Tablica liderów

Ależ można. I ja naprawdę rozumiem, że im starszy, tym na dłuższą.

że może tutaj to zostawię.

A mnie zastanawia jedno, dlaczego ode mnie zacząłeś? Tak, jestem technikiem dietetyki i kosmetologii. Dietetyk może zagłodzić, jeśli ktoś tego pragnie ale też może pomóc przybrać na wadze gdy kości zbyt odstają. Radość mam ogromną, gdy po wspólnej walce z pacjentem, chudnie on z 300 kg na 90 kg w ciągu trzech lat... to przykład z wielu innych/ różnych. Albo gdy przychodzi kobieta i chce schudnąć do wiosny a ja zamieniam się w psychologa(chociaż to nie moja działka) i uzmysławiam niewiastę, że aby schudnąć w 2- 3 miesiące 20 kg, trzeba pojąć, że wrócą kilogramy w podwójnej ilości. Odczuwam ulgę gdy owa kobieta to pojmie i wtedy wiem, że mój wysiłek jest potrzebny innym. No i nie ukrywam, sama zmagałam się z otyłością olbrzymią, teraz trenuję i odchudzam innych. Zwłaszcza odchudzam, bo mało jest osób, które chcą przytyć. Wcześniej Pomorskie, czwarty rok Warmińsko- Mazurskie a znajduje się to tam, gdzie nawet diabeł nie dotrze, tylko ja

To czasem w tej samej placówce. Na jednym oddziale nasi znajomi z kawiarni, na drugim my na odwyku.

Dziś na termometrze za oknem było minus 19 stopni. Spełniają sie wróżby synoptyków odnośnie temperatury w kotlinach sudeckich. Teraz gdy śniegu jest po kolana i dwadzieścia stopni mrozu a do głównej drogi gdzie czasem przejeżdża plug jest jakieś sto metrów określenie ,,Uroczy domek w Karkonoszach,, nabiera nowego, znaczenie. Dobrze że jeszcze co niektórzy mają konie i można skorzystać z takiego transportu. No i oczywiście jest okazja by zrobić jakiś kulig. Pamiętacie jaik było w zeszłym roku? U Piotra w stajni stały jeszcze Berek i Surma. Piękne dwa kasztany z jasnymi grzywami o bardzo silnej budowie jakże charakterystycznej dla koni żyjących w górach. Wtedy wydawało mi się że konie miały dobrą zabawę ciągnąc sanie ,,Drogą pod reglami,, W dużych saniach na koźle ja no bo jakże by inaczej. Na nich też obabuchane w futrzane okrycia Weronika i wiecznie rozchichotana Tosia. Na małych sankach upiętych do tych dużych Zuzia, Sany, Jacek z pochodnią Potem Aniolek i Coli. Gdzieś w tym wszystkim była też Alma no i oczywiście na ostatnich sankach Bili który wiecznie z nich spadał w efekcie czego zgasła mu pochodnia, podarł portki, i w sumie więcej biegł za kuligiem niż korzystał z jego uroku. Potem to ognisko kolo żelaznego mostku przy drodze na Chojnik. Hmmmmm Tak szybko mija czas i ludzie. Umykają chwile. Powoli gasną też marzenia. Mam wrażenie że gdy zgasną też i moje to ja też zniknę. Patrząc z perspektywy ostatnich wydarzeń już sam nie wiem czy one sie jeszcze choć trochę tlą. Cieszmy się każda chwilą. Cieszmy sie ludźmi i wszystkim co nas spotyka w pozornie szarej i smutnej codzienności. Cieszmy sie sobą bez względu czy jesteśmy nowi czy starzy.Nie wiadomo kiedy to wszystko zgaśnie jak ekran w starym kinie Dobrego dnia Kochani Starzy i Nowi.

Taa, jeszcze Helena. Na Wasze to by było tak: Pieprz po prawej, ja po lewej, Zgred na Helenie. Ale se nie pofikaja, bo ja będę całą noc gadała z Pieprz ?

To że ściętych drzew niech zbudujom domki dla ptaków ? Dobre pchnięcie wszystko załatwi ?

Tak, przyznaje się bezwstydnie że pomyślałam : " jak u mnie mróz, niech będzie u wszystkich!" A że o Tobie w tym momecie pomyślałam najmocniej to jest co jest. W sumie padły moje wewnętrzne akumulatory. Myślisz że dobre pchnięcie załatwi sprawę? ?

Wiem co zrobić z drzewem. Podrzuc jakieś robactwo na klatkę. Na wszystkie klatki obok. Jakieś mszyce z zoologicznego. Najlepiej zrób sobie dużą proce i w każde otwarte okno walisz woreczek z robalami. Po miesiącu nie będziesz miała drzewa ?

No rozczuliłaś mnie, nie nie jest to ironia względem Ciebie. To taki smutny sarkazm w stosunku do rzeczywistości w której przyszło nam egzystować. Czemu została? Ano bo mogła Czemu mogła, bo była wierna Dalej już nie cytuje starego powiedzonka bo po co... Ja już niczemu się nie dziwię. Popadam w apatię

@aliada przecież tam byłaś, pamietam, miałaś czapkę z pomponem ? zrobilam kilka fotek, ale słabo wyszły

Ale to chyba trzeba ściąć konar ? Chyba, że można ocenić przez zacisk "rękawa pomiarowego" ?

Co to znaczy Styl: Ciemny Płeć: Mężczyzna To jest jakaś zawoalowana wskazówka? Jeśli mężczyzna pragnie Cię ubraną, to pewnie będzie chciał od ciebie: jedzenia piwa zaprosić mamusię na kawę Unikaj.

Cześć, Łobuzie ? A wiesz, że mnie ostatnio na wspominki wzięło i se sięgnęłam do tamtych czasów? Łezka się w oku kręci na tę beztroskę. Ty jakiś dziwny jesteś. Albo nietaktowny. Żeby kazać się babie ubierać. Nie podobam Ci się, tak?

No tak. Ale Aniu przecież tych sanek byli wiele. Mam gdzieś fotki z tamtej imprezy to następnym razem je tu wkleję i wtedy może odnajde Ciebie PRZEPRASZAM.

Cześć, nygusy ?

Pracy nie zmieniłem?

A ja? Podobno taka ważna tutaj jestem, to pewnie jak zwykle gotowałam w chacie bigos na to ognisko, ech...

W styczniu 2020 też byłaś tu Nowa. Warto o tym nie zapominać i nie wszczynać niepotrzebnych animozji. Dużo spokoju życzę..

Dzień dobry ? To chyba jedna z moich ulubionych piosenkarek. Świetny głos!!

Kto powiedział, że Francuzki Szpetne, chude są na cycach Temu w tyłku wzrosną guzki W sanktuarium w Wambierzycach

To jakaś perwera musi być!! ? Coś mu się pomyliło. Na grochu w kącie często klęczał ? Raz zabłądzi do pokoju Witka i...będzie uleczony z błądzenia ?

Aaa no to jeżeli tak to leć i baw się dobrze ? Tylko żeby się nie połamało ?

Ale nie to było największym atutem Romualda. Otóż gdy się złościł, lub gdy był w strachu puszczał strasznego kalibru bąki. Kiedyś z tego powodu koledzy z osiedla poprosili go by poszedł z nimi na włam. Romuald bał się bardzo, co chcieli wykorzystać właśnie koledzy. Psy straciły trop i z piskiem uciekały do suk policyjnych. Taki był plan, jednak nie przewidzieli że łup będzie nosił piętno Romualda. Skradziona odzież nie nadawała się do niczego...

To gadajcie z zamkniętymi oczami ? Aha, i do tej gromadki dolicz jeszcze Błędnego który się właśnie ode mnie wyniósł.

Czyli dobrze się stało w takim razie

? Gdzieście mieli śnieg w zeszłym roku a jak już jesteście w drodze na Chojnik to na coś mocniejszego trza było do mnie wpaść ?

Chciałeś liczyć słoje ?

Smaczny. Kurwa Warzyw koszt ok 25 zł ale czuć jakość składników, wszystko świeże, a nie kilkukrotnie rozmrażane.

Teraz pamiętam, faktycznie tak było. Klimatyczne fotki, wszystko jak u Dyzia, niczego nie zmyślił.

Diabelskie zadupie. Muszę Cię zmartwić. Uwielbiam Prusy Wschodnie. Kiedyś wybrałem się na historyczny rekonesans ale akurat strasznie i długo padało. W chałupie od razu zagościła wilgoć. Nawet pościel taka była. Ogrzewanie nie bardzo pomagało. Zapytam inaczej. Co proponujesz na "przytycie" tylko jednej części ciała? No wiesz, żeby tak optycznie była większa. Co mam pić? Hogan, teraz na poważnie. Skupiam się tylko na śniadaniu. To najważniejszy posiłek. Obiadu może nie być. Jem by żyć, nie odwrotnie. A najbardziej lubię to co zakazane.

Wszystkim! Nie bądź taka oszczędna w słowach ?

Dobrze A to nie wiedziałem, że będę musiał prócz chatu to jeszcze tutaj się meldować. Kuźwa gorzej jak na jakimś posterunku

Tak, potrzebny nam odwyk. Ja znowu poczułam się przegrywem jak moja nieobecność do godz 12 wywołała zdziwienie u innych.

Z usług lornetki korzystasz? Hogan, widzę Cię! Nie wstydź się!

W oryginale znaczyło : "czas na gofra" ja zmieniłam sobie na "czas na drina" ale żebyś nie czuł się zazdrosny to mogę zmienić na "czas na kjs" ?

Mało coś tych nastroi. Nie ma np, durnowaty, gburowaty, wredny no i wstawiony przede wszystkim.

Pfff....w oczach to mam coś innego ? No ciekawe skąd wziąłeś takiego górala w kartoflisku ?

Spokojnie! Krystynie już nic nie dolega. Najadła się stresu oraz sałatki. To drugie zregenerowało to pierwsze

To ja zostawiam komentarz żeby wrazie co, być na bieżąco. Widzisz, nie chciałeś do kliki to klika i tak przyjdzie do Ciebie ?

Nam nie wyśle, no co Ty ? Zauważyłaś, tu nie ma "chcesz popisać?" ? Wstawiaj dekolt! ?

Na wszelki wypadek strzeliłam screena.

Ach, te dobre chęci. No dobra już, Zgredku. Postaram się więcej Ci golizną po oczach nie świecić, żebyś nie musiał odmawiać i jeszcze się z tego tłumaczyć. Brzydka Helenka, zła Helenka. Klapsa wymierzę sobie sama. Eee, goła Helenka powoduje wstrząs mózgu, widać ? Gdzie te lata jędrne i sterczące... Te, cwaniaczek Ty już mi w usta nie mojego nie wkładaj... słowa ?

Masz rację młody człowieku. W Twoim wieku to nawet młodszy byłem.

Zgred!!!! Zgred!!!!! Masz pozdrowienia od pieprz!!!? Ciekawe kim jest ten drugi starszy pan ?

Tylko czekać aż Jaśkowiak się przyłączy do akcji i zasra Wartę. Zawsze długi regulowaliśmy w naturze, więc raczej nie ?

Niby zagadka, ale strzeliłeś idealnie co moje myśli skrywają ? No tylko tego kurczakburgera zmieniłabym na cheesebuegera i masz pogląd o czym Lili myśli wieczorową porą.

Mam nadzieję że ludzie nadal będą dbać o higienę i będą myli często ręce ?

Camus napisał, że "bakcyl dżumy nigdy nie zginie" dziś można to powiedzieć w stosunku to covid-19 Ludzie jednak umierają ....oczywiście wielu choruje bardzo łagodnie ale nie ma reguł. Może młodzi mają szczęście, ponieważ chorują łagodnie ale po czterdziestce już chyba trzeba się bać

Oczywiście że się nie skończy. Będzie tak jak po WTC 11/09/2001... Społeczeństwo na świecie było tak zastraszone zamachami, że nie miało problemu z inwigilacją przez służby, która rozrosła się do wcześniej niespotykanego poziomu. Teraz w imię nieistniejącej pandemii (samego wirusa nie neguje - on owszem jest, ale nie jest tak zjadliwy jak rok temu zapowiadano), społeczeństwo jest tresowane na niesamowitą skalę, a to jest bardzo na rękę dla każdego rządu na świecie.