Tablica liderów

To mamy precedens.Nasz wielmożnie panujący karakan chodził do szkoły dawno temu i dziewczynki miały krótkie spódniczki,chłopcy jak grali w piłkę to jedna drużyna była bez koszulek ..no i nic! Ostał się jeołop jeno z kotem i żdnych fascynacji nie było.

Dobra ekipo! Pewnie z głodu żeśta się pokłócili. Uczcijmy 700 stronę.

Nieprawda! Tylko z melonikami mi się mylą!

Wow...właśnie poczułem że mi strasznie cukier spadł.... Miejscówka jest u Pieprznej?

Krzaki zajmuje już inny osobnik z ekipą. Co to może być za gatunek ? może judaszowiec kanadyjski Cercis canadensis.

Króliś jest interes, podaj mi swój adres na priv.

Pamiętam do dziś moją panią od biologii. Piekielnie atrakcyjna kobieta. Moje spojrzenie przechodzilo przez jej garsonki jak pocisk artyleryjski przez papier.

Z krótkiej spódniczki do gwałtu? To teraz poleciałas Pieprzna. Czy twoim zdaniem winę za gwałt (lub jej część) ponosi pani w krótkiej spódniczce? Idąc tym tropem. Należy zamknąć muzea bo jak nikt nie zobaczy obrazu wartego miliony to go nikt nie będzie chciał zwinąć. I mamy mniej złodziei ? Internet też powinni zakazać bo dodaje bodźców. Można by było też zamknąć McDonald's i KFC bo przyczyniają się do otyłości ? Nie, nie zgadzam się. Krótka spódniczka nie jest niczym złym. Mundurki są ok ale niech nie będą zakonne ?. Świat jest seksualny, był i będzie.

Żeby można było wsadzić łapę Chwycić dziarsko w dłoń Trąbę niczym słoń W jakowąś nacelować kuciapę W metrze nieopodal szyny...

To język prywatny. Takie esperanto na letni chamski podryw ??

I według Ciebie takie zasady to wdrażanie do dorosłości? A wyobrażasz sobie w dorosłej pracy dress code tylko dla kobiet z podobnym uzasadnieniem? Tzn. że mogłyby podniecić kolegę przy sąsiednim biurku? W przypadku uczennic jest to tak samo dyskryminujące. I uczy młodych chłopaków nie panowania nad sobą i szacunku dla kobiet, tylko obwiniania ich za własne błędy i unikania odpowiedzialności.

Co to ja miałam… a tak, żelazko na gazie zostawiłam ?

@Bledny już mu możesz dać po mordzie ? ??

Chodziłem do szkoły gdzie mundurki były obowiązkowe jeszcze długo przed wprowadzeniem ich do placówek państwowych i powiem tak: kilka centymetrów tekstyliów więcej nie stawiało mojej wyobraźni najmniejszych oporów. W tym wieku podnieca wszystko. Mundurek tutaj niczego nie zmieni. Nie ma więc co powoływać się na argumenty obyczajowe.

Jak młotkiem? Muszę jednak poczytać ?

Tak się Bliźniok nie chwol, bo jo tyż byłem swego czasu prymasem tfuuu prymusem, ale jak się zaczęły imprezy i ganianie za dziewczynkami, to nauka z lekka poszła na boczny tor

Nie pytałam co Króliczek lubi ? Weź go jednak utop, bo... widzisz, że sam śmieje się ze swoich nieśmiesznych dowcipów. Żal patrzeć.

Chciałeś rwetes kapitanie? Są niezastąpione ?

Taa trzymanie za piersi robotą nazywasz?

Mój urok osobisty podpowiada mi : I nawzajem ?

No nawet goownoburzy nie da się ukręcić. Redaktor parzy herbatę na wodzie po parówkach!

Jak stworzą obóz dla "blądynek" też będą się cieszyć.

Daj spokój. Nie myślę nawet bo mnie kurwica bierze na tych pisiorow. Nawet pisda już mi się źle kojarzy ?. Przestałem kląć przez tych popaprancow?

Chciał zwyczajnie zrobić siku Się mocuje, poci, stęka Nie da rady, już wymięka Części zbroi wszak bez liku Ot, wymyślił w zbroi klapę...

Marcycha wyjechała na Spitsbergen. Kto bogatemu zabroni używać ekstremalnej klimatyzacji??‍♂️

Potrzebuje dziś ale myślę, że dam radę ? Spoko. Wypoczywaj. Dostawy ogarnie się w innym terminie ?

Może delikatniej ze słownictwem? Nie żebym pana Romana lubiła ale trzymajmy jakiś poziom ? Jeden nerwus wystarczy.

Ja odsypiam za wszystkich ?

Fajowo ? Ale pożyczysz mi 1500 zł? ?

Eeee… ale że się bić chcesz o mnie? Nie, nie czuję się tym urażona ?

Jak on nie weźmie to ja podniosę te pińć stów ...no na jakieś 5-9szt łiskaczy zamienię je czarodziejską mocą ?

Cycki ?

? Aaa ode mnie ściągali najlipsi w klasie hehehe aaa polonistka nawet ściągała majtki jak ...jak.. ...szła się kąpać

No to i ja się wypowiem odnośnie tych mini i koleżanek ze szkoły. W szkole podstawowej na początku były chore mundurki, ale w starszych klasach każdy ubierał się wedle uznania. Dziewczyny nie raz kusiły, nawet miałem przyjemność z klasową pięknością siedzieć w jednej ławce przez parę lat. W nauce mi to kompletnie nie przeszkadzało, no i jakoś przynajmniej te dziewczyny z klasy traktowałem inaczej. Jak typowe kumpele, raczej bez większych podtekstów. Wiadomo, że już wtedy zaczynały się pierwsze "miłości" takie niewinne bardzo młodych ludzi Raczej nikt za te ubiory tych dziewczyn nie napiętnował i chłopacy z małymi wyjątkami zachowywali się kulturalnie i taktownie (chyba, że mnie pamięć w uja robi).

Dzieciom. A to, co tutaj oburza, to fakt, że zakazy dotyczą wyłącznie strojów dziewczynek. No a szczególnie głupie jest uzasadnienie tych zakazów. Nie chodzi o kulturę, estetykę czy szacunek dla miejsca, ale o to "żeby nie pobudzać wyobraźni chłopców". Jak u talibów... A mowa w dodatku o szkole państwowej.

A Ty co Rzecznik Praw Dziecka że się tak uruchamiasz?

I czego ojojasz? Ja się nawet cieszę, mniej mam do dźwigania, tak w głowie jak i w "nie ma za co" Młoteczkiem?

To pogadamy w mniej upalny dzień.

A gdybym był młotkowym. Po hali z młotkiem szalal. To co byś powiedziała. Za młotek byś złapać nie chciała??

Ja Mu się skrzywię w naszym towarzystwie!

Dzieciaki się zmieniają. Nie wiem ile masz lat Jacenty i jak się za twoich szkolnych lat koleżanki ubierały. Ja będąc 10 lat temu na szkolnych praktykach wyłapywałam wzrokiem osobniczki, których ubiór spokojnie wybrałaby tirówka do pracy ?

Jeszcze tylko dodam o "Dress code". Jeżeli zapisujemy dziecko do szkoły czy innej placówki oświatowej to należy się dowiedzieć,czy taki obowiązuje.Jeżeli tak to należy się do niego dostosować lub poszukać innej placówki.Jeżeli nie to np.w czasie trwania roku szkolnego jakaś pani z pis-u coś wymyśli i narzuci - to właściwie nie ma mocy prawnej.

Aleś mi pojechał... no nic tylko polecieć kanonem: weź sięęęę! Mnie pomaga picie. Szczególnie w piątek

Oj będzie, będzie ? Dzień dobry ?

Rzygam tym naprawdę, nie wiem do czego to prowadzi....aż nie chce się wierzyć, teksty jak żywcem wyciągnięte z Misia.??

Hahaha, no widzisz Błędas, nie zajarzyłeś moich testów ?

Prawą zahaczył o drzewo nogą Spadając w dół Konieczność czuł Odbicia z lewej. Tu zjeść go mogą. Pracował na polu zgarbiony dziadek