczące zdanie dziś: "Czuję, że czas się wypełnia..." Nie znam kontekstu ale dobrze to nie wróży ? Lepiej idźcie na protesty bo ja nie moge ?♀️
-
1 punktTutaj nie ma granic, nie próbuj tego narzucać. Trzeba poszerzac horyzonty. Jakkolwiek to brzmi w tym wypadku ?
-
1 punkt
-
1 punktWiFi Ty ewidentnie zatraciłeś granice między tym co realne a wyobrażeniami. Nie idź w tym kierunku. Tego by nawet Lem nie ogarną
-
1 punktMoże zwyczajnie badają sytuację na ile mogą sobie pozwolić, tak jak bywa z UE? Jakoś nie widzę tego, by mogli odebrać im koncesję oraz ich przegonić. Propaganda robi swoje, więc wielu ludziom to "wisi", co się stanie. Ważne, że dają socjalki, a że ceny i podatki idą w górę to jakoś tego nie potrafią przeliczyć. A ten "Polski Ład", który nie ma uderzyć w "Kowalskiego" i ten się łudzi, że to jego też nie dotyczy, ale to on najbardziej na tym straci. Oczywiście znowu będzie gadanie, że to zamożnym było mało i podnieśli ceny. Szkoda nawet gadać, o tym, co się dzieje. Strach tylko pomyśleć, jak daleko oni się posuną, bo Ziobro już ma kolejne "genialne" plany.
-
1 punkt
-
1 punktWczoraj czytałem wywiad z kimś z TVN24 (nie pamiętam jaką funkcję pełnił), ale mają plan B, a nawet C i ponoć nie znikną, a wręcz dalej będą nadawać. Niektórym TVN się nie podoba, ale oni jako nieliczni patrzą tej władzy na ręce, a jak wszystko wpadnie w łapy Prezesa (pół Internetu też już ogarnęli) to będziemy na nich skazani na wieeeele lat.
-
1 punktNawet nie słyszałem, o tych protestach. Wczoraj się zagłębiałem i ponoć Gowin mu nie dał większości, a wręcz mocno tupnął nogą (nie tylko w tej sprawie). Pewnie znowu "antysystemowiec" Kukiz i być może PSL? Muszę luknąć do Internetu, bo nie spodziewałem się, że tak szybko ogarną temat, a wręcz byłem przekonany, że ta ustawa upadnie (przynajmniej w obecnym zarysie).
-
1 punktJeżdżą. Przynajmniej z mojej "wioski". Ja też byłem w szkole podstawowej, ale jako dorosły jakoś nie mogę tam dojechać. Inna świadomość, za dzieciaka nie miało się tej wiedzy i brało się bardziej na "miękko". Mam tak, że do niektórych spraw muszę "dojrzeć" i bez tego nie zrobię kroku ku temu. Tak samo z trudnymi filmami, nie raz je oglądam na raty, bo nie potrafię na raz przez to przebrnąć.
-
1 punktMnie na "Wejście Smoka" zabrała starsza siostra. Byłem gówniarzem, ale pamiętam trochę tych filmów z kina za młodu m.in. "Działa Navarony" Rocky, czy Rambo to już wiadomo - klasyka Z tych młodych lat najbardziej utkwił mi film "Niekończąca się opowieść". W TV u nas wiadomo, jak było, a ta baśń przenosiła mnie - młodego człowieka w nieznane i ciekawe miejsca znane jedynie z książek.
-
1 punktPoważnie ? że świadomego wyboru 2 razy, a kilka po prostu trafiłam przypadkiem w TV (często jest emitowany gdzieś nad ranem). Owszem, film jest bardzo mocny. Końcówka powoduje, że nie jestem w stanie wyłączyć telewizora. Patrzę w ekran, na te oddalające się drzwi i jeszcze po przeminięciu wszystkich napisów siedzę jak otępiała. Emocje zawsze są takie same. Temat jest ewidentnie traumatyczny i trudny. Niedawno byłam kolejny raz w Auschwitz. Nigdy nie pojmę zła, które się tam wydarzyło, nigdy.
-
1 punktCześć we wtorek ? No pewnie, że to kwestia gustu i upodobań. W końcu ilu ludzi tyle opinii na każdy temat i tak jest dobrze. U mnie zamiłowanie do muzyki i tańca przekłada się na to, że mam często wracam do ulubionych scen w filmach tak jak do ulubionych piosenek czy koncertów. Z czasem jak już nie będę mogła samodzielnie ruszać kończynami, to odpalę playlistę i powspominam Kawa ? ☕ Dopiero siadam do pierwszej dziś.
-
1 punktA czy zawsze musimy oglądać tylko ambitne kino? ? Ja też lubię tańczyć, bardzo, natomiast nie przeklada się to na zamiłowanie do oglądania go na ekranie ? Tak, jak pisałam, dla mnie ten film był po prostu nudny, ale wiem, żeze swoją opinią jestem w mniejszości i wcale nie uważam, żeby była ona miarodajna ? zwyczajnie kwestia gustu i upodobań ?
-
1 punkt
-
1 punktJa nie, ale moja siostra tak. Poznała mężczyznę swojego życia na jednej z tematycznych grup na face.Duzo ze sobą pisali. Potem się spotkali i zaiskrzylo. Jak patrzę na nich to się uśmiecham. Pasują do siebie pod każdym względem. Nawet to, że mojej siostrze nie podobał się od młodości jej nos. Według niej był za szeroki, więc brała spinacz do ubrań i tak spinała go sobie co pewien czas. Oczywiście to spowodowało to, że nos się jej lekko znieksztalcił. No.. i był to jej największy w sumie kompleks.Hmm i wiecie co? Ten jej mężczyzna ma identyczny ??. To niesamowite jak można się dobrać nawet wizualnie ???. Ja wierzę w to, że każdemu jest ktoś pisany. Taki ktoś na maksa dobrany. Grunt to się nie spinać ?. Moj dziadek mi zawsze powtarzał :"Pamiętaj wnuczko, ta prawdziwa miłość przychodzi z nienacka jak sraczka" ??. Tak w ogóle to mój dziadek miał bardzo wysokie poczucie humoru. Ja po nim mam także w górnych przedziałach ???.
-
1 punktDzień dobry ? Chyba już wracam do żywych, zatoki itp. weekend był przelzakowano -przespany głównie ?
-
1 punktNie piszcie tak szybko i wszyscy na raz, bo tego tysiaka zrobicie zanim zaplanujecie święto z tym związane
-
1 punktNawet zaprawę umie zrobić...zobacz jakie kwalifikacje mam Byle kogo na budowę nie wzięłeś Oho...trzeba postawić wokół Śląska mur chyba i prosić o paszporty
-
1 punktProszę się nie śmiać ??♂️? Nie używam gumki? nie miałem, ani na sobie, ani w piórniku? images
-
1 punktNie mam wielu doświadczeń a raczej marne. 2 razy tylko spotkałam się realnie z kimś i już nie mam kontaktu z tymi osobami. Z jakiegoś zlotu w ostatniej chwili w Poznaniu się wycofałam i chyba nawet dobrze. Podobno wszyscy trafili do domu ale w różnym czasie ?
-
1 punktJa to się nie znam, ale te cudo mi się podoba: muzyczka jest, kalkulator i pewnie dużo innych "potrzebnych" funkcji A to najnowszy hit technologiczny, ale już nie na każdą kieszeń.
-
1 punkt
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00