Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 03.06.2021 w Posty

  1. 4 punkty
    I dlatego idę dzień święty święcić z kijami na niemal dwudziesto kilometrową wycieczkę bukowymi morenami wśród jezior. Słoneczko pięknie świeci, odbijając promienie w wodzie, wiatr szumi, ptaki drą japy. Czy może być coś bardziej boskiego i piękniejszego niż taki dzień ?
  2. 3 punkty
    Straszę? Dziewczyno, możesz się bzykać ile chcesz, jak chcesz i nie musisz się martwić, że trafi się niechciany dzieciok ?
  3. 2 punkty
    Właśnie dostałam przelew z Nastroika ?
  4. 2 punkty
    Tam zaraz bez echa ? No mega sprawa, że do 600 doszło. I to w dokładnie 4 miesiące Ciekawe kiedy 1000 strzeli? Z palcem w ...nosie ? Na "reklamie" za starych czasów bywało wcale tak niemało topków co przekraczały 1000 kart, ale to były czasy jak silnik forum nie zamulał i jak nie było tępych modziów społecznych, co wywalają tematy za nic Emano ?? Mam to samo Wracałem z robo i w KM-ce spotkałem brata. Zgadaliśmy się że może jakieś piwko ogarniemy już w domu w ogródku, bo i ja miałem męczący dzień w pracy i on. W sklepie spotkaliśmy jego kumpla i skończyło się wieeeeeeeeloma piwami plus "łycha". Dziś zdycham Ale chuj z tym... Zaraz się zaleczę ?
  5. 2 punkty
    Z tym nie mogę się zgodzić. To często powielane twierdzenie, ale fałszywe. Wymyślone po to, żeby "biednym" ateistom przypisać koniecznie jakąś wiarę, podczas gdy oni zwyczajnie nie wierzą w Boga. Bo albo ktoś wierzy, albo nie wierzy. Przeciwieństwem wiary w coś jest niewiara w to coś. A nie, że ktoś "wierzy, że nie wierzy" albo - co jeszcze częściej spotykam - "wierzy, że Boga nie ma". Reszta Twojej wypowiedzi wydaje mi się jak najbardziej słuszna.
  6. 2 punkty
    Wybacz Dżulio, ale to jest wyjątkowe szarlataństwo. W ten sposób jeśli zechcesz udowadniać nieistnienie krasnoludków to też Ci wyjdzie, że coś co nie istnieje nie ma żadnych cech, więc nie mamy tu nic do analizy, więc udowodnienie nieistnienia krasnoludków jest niemożliwe, a więc "stoi w sprzeczności z tezą, że krasnoludki istnieją". Tu dodam uwagę, że niemożliwość udowodnienia nieistnienia czegoś nie oznacza dowodu na istnienie. Sam sposób przeprowadzonego przez Ciebie wywodu jest manipulacją, bowiem próbie dowodu poddawany jest Bóg (krasnoludki) który (którzy) ma(ją) przypisywane pewne cechy. Nie udowadnia się nieistnienia samego w sobie. Można też odwrócić ten logiczny dowód przekonując do Latającego Potwora Spaghetti. Rozpatrujemy ewentualność rozciągliwości boskiego makaronu. Rozciągliwość jest cechą. Jeśli coś ma cechy to istnieje. Coś może istnieć niezależnie od tego, czy jest widziane. Zatem jest możliwe że Potwór spaghetti istnieje.
  7. 2 punkty
  8. 1 punkt
    Cieszę się, że tak czułeś. No to na koniec z szacunku do Ciebie napiszę, bo znamy się ho ho ho i jeszcze trochę. Sądziłam, że tęgie głowy będą się wypowiadać i wyjdzie samoistnie cel mojej wypowiedzi, ale tylko Ty zareagowałeś, więc w podsumowaniu napiszę, że w nauce można zamieszać i to co kiedyś było prawdą dziś już nią nie jest i wcale ta dzisiejsza prawda nie jest do końca prawdziwa. Namieszałam? No to krócej...nie zawsze nauce należy wierzyć. @Ze(ś)firek Dzięki za podpowiedzi/informacje. Wszystko zrozumiałam, więc Tobie powiem tak: Energia z którą miałaś do czynienia "Słońce" moje była koloru niejednostajnego ognistego...taka rozmazana farba żółta i czerwona ze złożonymi rękoma. Nie wiem czy gest był dziękczynny czy proszący, bo nic nie mówiła, ale Ty będziesz wiedzieć. Nie ma reguły...energie pojawiają się w dzień lub wieczorem. @Arkina Pytasz: Czy ateiści mają urojenia na tle religijnym...nie wiem. Wiem, że okrutną energię mają sataniści. Fajnie mi się kiedyś rozmawiało z satanistką do momentu, gdy nie wiedziała, że jestem wierzącą w Boga. Stawiała satanizm wyżej niż chrześcijaństwo, a ja odwrotnie, wtedy trzepła mnie taką wiązką negatywnej energii, że zrobiło mi się słabo. Tu nagromadziło się sporo negatywnej energii, dlatego muszę odpocząć. Wszystkiego dobrego Wszystkim.
  9. 1 punkt
  10. 1 punkt
    Hmmm. Okej! Wolę: góry niż morze kawę niż herbatę lato niż zimę (ale to chyba oczywiste ) książkę niż film pierogi niż sałatkę fit kota i psa na równi... Przybliżyłam?
  11. 1 punkt
    ? Może przestanę marznąć wtedy ? To witam się tym serdeczniej - chyba
  12. 1 punkt
    Kto rzekł, że Białorusini lubią latać samolotem, przy komunii się oślini w kościele świętej Doroty.
  13. 1 punkt
  14. 1 punkt
    Zawsze po grubych imprezach mówiłem sobie "ostatni raz"? Czyli do następnego ? Ale z biegiem czasu staram się już tak nie szarżować.
  15. 1 punkt
  16. 1 punkt
    W takim temacie kłótnie? Nie godzi się ? Nawet nie wiem o co pytacie.
  17. 1 punkt
    Raczej nie powinno się proponować innym leków bez konsultacji z lekarzem tym bardziej tych na receptę. Czy nie ma interakcji pomiędzy tymi dwoma lekami?
  18. 1 punkt
    Bo też nie można bezgranicznie Nie każdy podpasuje każdemu. Ile ludzi tyle opinii. Jedni chwalą a drudzy narzekają.
  19. 1 punkt
  20. 1 punkt
  21. 1 punkt
    Napiszę coś jeszcze, wiara jest dla mnie procesem indoktrynacji...próbuje się ja wpajać od najmłodszych lat. W późniejszych latach sami wybieramy jak żyjemy. Osobiście nigdy nie odrzucę do końca wiary bo gdzieś jest we mnie zakorzeniona ale też obecnie jako osoba twardo stąpająca po ziemi mam swój pogląd i różne myśli.
  22. 1 punkt
    Gdzie Ty widzisz nawalanki? Wymiana poglądów z odrobiną uszczypliwości ? Nawalanki to ja widzę w innych tematach czasem ? Mimo wszystko podoba mi się, że tutaj przeważnie kulturalnie się rozejść ludzie potrafią i moderacja nie ma kogo ciągnąć do narożnika ?
  23. 1 punkt
  24. 1 punkt
    4 odsłony ironii

    Chi

    Dzień dobry ? Ale dziś pięknie ?
  25. 1 punkt
    Zawsze byłem słaby z chemii i polaka. Rozbiory na czynniki pierwsze rozwalały mnie. Dogłębne analizy zniechęcały, szczególnie w konfrontacji z zbyt ograniczonymi moimi możliwościami intelektualnymi, stąd medialne zdanie. Podoba mi się Twoja interpretacja. @aliada a co Ciebie tak rozbawiło??
  26. 1 punkt
    A jesteś? Masz problem czytania ze zrozumieniem czy starcze problemy ruchowo poznawcze? Wytłumacz skąd wzięło się u ciebie to zdanie i z jakich przesłanek wypłynęło bo za uja nie wiem. Czy ja gdzieś słowem wspomniałem o twoich staraniach?! * * To prawda że w każdej branży znajdą się słabe ogniwa. Budowlańcy, lekarze a nawet księgowe hehe ostatnio czytałem o takiej jednej ze szkoły która mylila się 20 lat na okrągłą sumkę która znajdowała się dziwnym trafem na jej koncie. A jeśli tak to i księża się mylą.
  27. 1 punkt
    Widzę że masz kłopoty poznawcze. Skreślony jako infamis wyrzutek któremu w imię mojego majestatu odbieram prawa obywatelskie które ty próbujesz przywołać pod hasłem kindersztuby. Jest taka kultowa scena w polskim kinie w której główny bohater wypowiada sentencję - jak się widzi taką sztukę to trudno zachować kulturę. No wypisz wymaluj. A jeszcze jedno przypominam że napienku masz i inne świństwa w stosunku do moich przyjaciółek wobec którego moje skreślenie pogrubiałam szlaczkiem. ?
  28. 1 punkt
    A ty taki wierzący? a spowiadałeś już się z tego jak na reklamie lżyłeś mnie niecenzuralne? Bardzo odpowiadają mi te opinie. Mądre i niosące wiele pokory i szacunku do istnień tego świata. Zalecam aby oderwać się na chwilę ze swojej przestrzeni, a w przypadku mojego "ulubieńca" z grajdołka hehe i aby ruszyć w świat i ujrzeć nasze sprawy z innej perspektywy. Dziś Boże Ciało. Wielu z was nie wyobraża sobie tego święta bez uczestnictwa w procesji. Ba! Za nie uczestnictwo czeka was potępienie w postaci grzechu. Czy ten grzech dotyczy też np. pewnego Chińczyka z Guangdong? Bo jeśli czeka nas Sąd Ostateczny to zapewne mogę liczyć na fory przed Chińczykiem bo ja ochrzczony i bierzmowany. I spytam w kolejce do Sądu, go znaczy Chińczyka - a byłeś choć raz na Bożym Ciele? Wasze dyskusje i energia poświęcona jestem przekonany nie doprowadzi do niczego dobrego jedynie do tego że być może się forumowo oddalicie nie mając ochoty na kontakt. Podsumowując wiary były i będą i niech każdy z nas żyje według własnych potrzeb nie naruszających innych potrzeb.
  29. 1 punkt
    Chi

    Chi

    I tak bywa. Życie, a potem mamy wolny dzień na szczęście
  30. 1 punkt
    Wystarczy tylko pięć minut. Nie ma sensu szarżować.
  31. 1 punkt
    Dodam, że choroby psychiczne ateistów nie omijają.
  32. 1 punkt
    W życiu bywałam sama i w parze, uważam że nie powinniśmy się ograniczać tylko dlatego że nie mamy z kim tego robić. Myślisz że ja miałam chętnych do chodzenia do kina na dramaty nawet gdy byłam z kimś, ani faceci ani znajomo nie za bardzo podzielali mój gust. Podobnie jest z teatrem - nie każdy lubi.... wówczas idę zwyczajnie sama.... Na wakacje też niekiedy jechałam sama. Teraz chciałabym wyruszyć sama w pewne miejsce do Azji, to takie wyzwanie, sprawdzian, wyjście ze strefy komfortu, sprawdzenie samej siebie i swojej zaradności, zresztą mój partner jest zbyt marudny na takie wyprawy - planowałam to, nawet nakreśliłam, co chce zobaczyć i hostele w których będę nocować, ale niestety pandemia jeszcze ciągle wszystko krzyżuje - zatem jadę zwiedzać Walię z moim chłopakiem ? Lubię być sam na sam ze sobą, choć kiedyś byłam ekstrawertyczką pełną gębą, człowiek zmienia się z czasem, przynajmniej ja, coraz mniej mi się chce gadać z ludźmi. Dlatego polecam nie ograniczać swoich planów, tylko dlatego, że nie masz tej drugiej osoby do towarzystwa, można samemu, można też wówczas bardziej otworzyć się na obcych, a przy okazji odkryć w sobie różne rzeczy, możliwości itp.
  33. 1 punkt
    Też mam problem w sprawie wody pitnej w ciepłych krajach i gdyby nie all inclusive toooo ?
  34. 1 punkt
  35. 1 punkt
    Mądrze. Bo jak można dyskutować z czymś o czym nie mamy pojęcia zielonego ? Nie można, chyba że dla samej dyskusji, która i tak nic nie wniesie, skoro jest tak dużo niewiadomych. Pewnie się narażę, ale jakoś mnie dzisiaj nosi Jestem agnostyczką, bo wierzę, że jest jakaś energia która oddziałuje na inną energię ale ponieważ nie można tego ani udowodnić ani temu zaprzeczyć, ani nie udowadniam ani nie zaprzeczam Jednakowoż ludzie wierzący są dla mnie zagadką. To znaczy wiem, że wiara jest potrzebna, bo tak się łatwiej żyje, a pycha nie jest grzechem za który nie dostaniemy rozgrzeszenia, ale jeśli na świecie ludzie wierzą w ponad pięć tysięcy różnych Bogów i Bóstw to twierdzenie, że mój Bóg i tylko mój jest prawdziwy jest dosyć odważne w czasach, kiedy świat stoi otworem i wiemy, że przynajmniej dwóch innych "Bogów" twierdzi dokładnie tak samo. Jahwe, Jezus i Allah chcą być traktowani jako jedyni prawdziwi Bogowie. Spoko. Niech tak będzie, ale dlaczego straszą swoich wyznawców piekłem i karą i każą zwalczać inne religie ? Dlaczego z ich powodu świat zalewa nienawiść zamiast miłości ? Dlatego uważam, że Bóg Bogiem, religia religią, a życie życie. Nie wtrącam się do tego w co wierzy mój sąsiad i tego samego oczekuję dla siebie. Bo cała rzecz nie w tym w kogo "potrzebujesz" wierzyć, nie w tym co można a czego nie można udowodnić, ale jakim jesteś człowiekiem.
  36. 1 punkt
    Obie strony się do tego posuwają, co jest moim zdaniem karygodne. Przecież swoje opinie można wyrażać w cywilizowany sposób, szczególnie, że dla niektórych to naprawdę ważne. Fanatyzm w każdej kwestii jest szkodliwy. A wystarczy stosować jedną prostą zasadę: nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe. Człowiek w sumie od zawsze miał potrzebę odwoływania się do siły wyższej, żyć w poczuciu, że coś nad nim czuwa: Bóg, kosmos, siły natury. I niech każdy sobie wierzy w co chce i nie zabiera prawa do tego samego innym. Podstawa: nie szkodzić.
  37. 1 punkt
  38. 1 punkt
    Wierzą ale nie w to co niby uważają, że wierzą. Swoją wypowiedzią potwierdzasz, że nie znasz treści biblii a tak jak wcześniej napisałam, dla wierzących to koniec, brak szans przeżycia końca świata, bo podważają słowa własnego boga. To co piszę, to nie to, co napisałabym od siebie ale to, o czym jest napisane w biblii a to jest ważniejsze(słowo boga) od kościoła, ludzi, księży a nawet Jezusa. Dla mnie jest to niepojęte, że ileś tam milionów ludzi(nie wiem ilu, strzelam), uznaje wiarę, której w zasadzie nie uznaje. Szybciej uwierzyłabym, że ich wiara opiera się na tym, co ksiądz mówi a nie na tym co bóg nakazuje. A swoją drogą, bóg kategorycznie potępia tych co wierzą w jakiekolwiek znaki na niebie i ziemi(wszelkie objawienia, znaki, ukazywania się rzekomych świętych, itd.). To bóg nazywa szarlataństwem i służeniem Szatanowi. Wiara bez uczynków dla boga jest niczym. Ten kto TYLKO uznaje boga i mówi że w niego wierzy a czyni wszystko odwrotnie niż bóg nakazuje, to bóg takich wytępi i zgadza się, wytępi wszystkich katolików. Przypominam, że jestem niewierząca, jednakże wiem czego bóg oczekuje od ludzi według jego praw biblijnych. I ja, niewierząca wiem a wierzący nie wiedzą. Czy to nie budzi w wierzących niepokoju, że nie służą temu panu co powinni?
  39. 1 punkt
    Oczywiście, że to tylko wiara, jednakże jak może być mowa o wierze, skoro ktoś nie przestrzega zasad wiary a podstawą zasad wiary jest tzw. słowo boże, którym jest biblia.
  40. 1 punkt
    No tak jak napisałam wyżej. To ludzie z Jezusa zrobili boga i nie jest to zgodne z biblią.
  41. 1 punkt
    W biblii Jezus wielokrotnie(w zasadzie zawsze, jak zachodziła taka sytuacja) podkreśla, że on i Jego ojciec nie są jednością. Jak też podkreśla, że to co wie Jego ojciec, nawet on nie wie. Podkreśla też, że On(Jezus) jest tylko synem boga. A nie bogiem. To ludzie sami zrobili z Jezusa boga, co nie jest zgodne z naukami biblijnymi. Nadmienię także o tym, że Jezus powiedział aby wystrzegać się tych, co dokładają coś do jego słów jak też tych, którzy coś odejmują. To są obłudnicy nie kochający prawdziwego boga. Ale ja to piszę tylko z czystego punktu naukowego, z religioznawstwa a nie jako ktoś, ko wierzy czy nie wierzy w boga.
  42. 1 punkt
    Nie tylko ta ewangelia ale to jest opis matki Jezusa a nie boga ?
  43. 1 punkt
    Ąćklnąćprzecaniebędę?
  44. 1 punkt
    Chodziło o Śmiszka..nikt nie zgadł
  45. 1 punkt
    to jak się podoba to jeszcze Blechnarka - tym razem murowana cerkiew św. Kosmy & Damiana
  46. 1 punkt
    tak to kiwon do wydobywania ropy z nielicznych już w zasadzie zabytkowych kopalni na Podkarpaciu w Polsce a tu jeszcze jedna cerkiew łemkowska także wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Unesco - Owczary (Rychwałd)
  47. 1 punkt
    Piękna. Ta w Łopience ma skromniutki wystrój. Wrażenie robi przez swoje położenie na zupełnym odludziu, w środku nieistniejącej wsi, po której zostały tylko ukryte gdzieniegdzie w chaszczach ślady domów. Mieli jeszcze być Wołosi: Kto powiedział, że Wołosi wypasają ziołem owce, ten się sam o kopa prosi przy kapliczce pod Bukowcem albo: Kto kłamliwie rzekł: Wołochom rosną włochy nawet w rzyci, ten poczuje się w mig płocho pode krzyżem na Tarnicy
  48. 1 punkt
    Kto, łżąc, twierdzi że Łemkowie śpią pod kołdrą mając ręce, grzechy wszystkie swe opowie (przez tubę) na mszy w Łopience Cerkiew św. Paraskewii w Łopience, Bieszczady ❤
  49. 1 punkt
    Kto śmie mówić o Madziarach Nie szanują swoich bliskich Temu zblednie każda dziara Na Polach Lednickich
  50. 1 punkt
    Kto powiedział, że Francuzki Szpetne, chude są na cycach Temu w tyłku wzrosną guzki W sanktuarium w Wambierzycach
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...