Tablica liderów

Dokładnie, masz rację contemplator. Ostatnio grono moich znajomych się zmniejszyło i opowieści rodzin są jednakowe, ponieważ zgon nastąpił w szpitalu, to przykleja się kartkę, że zmarł na covid. Dopiero po "reakcji" rodziny kartkę zdjęto i rodzina mogła zobaczyć zmarłego, ale co zanotowano w statystykach?...wiadomo...covid.

Jeżeli nasz układ odpornościowy radzi sobie z wirusem w 99.7% przypadków (oficjalne dane CDC i innych o środków badawczych), a szczepionka firmy Pfizer w 95%, to dla czego nie mamy skorzystać z naturalnej ochrony tylko stosować środki zapobiegawcze, które nie tylko dają słabszą ochronę to jeszcze powodują szereg powikłań łącznię ze śmiertelnymi. Podejrzewam, że ilość powikłań śmiertelnych po szczepionce może nie tylko się zbliżyć do ilości ofiar korono wirusa ale ma potencjał aby je przewyższyć

A kto tu twierdzi, że wirusa nie ma? Takie samo spustoszenie sieje i siała grypa przy powikłaniach. My nie szukamy dziury tylko uwidaczniamy nadużycia i manipulacje podawane codziennie przez mainstream. W większości przypadków nie robi się sekcji zwłok. W Polsce do tej pory były tylko pojedyncze przypadki przeprowadzenia sekcji w celu potwierdzenia lub wykluczenia tej choroby.

Nie potwierdzono też, że ktoś umarł od koronawirusa SARS-CoV-2 - bo przecież umiera się na zapalenie płuc, zatory itp. Osobiście znam przypadek z dalszej rodziny, jak schorowany starszy człowiek, od lat przykuty do łózka, zmarł po wielu latach swej choroby, a gdy rodzina zgłosiła zgon, to jak przyjechał lekarz, to od razu po wejściu w drzwi, nawet nie widząc i nie badając zmarłego od razu mówi do rodziny: - " To co? Piszemy, że na Covid zmarł?" - a takie osoby jak Ty potem wierzą w rządowe statystyki, iż Covid tyle osób zabił. A jakie te statystyki są, to już 19-letni chłopak z Torunia pokazał, jak rząd manipuluje danymi.

Chyba czegoś tu nie zauważyłaś. Oficjalnie podaje się, że szczepionka na COVID-19 działa następująco: Szczepionka zawiera część kodu mRNA koronaworusa SARS-CoV-2, która jest odpowiedzialna za replikację syntezy powstawania nowych białek glikoproteiny S (tj. kolców wirusa), i ta część kodu mRNA jest zamknięta w sztucznie stworzonych kapsułkach lipidowych, by mRNA nie uległo uszkodzeniu, zanim dostanie się do wnętrza komórki. Po wniknięciu mRNA do komórki osób zaszczepionych dochodzi do produkcji białka glikoproteiny S koronawirusa, które po wydostaniu się z komórki jako wolne białka S, pobudzają one układ odpornościowy osoby zaszczepionej do produkcji przeciwciał neutralizujących przeciwko tym białkom. Po wyprodukowaniu przez organizm przeciwciał neutralizujących białka glikoproteiny S, zostają owe przeciwciała zapamiętane przez komórki odpornościowe, i uwolnione w momencie ataku prawdziwego wirusa SARS-CoV-2, by zwalczyć jego inwazję do organizmu, co spowoduje odporność organizmu na ten wirus. Szczepionka wektorowa działa podobnie, z tym że nie tworzy się sztucznej osłonki lipidowej, a wykorzystuje się otoczkę z prawdziwych wirusów, ale nie koronawirusa SARS-CoV-2, a innych wirusów np: używane są tu adenowirusy, które nie powodują chorób u osób dorosłych, a u dzieci jedynie łagodne zapalenia gardła. Wirusy te nie namnażają się, ani nie replikują, ale są jedynie środkiem transportu dla kodu genetycznego mRNA i umożliwiają przedostanie się do komórki biorcy. Tyle, że coś tu nie gra... Według powyższego opisu, w mediach jak mantrę powtarza się na okrągło, iż tylko koronaworus SARS-CoV-2 produkuje owe białka glikoproteiny S, które tworzą jego "kolce". Czyli, że jest to jego integralna część, którą on sam sobie buduje. Tyle, że nie jest to prawdą! Bo skąd koronaworus SARS-CoV-2 bierze owe białka glikoproteiny S, na budowę owych kolców na powierzchni wirusa? Okazuje się, że owe białka glikoproteiny S występują naturalnie w organizmie człowieka i zwierząt! Ludzkie komórki same wytwarzają dla organizmu glikoproteinę białka S i nie jest im do tego potrzebna specjalna szczepionka! Ludzki genom zawiera dwa geny kodujące glikoproteinę białka S, z których tylko jeden jest aktywny (PROS1). Zarówno gen PROS1 (PSα) jak i pseudogen PROS2 (PSβ) są zlokalizowanie na chromosomie 3 w locus 3p11.1-q11.2. A co za tym idzie,... Glikoproteina białka S – produkowana jest przy udziale witaminy K przez hepatocyty w wątrobie (główne źródło), oraz w komórkach śródbłonka żył i tętnic, w megakariocytach tj. w komórkach szpiku kostnego wytwarzającym czerwone płytki krwi (trombocyty), oraz w komórkach Leydiga wystepujących w jądrach. Znajduje się w formie wolnej w osoczu krwi, jak i na powierzchni błon komórkowych w formie wiązanej. Występuje w dwóch formach: - w formie wolnej w osoczu krwi uczestniczy jako kofaktor tj. czynnik przyśpieszający, wymuszający aktywowanie białka C, do inaktywacji czynników Va i VIIIa w procesie krzepnięcia krwi, oraz pośrednio wpływa na zmniejszenie produkcji trombiny (II czynnik krzepnięcia krwi) zmniejszając tym samym krzepnięcie się krwi, a zatem spowalniając powstanie skrzepu. W ten sposób wolne białko glikoproteiny S steruje procesem krzepnięcia krwi, aby nie doszło do powstawania nadmiernej ilości skrzepliny i tym samym by nie powstawały zakrzepy. Konsekwencją niedoboru białka S jest wzrost ryzyka chorób zakrzepowo-zatorowych, takich jak zakrzepica żylna, zakrzepica tętnicza, zawał serca czy udar mózgu. Całkowity brak białka glikoproteiny S może prowadzić do rozwoju piorunującego zespołu wykrzepiania śródnaczyniowego (DIC), czyli powstawania masowych skrzepów we krwi. - oraz w formie związanej z białkiem wiążącym, jako składnik komplementu C4b układu dopełniacza, który ma zdolność do łączenia się z błoną komórkową, zwłaszcza z białkami lub cukrami w niej zawartymi. Uczestniczy wtedy w aktywacji reakcji zapalnej, gdyż elementy C4 należą do białek ostrej fazy i ich stężenie wzrasta po ok. 72 godzinach w przypadku ostrych stanów zapalnych i utrzymuje się w przebiegu przewlekłych stanów zapalnych. Skoro glikoproteina białka S, oraz białko C, przyczyniają się do powstawania ostrych stanów zapalnych w organizmie, a to powoduje nadmierne zużycie się wolnej glikoproteiny S we krwi, co prowadzi do powstawania wielu skrzepów, a to może powodować zatory we krwi, to efekty tego jakoś dziwnie zbieżne są z niepożądanymi odczynami poszczepiennymi (NOP), jakie mamy opisane w ulotkach szczepionek na Covid19. A skutki zakrzepów we krwi są następujące: Zakrzepy mogą tworzyć się prawie w każdym miejscu w żyłach lub tętnicach. Jeśli wystąpią, mogą powodować następujące komplikacje w zależności od miejsca występowania: - zawał serca - udar - tkliwość i ból dotkniętej nogi, lub ramienia - obrzęk dotkniętej nogi i stopy lub ramienia i dłoni - osłabienie kończyn - skóra może zmienić kolor na czerwony lub fioletowy - gorączkę - szybki puls - nagłą duszność - niewyjaśnione pocenie się - ból brzucha - nudności - wymioty - biegunka - problemy z mówieniem - osłabienie twarzy - problemy z widzeniem - zawroty głowy - silny ból głowy - uczucie pustki w głowie - ogólny dyskomfort w górnej części ciała

Co ja mogę dodać? A z całą Twoją wypowiedzią się zgadzam i nie tylko tą adresowaną do mnie.

Skądże. Ja zaczynałem w 2008 roku pisząc teksty hip-hopowe bez wydźwięku poetycznego w sensie stricte znaczeniowym. Wiersz nie jest konieczny, może być proza, niewierszowana sentencja ubrana w formę monologu itd. W razie czego pokieruje tobą i powiem nad czym pracować. To jest owiane tajemnicą. Wrażliwość nie przeszkadza w czynieniu zła, jak i brak wrażliwości nie przeszkadza w czynieniu dobra. Niestety lub stety. ?

A Ty wiesz? Widziałeś, czułeś, sprawdzałeś? Czy tylko WIERZYSZ?

Potwierdzono i to w moim regionie takie przypadki były. Przeważnie są to jednak osoby z chorobami współistniejącymi. To znaczy co? Zrobiono badania i wykazano, iż bezpośrednią przyczyną zgonu jest sam koronaworus SARS-CoV-2? Czy wykazano mechanizm jego uśmiercania? Czy to raczej sam organizm się zabija głupiejąc i podnosząc nadmiernie komórki odpornościowe, które to niszczą organizm który je wytworzył? Przecież tak zwanych zmarłych na Covid się nawet nie bada, tylko do worka i na spalenie. To wytłumacz mi dlaczego w Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 - podano, iż grypa, która tez jest przecież też jest chorobą wirusową, przydzielona jest do działu z zapaleniem płuc (J09-J18)? A nawet konkretniej pod J12 mamy "Wirusowe zapalenie płuc, niesklasyfikowane gdzie indziej", gdzie ciężki ostry zespół oddechowy [SARS] (U04.9) został z niej wykluczony! A przecież od J12.0 - do J12.9 mamy wymienione różne wirusowe zapalenia płuc, w tym pod J12.8 "Zapalenie płuc wywołane przez inny wirus". Więc po cóż tworzyć jakąś nową terminologię i przenosić ją do oddzielnego działu - "Kody do celów specjalnych" (U00-U89), gdzie dla Covid przypisuje się - "awaryjny kod ICD-10 "U07.1 COVID-19, zidentyfikowany wirus", oraz "awaryjny kod ICD-10 "U07.2 COVID-19, wirus niezidentyfikowany". Czyżby wirus SARS-CoV-2 dający COVID był czymś specjalnym? Przecież otwiera to pole do spekulacji, coraz to bardziej podnoszone przez media nawet głównego nurtu, iż wirus ów jest sztucznie stworzoną bronią biologiczną, stąd ma specjalne oznaczenie. A już całkiem zamieszanie wprowadza nowa Międzynarodowa Statystyczna Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-11 - która ma wejść w użycie w styczniu 2022 roku, czyli za rok i jej nazwa nie będzie brzmiała jak poprzednio, ale będzie nosiła tytuł: - "ICD-11 Statystyki śmiertelności i zachorowalności (ICD-11 MMS)" - czyli już nie klasyfikacja chorób, a statystyki śmiertelności i zachorowalności - jak by się do depopulacji szykowali! I jak tu nie wierzyć w teorie spiskowe! Tam też rozróżniono choroby układu oddechowego, bo np: zapalenia płuc będą miały następujące kody: - CA40 Zapalenie płuc - CA40.1 Wirusowe zapalenie płuc - CA40.1Y Zapalenie płuc z powodu innych określonych wirusów Natomiast grypa będzie miała następujące kody: - 1E30 Grypa z powodu zidentyfikowanego wirusa grypy sezonowej - 1E31 Grypa z powodu zidentyfikowanego wirusa grypy odzwierzęcej lub pandemicznej - 1E32 Grypa, wirus niezidentyfikowany Natomiast COVID będzie oznaczony pod nr 25 jako - "Kody do celów specjalnych": - RA01.0 COVID-19, zidentyfikowano wirusa, potwierdzone badaniami laboratoryjnymi - RA01.1 COVID-19, wirus niezidentyfikowany, w przypadku gdy badania laboratoryjne są niejednoznaczne lub niedostępne. I to jest dziwne, bowiem ich poprzednik SARS I MERS zostały sklasyfikowane całkiem gdzie indziej pod innymi kodami! To tak jakby te były na próbę do testów! - 1D65 Ciężki ostry zespół oddechowy (SARS) - 1D64 Zespół oddechowy Bliskiego Wschodu (MERS) To wszystko zaczyna się robić co najmniej dziwne. O naiwna! Myślisz, że oficjalnie podadzą do mediów prawdziwą informację z szkodliwości i śmiertelności preparatu zwanego szczepionką? Gdyby tak koncerny robiły za każdym razem, to by nie musiały płacić potem wielomilionowych odszkodowań za utratę zdrowia i życia! A przecież oszustw i przekłamań i cierpień pacjentów zażywających ich leki jest ogromna! Jak na razie po cichu raczkiem wycofują szczepienia z Europy, by nie płacić za większe szkody, bo to zniechęciło by ludność do szczepionek całkowicie, a na to nie mogą sobie pozwolić. Zabawa w ciuciubabkę trwa nadal. Chwilunia... przecież przychodnie i szpitale pozamykane są dla ludności cywilnej, a jak już się ktoś tam dostanie, to ma totalną olewkę jeśli chodzi o obsługę medyczną, bo lekarze boją się diagnozować i badać ludzi, by się Covid nie zarazić. Przecież ta paranoja nie jest od teraz jak jest od 5 do 15 tysięcy dziennie zarażonych, a była już w połowie marca 2020 roku, bo to wtedy durni lekarze się pozamykali jak było po 100 zakażeń miesięcznie. Właśnie mam relację z "pierwszej ręki" jak osobę starszą w czasie tych ostatnich mrozów wozili tylko w samej piżamce (bo kocyk jej nie przysługiwał, bo ma Covid!) w nieogrzewanej karetce po kraju ze szpitala do szpitala, - bo ze strachu szpitale się pozamykały! TAK się zwiększa śmiertelność u osób starszych! Po za tym, roczna "śmiertelność grypy sezonowej wynosi 0,1-0,5% (tzn. umiera 1 do 5 na 1000 osób, które zachorowały), przy czym 90% zgonów występuje u osób po 60 roku życia." Natomiast roczna śmiertelność na Covid waha się od 2-3,5% (tzn. umiera 10 do 35 osób na 1000 osób, które zachorowały), przy czym także 90% zgonów występuje u osób po 60 roku życia. To ja się pytam, dlaczego szpitale nie zapychały się jak była zwykła grypa i inne choroby, które zapełniały łózka szpitalne, - a teraz mają się zapychać z powody tylko samego Covida? No bez przesady! Poczytaj internet, codziennie podawane są dane na całym świecie. A czy ktoś robi specjalistyczne badania tym zmarłym, iż ponieśli śmierć od samego koronawirusa SARS-CoV-2? NIE! Bo zmarłych pakuje się od razu do wora bez badań i się ich utylizuje (spala) lub wydaje się rodzinie w szczelnie zakręconej trumnie, bez możliwości podglądu zmarłego. Jeszcze do niedawna popularne było pisanie w aktach zgonu, że przyczyną zgonu była "niewydolność krążeniowo-oddechowa", - a to jest tak głupi termin medyczny, iż może oznaczać wszystko i zarazem nic. Podobnie teraz jest z Covidem. Po prostu to wygodne. No właśnie. Gdzie mamy służby sanitarne, które przez ostatnie 30 lat od zakończenia się PRL, skumały się z kapitalistycznym chciwym biznesem, który po cichu opłacał ich i polityków, by Ci odwdzięczali się odpowiednimi ustawami wprowadzającymi do żywności sztuczne dodatki, które nas powoli trują?! Przecież dziś SANEPID to jedna wielka fikcja! Za PRL chronili zwykłego obywatela przed zakusami pazernych oszustów chcących produkować szkodliwą żywność, a dziś jak robią kontrolę na produkcji i wyjdą jakieś nieprawidłowości, to SANEPID nie może z mocy prawa wskazać nieuczciwe firmy, tak więc zwykły Kowalski się o tym nie dowie, a sprawa zostaje zamieciona pod dywan (często dzięki gratyfikacjom finansowym w kopercie). Do tego fałsz w rolnictwie... oj, wiele wiele można by tu pisać.

Przyłączam się do wypowiedzi następujących po tymże Twoim wpisie. Wirus jest i jest groźny, ale są ozdrowieńcy i zgony, ale również jest tak w przypadku innych chorób np. nowotworów...też bywa tak, że ludzie zdrowieją, a powikłania choćby po chemii czy naświetlaniach wyzwalają inne choroby. Dziewczyny, każda w pewnym sensie ma rację, bo każda jest obserwatorem innej sytuacji. Ja mogę ze swej obserwacji powiedzieć, że tak jak jest teraz źle w medycznych placówkach to nigdy nie było. Wszystkich opanował covid, a właściwie strach przed covidem...pacjenci nie korzystają z leczenia, a medycy pomagają teleporadami. A najgorsze przed nami, bo brak leczenia przyczyni się do znacznego pogorszenia sytuacji zdrowotnej społeczeństwa, a zważywszy na trucizny jakie spożywamy w pokarmach i jakie wdychamy to mamy nomen omen covida.

Chyba się ośmieszyć mogę jedynie

dzięki emocji jesteś na tym świecie. Czy masz jej coś do zarzucenia Głupku ty

Zachowują się jak ich zwierzęta. Niby to takie miłe i do przytulania, ale czasem się wydaje, że mogą połknąć w całości

Czy istnieje? Zobaczymy...

Płacą im aby mówić że są przepełnione a w rzeczywistosci są puste? Ciekawe że ja na to nie wpadłam ? Myślę że dobrnelysmy do końca dyskusji bo twoje argumenty już coraz mniej dla mnie merytoryczne. Twoje życie to Twój wybór podobnie jak i mój. Szczepienia są dobrowolne na koronawirusa

Mój gabinet też jest na tej mapie

Co prawda zahaczamy tu o aspekt wiary. Jednak z perspektywy czasu kiedy obserwuję naukę, która miota się nieporadnie niejednokrotnie sama sobie zaprzeczając. Kiedy jedni naukowcy podważają osiągnięcia innych. Oraz kiedy za obecny stan wiedzy naukowej odpowiadają masoni to uważam, że wiara w inteligentne stworze jest bardziej racjonalna chociażby z powodu, że jest niezmienna i trwała. Kto wie, co nauka będzie nam mówić za rok, pięć, pięćdziesiąt czy sto lat.

Wirus grypy też powoduje zapalenie płuc z ciężkim przebiegiem u osób z chorobami współistniejącymi i jakoś z tego afery nie robiono. Właściwie to taki ktoś nie umierał na grypę jak to piszą w statystykach i w aktach zgonu, a tak naprawdę umierał na zapalenie płuc z powikłaniami. Bo dla mnie Covid to też rodzaj odmiany ostrzejszego zapalenia płuc, a nazwę wymyślono specjalnie by mieć czym straszyć ludzi.

Potwierdzono i to w moim regionie takie przypadki były. Przeważnie są to jednak osoby z chorobami współistniejącymi. A tego akurat nie wiesz w co ja wierzę lub nie bo o tym nie rozmawialiśmy. Oczywiście, że istnieje praktyka, że są nieuczciwi ludzie i postępuja jak postępują i też fałszywie nabijają statystyki. Nikt tego nie zaprzecza bo krążą takie info ale wciąż nie ma potwierdzonego zgonu przez szczepienia a jedynie podejrzenia antyszczepionkowcow. Dziś była u mnie jedna klientka która pracuje w szpitalu i pytałam się jej jak przebiegły szczepienia u niej. Powiedziała że nikt nie miał praktycznie żadnych skutków ubocznych tylko jeden lekarz miał podwyższona temperaturę. Dla mnie to wartościowa informacja.

Lepiej zjadać coś na słodko niż patrzeć (dziś) na śnieżne błotko.

W temacie na postawione pytanie odpowiem krótko: Tak, istnieje życie po śmierci ciała. Życie jest wieczne, a nie tylko tu i teraz na Ziemi.

O takich powikłaniach się nie mówi publicznie, bo po pierwsze się nie mówi, a po drugie za wcześnie by coś konkretnego mówić. Ja powiem tak: Nie jestem antyszczepionkowcem, ale szczepić się nie ma zamiaru. Po szczepieniu każdy reaguje inaczej. W przypadku filmiku można również domniemywać, że kobieta miała już tę chorobę, a szczepionka mogła ją wyzwolić/uaktywnić, ale nie ma żadnej gwarancji, że gdyby się nie zaszczepiła to czy w tym samym czasie takie objawy by nie wystąpiły.

Tej która odeszła....... mówię do Ciebie w mrok przez kurtynę powiek słuchasz mnie pyłem z urny zamieniona w słuch uwieszam pytania na sznurkach w próżni bez szelestu oddechu płaczesz moimi oczami wpatrzona w mrok tuż za martwą powieką

Mówi się, tylko mordeczki się zamyka takim, jak wcześniej pisałaś. Masz błędne informacje. Jest bardzo dużo zgonów i powikłań poszczepiennych, które według naukowców, miały być odwracalne, niektóre po 10 dniach a nie są. Kraje zaczynają się wycofywać, jeden po drugim. To się źle skończy. Co do samych szczepionek, tylko dwie jeszcze są w "obrocie". Te zostały wycofane: AstraZeneca,, CureVac, , Sanofi-GSK i Johnson&Johnson (Janssen Pharmaceutica NV). A mimo nasz rząd chce je zakupić! Te są tylko dopuszczone: Moderna i Pfizer/BioNTech. Nie będą, wstrzymano a nasze szczepionki pojadą do Chin. Tak wygląda osoba po szczepieniu: https://www.facebook.com/brant.griner.7/videos/900291584041455

A czy ja coś pisałem, że szczepionka mRNA zmienia DNA biorcy? Nie, - nie zmienia, bo nie ma jak, gdyż brak enzymatycznej "maszynerii" , która by to RNA konwertowała do DNA, bowiem w szczepionce jest tylko wycięty fragment z RNA który odpowiada za powielanie białkowej glikoproteiny S. Taki zapis istnieje, ale w całym kodzie RNA u retrowirusów, które przeprowadzają proces odwrotnej transkrypcji z przepisania jednoniciowego RNA przez enzym odwrotnej transkryptazy na dwuniciowy DNA. Takimi retrowirusami RNA są np: wirus HIV (AIDS) lub wirus HTLV (ostra białaczka). Ja tylko wskazałem to, czego nie dopowiedziano w poście, że w przyrodzie jest to możliwe, by RNA przenikło do DNA i to dzięki wirusom. Natomiast co do powyższego pytania... https://www.rynekzdrowia.pl/Badania-i-rozwoj/USA-DNA-dawcy-szpiku-wyparlo-DNA-biorcy,200881,11.html https://www.kobietaxl.pl/zdrowie/n,28711,uwazaj-z-kim-uprawiasz-seks-jego-sperma-moze-zostac-z-toba-na-zawsze.html

Wpuszczają po znajomości ? @alan Ludzie zaczynają pozbywać się strachu, stąd otwierają swoje firmy. W rozmowie usłyszałam takie zdanie...Stosuję wszystkie zalecenia sanepidu, ale jak wlepią karę to zapłacę. A co mi po zdrowiu jak nie będę mieć za co żyć, a może dojść, że nie będę mieć gdzie mieszkać. I moim zdaniem mają rację.

Pewnie nie tylko my przerabialiśmy, dobrze, że to już za nami. Wystarczy lekki kuksaniec. A teraz już piosenka.