No jasne. I co jeszcze? Tu tylko Hau Weroniki jest uprzywilejowany i do zaszczytu wyjścia z nim na pieszą przechadzkę ustawiła się kolejka tak 0około na trzy tygodnie do przodu. A to wszystko przez jego zasługi w czasie pierwszej fali epidemii gdy to posterunkowy Maciej czyhał na każdego kto opuszcza nasz dom by go ukarać mandatem o umownej stawce. Wtedy to ów dzielny Hau jako przewodnik niby niewidomego Bila opłotkami zmierzał do sklepiku Pani Zosi by tam było możliwe zaopatrzenie się w środki dezynfekcji konsumpcyjne podawane w kilku dawkach wieczornie po 50 gram az do wyczerpania zapasów lub też zmęczenia tąż ścieżką zapobiegawczo medyczną. Niestety te wieczorne kuracje przestały być praktykowane gdyż Weronika pojechała na szkolenie na Bali a Bili trafił na odwyk na Lazurowe Wybrzeże. Nie wiadomo co dzieje się z owym Hau ponieważ już od dłuższego czasu nie ma od niego żadnych wieści. Ostatnio dzwonił do mnie jakieś cztery tygodnie temu mówiąc coś o zakochaniu w pekińczycce
Za oknem śnieg spadł. Niby nic dziwnego bo przecież jest połowa stycznia ale w ostatnich czasach ten widok zalegającego na wszystkim białego puchu jest jakoś tak mało spotykany. Cieszy. Chociaż gdy patrzę na Tosię wpatrzoną gdzieś tam przez okno, Gdzieś na skraj widnokręgu zastanawiam się nad jej zamyśleniem i chyba lekkim smutkiem w oczach. Pomimo że jej oczy są tak cudownie błękitne i owiane jakby poranną mgiełką to te kilka nutek zamyślonego smutku bardzo kluje moje myśli i serce. A może to nie ona jest smutna tylko ja? I patrząc na świat przez wiecznie stojący pod powieką pryzmat łzy przypisuję żal światu choć w rzeczywistości on istnieje tylko w moim sercu.
Tak.
Nie ogarniam tego co się dzieje.
Potworna świadomość nieuchronnego i czekanie
na ostatni oddech który będzie wybawieniem od bólu.
Pamiętasz? A jeszcze w czerwcu nie było aż tak źle.
E tam, nie znasz się w ogóle! Heniek jest dobry w 4 pory roku
Jak będzie znowu rosół to poproszę o zapukanie w parapet i ja się zjawię ze swoją michą
@Dionizy brak słów...
Zosiu poproś dziewczyny o wskazówki, są sympatyczne to pomogą napewno.
Bo chyba sztuka kladzenia makijażu nie jest u Ciebie dopracowana w pełni. Ja tam się bardzo nie znam, tak tylko mi się wydaje.
No żesz...wszyscy macie rację.? bo można wymienić na innego , do niczego, jako tragarz itp itd.
Tylko moim zdaniem należy postawić pytanie...nie do czego jest potrzebny, ale co zrobić by był zawsze potrzebny?
Dziękuję Ci Tosiu Kochana. Wiedziałem że na Ciebie w każdej trudnej sytuacji można liczyć.
Trochę się usprawiedliwię. Faktycznie mam teraz trochę przerwy w pisaniu ale tak się stało ze mam bardzo trudny okres Powoli gaśnie osoba która była no i jest nadal matką moich dzieci a ja jestem bezradny w tym wszystkim. Odchodzi a ja nie jestem w stanie nic z tym zrobić. Nikt nie jest w stanie nic zrobić. Patrząc na żal moich dzieciaków myślę że została zachwiana kolejnosć odchodzenia bo gdyby to dotyczyło takiego łotra jak ja ich żal byłby mniejszy.
Wiem. To ponure co napisałem ale to może usprawiedliwi brak checi do pisania z mojej strony..
Zróbcie i mi kubek herbaty. Najlepiej ten kwiatuszkowy bo on jest teraz jedynym chyba dowodem na to ze kiedyś było barwnie i radośnie. Że chciało się żyć i czerpać z codzienności pełnymi garściami. Będę tu pisać ale nie wiem czy jeszcze będę taki sam.
nie zdobywasz już życia
uczepiona kruchej krawędzi
jesteś
przyjdzie czas
odejdziesz
nie zdobywasz już świata
szeptem cichnących słów
trwasz w łzie na policzku
w pamięci zostajesz
wracasz
choć będziesz już tylko wspomnieniem
Ok Jedna herbata malinowa 2zł
parawan ochronny 4,50 zł
Miłe towarzystwo bezcenne.
Zapraszam do kasy.Czyli do mnie do pokoju.
Witaj Arkino
Czy Twoje imię oznacza coś?
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00