Tablica liderów

Samochwała w spiżarni stała i tyle słoików porachowała: 22 konserwowe, 34 kiszone, (plus 13 z przyprawami mężowej produkcji).

Na wyjeździe tanecznym mi kolano spuchło. Po powrocie zrobiłem rezonans i okazało się, że od wielu lat mam uraz łąkotki. Prawdopodobnie jeszcze od czasów gry w piłkę nożną Teraz kawałek się przesunął i niszczy chrząstki. W ciągu dwóch tygodni się dostałem na operację... ale czeka mnie niestety przerwa od tańca.. i to taka dłuższa..

Niestety i jakoś nie tęsknię za pysznym żarciem. Jak wiem, że nie mogę to nie mogę i jakoś mi nie żal zbytnio ale podczas diety, która była moim wyborem to już kusiło bardzo aby coś przekąsić na boku ?

A wiesz, że to "Nie źle" napisane łącznie, by było bardziej adekwatne? No właśnie, że nie. Nie wyspałem się, bo czekałem aż zapuka @Chi w mój parapet i żarełko wsunie przez okno. Oszukała nas!

Dzień dobry ? Miłego dnia, smaczego itp itd ? U mnie słodka chwila kisiel cytrynowy ?

Od siebie polecam Bombonierkę, pyszne jedzenie ? O tak ?

Krzysiek, jak to się mówi....w pewnym wieku, gdy nic nie boli to znaczy, że nie żyjesz ? Rozumiem więc twoje zażenowanie ? też tak czasem mam

Jeszcze nie, ale obawiam się, że niedługo będą jakieś kajdanki i przykucie do kaloryfera

Ja się czuję tak sobie. W poniedziałek do szpitala, a we wtorek operacja...

To dobrze. Lepiej nie docierać do tej prawdy w ukrytej zakamarku mojej głowy ?

To była piętrowa intryga ażeby Ironia chciała mi udowodnić swoją nieprzeciętność ??

Teraz każdy myśli że jestem gejem. ?

Wiele prawdy w tym co piszesz niestety. Ja ze swej strony bym jeszcze wujka Google dorzucił. Przecież to widać w wątkach szczepionkowych, linkowym geniuszom zadem medyk obojętnie z jakim tytułem naukowym nie jest w stanie dorównać.

@BrakLoginu czy to ty szykujesz się na weekendzik? ? Tyle piany że ledwo poznaje ? Woda w domu droga?

Ojej, to trzymaj się! Moja siostra miała w dzieciństwie operacje łąkotki czy łękotki i wiem, że to nie jest takie hop siup. Do dziś czasami bierze blokady w kolano. Powodzenia życzę i szybkiej skutecznej rehabilitacji Ja w środę mam mały zabieg, ale taki tam kosmetyczny tylko - nie, to nie na zmarszczki ? pieprzyki laserem wypalam. A za Ciebie trzymam kciuki. I napisz jak dojdziesz do siebie, jak się czujesz ? Trzymaj się! ?

Nie będę się tu tak obnażać z moimi niedoskonałościami hahahahaha Gorzej jak mnie zmieni w prezesa ?

Mam w domu eksperta ?

Wygląda jak maszynka do golenia.Możesz wstawić zdjęcia przed/po i ocenimy czy to ustrojstwo działa.

Napastliwa? Zapytałam o argumenty, nic poza tym. Ależ Maybe, to Ty się rzucasz. Ja po prostu zapytałam, a Ty masz od razu nerw ? opanuj kobieto emocje. I polecam zmianę kosmetyczki na taką, która ma odpowiednią wiedzę, bo nie wiem wiem czy wiesz, ale nie da się odżywić czegoś co jest martwe ?‍♀️?

Dobry kisiel nie jest zły ? Jakoś o nim zapomniałam gdy syn mnie przerósł.

I tak byś nie uwierzył ?

No proszę, ona nawet nie czuje, że rymuje

Coś w tym jest niestety ?

Wiem, ale jakoś tak nie chce się złączyć ?

Ty to masz smaki ? Wciaz po głowie chodzą mi ślimaki ?

Tu jestem winien wyjaśnienia, bo już mnie w nocy naszło i wbiłem na PW do kolegi @Krzysiek1 przeprosić, bo ktoś niewtajemniczony pomyśli, że to o nim mowa. A tu chodzi, o wszechwiedzący "Piękny Umysł" z Kanady pod Krakowem

Pewnie na Ciebie patrzyły i mówiły "zjedz nas, no zjedz"? To się nie dziwię, też bym zjadła ?

Dla Ciebie też miłego ? Kisiel na 2 śniadanie? ?

Ooo super. Ja miałam robić te pierogi z borówkami, ale tak rzadko mam wolną sobotę, że chyba też się jednak wybiorę gdzieś na obiad, zamiast tracić czas w kuchni ?

Cycek Pieprznej? ? Do wiadomości; ? @Pieprzna ?

Samodyscyplina

A wieczorem na lampkę wina i coś słodkiego zapraszam Was do zaułka Niewiernego Tomasza. Uwielbiam ❤️ http://krakow-przewodnik.com.pl/uliczkami-i-placami/zaulek-niewiernego-tomasza/ Dziękuję. Ależ proszę. Bawcie się dobrze

Na śniadanie idźcie do Charlotte koniecznie - nie wiem jak po pandemii, ale normalnie kolejka do stolików zawija na pół placu https://bistrocharlotte.pl/menu/

Co jest??? Zmęczona ?

Teraz wiadomo, co mu na mózg szkodzi.

Chyba pochodzę od Jagiellonów, bo jabłek nie jadam, może z dwa razy do roku ? Ale że gruszki jedzą geje? No to jestem gejem ? Boże czego to się człowiek nie dowie o sobie w tych internetach ?

No to się zdecyduj. W PL Kanadzie mówisz i masz. Kurier i sponsor w jednym czyt. Krzyś Rometem podrzuci, ba on nawet będzie sponsorem głównym (stać go)! Krzysiu, a tak szczerze, nie pisz, o mnie bez mojej skromnej obecności. Namierzyłeś mnie to dzwoń, odbiorę. Oczywiście u nas w Polsce telefony mamy na korbkę (nie to, co w Canada), ale damy jakoś radę nieprawdaż?

Nie chce pierzyny!!!! Fujka ? To się nie da wepchnąć kolanem do pralki i wyprać ? ??

Z tego miejsca pragnę zaznaczyć, że koleżanka żyje ponoć z renty i .... no właśnie "i". Może byśmy się zrzucili na pierzynę dla niej? Krzysiu dołożysz się? Dolary jak obecnie stoją?

Ja po prostu czekam na golonkę lub ewentel pierogi. Jeszcze jest czas. Do 1-2 w nocy Widzę, że sam będę szamał, bo Ironia wymiękła <śmieje się z cykorii>

Ehhh i nie będzie miał jak "chwycić" tego. A już była nadzieja. Sorry Panie Krzysiu fanie moto... yyyy... Motorowerów, chciałem pomóc, ale widzi Pan, przechytrzyły mnie. Pan pewnie coś z tego "ulepi", wierzę w Pana. No i przepraszam Pana, że trochę jadę Witkiem, ale ta forma konwersacji aktualnie mi odpowiada. Kultura ponad wszystko Panie Krzysztofie. Dziękuję, że Pan mnie teraz czyta i polecam się na przyszłość

Oho! Nie jaki "Piękny Umysł" znany z przenikliwości i wszechwiedzący, zwany dalej "Panem Krzysztofem" już odnotował pewnie ten fakt. Jeśli pozwolisz, to zdziwię się za niego? "Tym razem nie kaczka?!"

Mina zbolałego kurczątka.

Andrzeja trafiła strzała amora ❤️☺️? https://vm.tiktok.com/ZMdt7M1pM/

Gruszki.Dobra rzecz a zwłaszcza stare odmiany z małego sadu sąsiada nocą zbierane ? bo te ze sklepów to niejadalne. W średniowieczu jadano raczej jabłka.Jagiełło ich nie znosił i cichaczem zażerał się właśnie gruszkami. A dlaczego cichaczem.Historycy myślą,myślą i nic...Prawdopodobnie jedzenie ich przez mężczyzn było niewłaściwe,tak jak dzisiaj ubieranie się przez nich na różowo.

Niezawodne

Nie takie proste, bo jeszcze saturacje sprawdzają. Nie przychodzi mi jakis dobry pomysł by zrobić coś skutecznie w tym kierunku. Jak się trochę przydusic a nie udusić. No bo wstrzymanie oddechu to kiepsko. Może na wydechu i pół godziny tak. A....już mam, są takie maski do treningu, mają ograniczać dopływ powietrza tlenu. To wydolność chyba ma poprawiać, nie mam pewności . Jakby w takiej chodzić pezed przyjściem plus ten termofor na czole może by coś pomogło. Dla pewności można przywalic nosem w ścianę. Też powinno na saturscje mieć wpływ. To na razie tyle.

Ja po staropolsku.Jajka od kur wolnobiegających w klatce,parówka drobiowa tak słona,że chyba nawet chemii nie potrzebowała i dla rozrywki na deser ogórek małosolny.