- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 16.06.2021 w Posty
-
3 punktyNie polecam powrotu na pakiernię po 6 miesiącach przerwy. Dziewczyna musiała mnie ogolić bo nie byłem w stanie ?
-
3 punktyZastanawiałem się trochę nad tym. To w sumie ciekawe. Muszę przy tym zaznaczyć że są dwa rodzaje pocałunków które znaczą zupełnie coś innego. Namiętny i zwykły pocałunek w usta. Więc, pocałunek w usta oznacza właśnie uczucia, " cześć kochanie" i cmok. Ten typ pocałunku z tego co pamiętam jest zarezerwowany dla partnerki i ma właśnie znaczenie wyłączności dla niej. Namiętny natomiast ginie w miarę upływu czasu w związku i o dziwo nie jest przypisany tylko do partnerki. ? W poprzednich związkach po prostu istniał równolegle na wielu frontach. W związku ginie, myślę, że powodem jest iż partnerki boją się mnie zapalić ?a po drugie że wypala się coś ( ekscytacja i wow seksualne). To w sumie dziwne bo zwykłemu "cmokowi" nie przypisywałem aż takiego znaczenia. Ten namiętny był dla mnie spektakularny i porzadany a tu okazuje się że zwykły cmok jednak nie jest taki zwykły ?. Teraz jeśli zanika... ? ale co? Który z nich zanika? Zwykły cmok w usta - to jest wtedy źle, natomiast namiętny - po prostu kolej rzeczy ??
-
2 punkty
-
2 punktyAaa to Ty tak gruchnąłeś o podłogę ? ciemno, to nie widać, a już myślałam, że to duchy mnie straszą ? Uffff
-
2 punkty
-
2 punktyChyba wypróbuję to na akwizytorach fotowoltaicznych ? Właśnie jeden mnie wyrwał z drzemki ? Ja sobie jakiś lewy panel zainstaluję od północy żeby mnie omijali ?
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
1 punktJest taki etap w edukacji, kiedy dzieci na muzyce uczą się grać na flecie. Moje, oczywiście, odziedziczyły talent po mamusi, dlatego szlifowały umiejętności na balkonie ? Jesssuuuuu jak ja się cieszę, że to był flet, a nie skrzypce ?
-
1 punktTo ja? Też nie możesz nic znaleźć po omacku? I gdzie jesteś żebym cię nie zmacal czasami ? Co tam czworeczko?
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktHmmm niespotykane faktycznie ale z ukrytą kamera jeszcze mi się kojarzy tak. W latach młodości ktoś mi cyknal fotkę jak się ubierałam. Byliśmy wtedy na wyjeździe i kolega zrobił sobie żart, wpadł z aparatem do pokoju i wypadł. ? Wtedy w aparatach była klisza jeszcze i ten debil dał ta klisze wywołać swojemu ojcu.
-
1 punktCoś w tym jest, bo mój kumpel, który darł koty z teściową kiedyś zrobił taki numer. A drugi kumpel tak zrobił z wyznawcami Jehowy i przestali go nachodzić ?
-
1 punktJuż raz na reklamie pokazałem ??♂️ Do tej pory mam kaca? Żeby tak z gołym dzwonkiem nie biegać, bo mnie do czubków zamkną?
-
1 punktLepiej nie pytaj Teraz to mi dopiero przydzieliaś zadanie że hoho. Dobra. Jadę na rekonesans ?
-
1 punktWszystko brzmi pysznie ale tatra bym nie zjadła Skrzypce to najpiękniejszy instrument świata a dzwięki jakie wydaje to muzyka dla moich uszów Co to ma być? Zlot? A gdzie zaproszenie?
-
1 punktWpadnijcie w sobotę. Robię ognisko nad jeziorem. Będziemy się cały dzień byczyć nad wodą, grillować, pływać, odpoczywać. Może do soboty woda się trochę ogrzeje, bo póki co jest zimna jak ...
-
1 punktZ tymi ogniskami w dzisiejszych czasach nie jest taka prosta sprawa. Ale takiej kiełbaski z ogniska to bym zjadła
-
1 punktWsiądziemy na miotły i z wyciem wichru zlecimy ze szczytu Szrenicy na niczego nie spodziewające się, smacznie śpiące miasto Znaczy se polatamy, popalimy ogniska i takie tam ?
-
1 punkt
-
1 punktZ tych dwunastu też ostatecznie przeżyło 9, tamte trzy urodziły się za malutkie (nie udało się ich uratować mimo dokarmiania i dogrzewania...). Pytanie o origami zostawiam dla następnej osoby, nie chcę żeby się wszyscy dowiedzieli, że znowu czegoś nie umiem
-
1 punktKąpiel? No raczej. Nie chcemy, żeby z nadmiaru feromonów się towarzystwo za mocno... zacieśniło
-
1 punktTak, mojej suki. Już o tym kiedyś pisałam w innym temacie, ale to naprawdę było przeżycie, więc aż się rwę do pochwalenia się. 12 szczeniaków. A Ty?
-
1 punktTo nie mój, mam go do sierpnia, znajomi się wczasują, słodka labradorka....bardzo grzeczna, mądra, no kochana po prostu. Co u ciebie słychać to normalne pytanie tutaj, nawet listonosz się pyta, odpowiedzi nikt nie oczekuje ? Ale najlepiej jak spotkasz kogoś po 20 latach i ci je zada, bo nie wiadomo od czego zacząć ? Odbierałes/as kiedyś poród zwierzakowi?
-
1 punktBossszzzze Zgred, prąd Cię popieścił czy co? ? A jak powiem tak, to co? ?
-
1 punktPrzecież zawsze możesz zapalić wirtualną świeczkę i napisać: pamiętamy! Forma rozgrzeszenia i picu jakby na to nie patrzeć. Czasami milczenie jest wymowniejsze niż ten cały teatrzyk. I dobrze zrobiła.
-
1 punkt
-
1 punktWyczytałam właśnie że nikt. V jedynie się nie wypowiedziała. Ale dajmy temu spokój, dziś jego pogrzeb. Ja za A nie przepadałam, bo nie był taki truskawkowy dla nowych na forum, te jego piłajanki i upominanki były śmieszne i nie na miejscu, ale był człowiekiem i trochę z jego powodu, nawet mi się smutno i przykro się zrobiło, że nikt z jego "bliskich" forumowych nie ma czasu, żeby pojechać na pogrzeb, choć zaliczyli z nim spotkania towarzyskie i prowadzili rozmowy telefoniczne. To pokazuje jak płytkie to wszystko jest, a w opowieściach urasta do rangi przyjaźni. Obnoszenie się z żalem itp. a czyny za tym nie idą żadne. Płytko żyjemy.
-
1 punkt
-
1 punktWędrówki tarasowe ? Dobre. Zawsze mi się marzyło, żeby wnieść coś oryginalnego do subkultury Byłam w ubiegłym roku. Nudy No i ja nie zgrywam cwaniaka. Mówię jak jest... parafrazując Maxa Kolonko
-
1 punkt
-
1 punktNo jak myy będziemy wędrować po tarasie z plecakiem piwa to obawiam się że ujrzysz nie jedną zmieniającą się twarz ?
-
1 punkt
-
1 punktTo się nie kreuj. A na pogrzeb ktoś jedzie? Czy czasu brak? W necie łatwo być "przyjaciółmi" (bo wyczytałam że każdy go określa jako przyjaciela)...bo to nie wymaga rzeczywistych czynów, wyrzeczeń, poświęceń... Co nie?
-
1 punktNo to mnie na smutno dzisiaj. Czego bym nie wymyślił to wizyta na cmentarzu rozwala mnie po całości. Wczoraj chodziłem do upadłego aż pies padł na przysłowiowy pysk.
-
1 punkt
-
1 punktDlatego ja wyprzedzając Twój tok myślenia już za pomocą map google oznaczyłam miejsca w których będzie stał na tarasie mój leżak No baaa ...
-
1 punkt
-
1 punktChyba nie bardzo, bo najczęściej zapominam je w ogóle zabrać ze sobą, nawet na urlop. @Żebrak, było pytanie, pominięte tak jak to o upływ czasu:
-
1 punktMyślę że kursy ddt60 najlepiej wie o co chodzi i to ty powinieneś uzupełnić wiedzę albo się nie wypowiadać. Najgorsze jest to że zwolennikom teorii spiskowych brakuje pokory, dlatego stają się z czasem mało wiarygodni.
-
1 punktNiekiedy, gdy poznam kogoś naprawdę fajnego, wyjątkowego, jednak nie nastawiam się na poznawanie znajomych, ani nie szukam miłości ani seksu tym bardziej wirtualnego, więc nie przywiązuję wagi do znajomości z świata wirtualnego, prawdziwe życie toczy się w realu wg mnie. Forum to jedna z form rozrywki lub wypełniacza czasu. To tak jakbym przychodziła do klubu potańczyć, bo lubię tańczyć, robię swoje i wychodzę, albo na basen popływać, popływam i wracam do domu, taki sam stosunek mam do forum. Lubisz nosić okulary przeciwsłoneczne?
-
1 punktChi ależ pisz, przecież wszędzie widzę smaczne niedostępne na ten moment żarcie. W lodówce, obok w barze, na sklepowej półce, nawet w reklamach. Życie ? Trzeba sobie radzić... Dobra, dawaj co tam upichcilas? Może wpadnę szybciej do tej Zielonej Góry ? Bry ?
-
1 punkt
-
1 punktOczywiście, podejdę blisko, odgarnę włosy za uszko, zbliżę do niego swe usta i czule szepnę. -Wkoorwić Cię?
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00