Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 01.07.2020 w Posty

  1. 2 punkty
    Jeszcze raz dziękuję wszystkim za życzenia. Tym, którzy spóźnili się na imprezę to nic straconego. Zasiane i już pierwsze zbiory kurek i borowików zaliczone
  2. 1 punkt
    Ja akurat jak chciałem się w przeszłości (za młodu) wyszaleć autem to wynajmowaliśmy Tor Poznań i tam się człowiek ścigał z prędkością światła Chociaż zdarzało się czasami gdzieś na trasach szybkiego ruchu i nie tylko. Na całe szczęście nikomu nic się nie stało, ale jednak człowiek młody nie do końca myśli o skutkach takiej "zabawy".
  3. 1 punkt
    Sama widzisz, że już mi terminów brakuje i wydłużam na maksa luty, bo tam jedyne mam widełki Kiedyś jakiś pierścionek z bazarku za całe 2,50 pln kupię i dla Cię
  4. 1 punkt
    Ja piję już tylko okazyjnie, więc raczej nie.
  5. 1 punkt
    @Amani no ma swoje prawa, ale z perspektywy lat powiem tak: nie było u nas rocznika w szkole w którym ktoś nie skończyłby najpierw na drzewie/słupie a potem na cmentarzu. 18-latek ze świeżo zrobionym prawem jazdy, bez żadnego doświadczenia, chęć popisu przed dziewczynami i 230KM pod maską. Na dodatek za grosze, więc w praktyce to tylko te konie - hamulce seria, pasy bezpieczeństwa seria i to jeszcze pamiętające czasy salonu a auto 20-letnie, zawieszenie w strzępach, ale konie są... Tylko czy to się dało powstrzymać? Rodzice niespecjalnie mogli zabronić, prawko robiliśmy w ramach szkoły, granice UE świeżo otwarte więc każde wakacje do pracy, a z powrotem ze szrotem z placu pod Berlinem - więc opcja "nie kupimy" w wykonaniu rodziców też w grę nie wchodziła, a na dodatek - jedyne technikum w mieście z takim odsetkiem abstynentów w tym wieku bo prawo jazdy łatwo stracić, co akurat rodziców zwykle cieszyło.
  6. 1 punkt
    Do tego bym jeszcze coś dołożył. Mianowicie cenę sportowych fur. O ile w przypadku tego co napisałaś to cena jest rzeczywiście duża, o tyle ja sam w szkole średniej (a było to 15 lat temu) jeździłem autkiem które od 0 do 100km rozpędzało się poniżej 7 sekund - rodzice robotnicy, pieniądze zarobione na saksach, koszt auta: ówcześnie 5 tys PLN, z czego 3 dałem za auto, 2 za części do przeróbek. Dzisiaj byłoby dużo droższe, bo to już klasyk a już wtedy było tego bardzo mało. Ale i dziś bez problemu da się znaleźć auta o takich parametrach za dwie średnie krajowe. Daleko nie szukając to: https://www.otomoto.pl/oferta/hyundai-coupe-2-7-v6-6-biegow-klimatronik-nowe-alu-felgi-stan-bdb-ID6CpCjT.html#f96faf8d9c też robi bez problemu 100 km/h poniżej 7 sekund po dołożeniu drobnej części wartej kolejne 500-600 zł. I pod moją ex szkołą (technikum mechaniczne) widzę sporo takich cudaków, a co mają pod maskami - jak jest tak jak za moich czasów (uczeń mógł korzystać z warsztatów po szkole ile chciał tyle, że musiał mieć swoje części) to cuda na kiju mają, bo wiedzę dobrze się przyswaja robiąc dla siebie. Więc do tego dochodzi jeszcze taka grupa młodzieży, do której sam się zaliczałem - tyle, że my mieliśmy w okolicy (30km od miasta) opuszczone lotnisko i tam się wyścigi urządzało, a nie na ulicach.
  7. 1 punkt
    Praktykowania wdzięczności sprawia że bardziej doceniamy własne życie a to z kolei wpływa na stan naszej szczęśliwości. Skupianie się ciągle na tym, co nam uwiera, sprawia, że czujemy się źle. A karmienie tego co jest dla nas negatywne sprawi, że nasze życie staje się negatywne i zwyczajnie smutne.
  8. 1 punkt
    Lekcja 3 Zmiana struktury rzeczywistości poprzez wdzięczność. Jeżeli prawdą jest że żyjemy w symulacji wpływ na cały układ powinna mieć zmiana percepcji jednostki. eksperyment: Gdy idziesz ulicą lub siedzisz za biurkiem wydaj polecenie mózgowi by szukał czerwonego, wnet dostrzeżesz tuzin czerwonych elementów. Zmiana percepcji. Główne założenie takie że odczuwając coś tworzysz małe kontinuum czasoprzestrzenne. Czyli czując się dobrze wpada więcej dobrego, czując się jak zbity pies wpada więcej smutku, proste. Nastaw umysł na wdzięczność, świadomie, to nie boli. Dziękuj za słoneczny dzień, za dobre śniadanie, za zielone światło na drodze itp. Wytworzysz poczucie lekkości, jasności, poczucie dostatku i błogostanu, to będzie to o co chodzi. Powtarzaj i patrz co się będzie wkrótce działo. Jest to jeden z najpotężniejszych procesów wpływania na rzeczywistość. Przykład: Jeżeli masz problem z jakąś osobą, samo myślenie o niej w kategorii doceniania np. jej cech, powinno zagiąć widzialną rzeczywistość.
  9. 1 punkt
    Ja również. To przede wszystkim interesujące. Nie no Bosak może i jest narwany, ale nie strzeliłby sobie w stopę popieraniem jednego z dwóch kandydatów, bo spowodowałby tym rozpad Konfederacji (Korwiniści nie wybaczyliby poparcia komunisty Dudy, a Narodowcy poparcia LGBT+ Trzaskowskiego). Zresztą już powiedział, że pozostawia to w gestii wyborców, sam nie będzie nikogo wskazywać. A wyborcy - jak ja - no nie wiem. Elektorat Bosaka to tak naprawdę połączone ze sobą dwa elektoraty (Ruch Narodowy i KORWiN) - połączone właśnie jak słusznie nazwę dobrali panowie konfederacją, a nie unią. W ramach partii parlamentarnej ok, ja będąc wolnorynkowcem mogę tolerować narodowców o ile będą głosować pro-rynkowo, a narodowcy mogą tolerować wolny rynek o ile rynkowi będą głosować pro-life i konserwatywnie - i na tym ten dziwny mariaż się trzyma. Tyle, że teraz ten elektorat staje przed wyborem komunisty Dudy albo postępowego socjalisty Trzaskowskiego. Dla części wolnorynkowej nie ma tu żadnej różnicy pomiędzy obydwoma panami programowej. Dla części narodowej to jest "nie idę ze wskazaniem na Dudę, jeśli pójdę" - tyle nastroje przynajmniej wśród sympatyków Konfy z ostatniego spotkania w moim województwie. Ja osobiście widzę ten wybór jako przedłużenie agonii (Trzaskowski) systemu gospodarczego opartego na deficycie i długu, którego nie da się spłacić, lub szybką i spektakularną katastrofę (Duda). Oba wybory to nieuchronne bankructwo, pytanie czy chcę go szybciej, czy później. I chyba chcę szybciej. Na zgliszczach cywilizacji zawsze powstaje nowa. Trwanie w marazmie to nie mój kierunek. Ale tutaj obawiam się, że zgodnie z tradycją zarówno Piłsudskiego jak i Adolfa - narodowi socjaliści będą starali się "wyciąć" wszystko na prawo od nich samych, by pozować na prawicę. A to może oznaczać, że Konfederacja do upadku nie dotrwa. To z kolei przemawia za głosem na Trzaskowskiego. Także - na dziś nie wiem. Mam jeszcze czas.
  10. 1 punkt
    Pietruszko cholibka ja to mam toto na eS i zapomniałam, ze mam kalendarz a w nim te małym druczkiem podpowiadajki imieninowe ehhh. Zatem Samych dobrych chwil w zdrowiu i radości dnia codziennego a odświętnie szaleństw ( a może odwrotnie ? ) duzia buzia
  11. 1 punkt
    BL wszystkiego czego Ci nie staje w życiu ? A na serio, to zdrowia zdrowia zdrowia, a reszta się też znajdzie...i tego czego jeszcze nawet nie wymarzyłeś sobie. ????
  12. 1 punkt
    Napisałem jakieś życzenia dla Bila ale widzę ze ich nie ma czyli znowu moj telefon coś nawywijał. On jednak jest organizmem żyjącym swoim indywidualnym życiem. Napiszę teraz bardzo spóźnione 100 LAT W ZDROWIU SZCZĘŚCIU I POMYŚLNOŚCI. Zuzia jak zwykle nabija punkty swoimi zdolnościami kucharskimi nie dając mi najmniejszych szans nawet na jakiś maleńki plusik. No ale cóż. Takie życie. Wzorek to tak skromnie Jam prawie Neonostradamus ?
  13. 1 punkt
    Dzięki ? Dla Słonecznej Sany trochę magicznych ? górskich klimatów:
  14. 1 punkt
  15. 1 punkt
    @BrakLoginu ja tez pozycze wszystkiego dobrego albo stowe ?
  16. 1 punkt
    Czesc ? nie do konca sie zgadzam z ta zmiana kandydatow. Byc moze, Malgosia byla szansa na zwyciestwo Dudy w I turze. Trzaskowski moze w II jeszcze namieszac. Tez to mnie najbardziej martwi. Kiedy wieje wiatr zmian, POlacy naciagaja czape na oczy i uszy i mowia ze przeciagow nie lubia. Szkoda. Z drugiej strony brakuje mi konkretow a wskazywanie, ze Duda jest chlopcem na Posylki to za malo
  17. 1 punkt
    To niestety nie jest czas przeszły. Cały czas zabiera tym, co ciężko pracują i daje tym, co leniuchują. Jest też część wspólna. Ten, co ciężko pracuje dostaje swoje wypracowane pieniądze. Szkoda, że tak prostych rzeczy większość nie zauważa, albo nie chce widzieć. Z drugiej strony, skoro elektorat PiS to przede wszystkim ludzie z wykształceniem podstawowym i zawodowym, czy jak kto woli mieszkańcy wsi i małych miasteczek, to mogą czegoś nie widzieć i nie rozumieć z wiadomo jakich powodów.
  18. 1 punkt
    Hej, Słoneczna Dziewczyno ? Fajny avek. 100 lat, Bill, wezmę kawałek torta i pomykam ?
  19. 1 punkt
    Ten rząd jednym dał, a innym zabrał. Taka prawda.
  20. 1 punkt
    Aniołku te jagodzianki są upieczone na imieniny Piotra! Od rana stroję instrument coby mu zagrać jak wróci do chaty Piotrze nasz, wszystkiego najlepszego!
  21. 1 punkt
    Lepiej śpiewać z młodym ptakiem niż z nudnym wapniakiem Lepiej nie patrzeć na czyjeś humory Bo można zrobić się chorym Lepiej porzucić masochizm (vel sadyzm) wszelaki Niż później chorować na flaki
  22. 1 punkt
    Dobry fizjoterapeuta powinien wiedzieć jakie ćwiczenia ułatwią taki manewr, jakiego potrzebujesz. Poza tym, są chwytaki medyczne.
  23. 1 punkt
    Wszyscy Ci tu już pięknie napisali o relacjach, a ja upieram się przy próbowaniu samodzielności. Oprzyj się o ścianę na posłaniu gdzie śpisz podciągnij ręką nogę i próbuj...na pewno nie od razu, ale pewna jestem, że się uda i tego życzę z całego serca.
  24. 1 punkt
    Jakim tam ciężarem? To w końcu siostra i wątpię, by dla niej był tojakiś problem. Tobie pozostaje jednak życzyć wytrwałości i włożenia tyle wysiłku aby wrócić do takiej sprawności byś mógł więcej rzeczy sam zrobić. Nie będzie to łatwe i potrzeba czasu, ale jesteś młody, zaciśnij zęby i walcz o siebie
  25. 1 punkt
    Nie, nie jest to wstyd jeśli tego nie potrafisz mimo prób. Wstyd byłby, gdybyś mógł zrobić to sam, a wykorzystywałbys siostrę. Wtedy byłbyś zwyczajnie cwanym gnojkiem.
  26. 1 punkt
    no jesli dajesz rade pisac na necie, to mysle ze poradzisz sobie i z ćwiczeniami i ze skarpetkami także
  27. 1 punkt
    Ale pamiętasz te ćwiczenia , więc tak rób jak na rehabilitacji Dużo wytrwałości Ci życzę oraz zdrówka
  28. 1 punkt
    Żaden. Większy jest wtedy, gdy w pełni sprawny człowiek upija się tak, że żona musi mu rozpinać ubranie, a to przecież nie rzadkość. Może się mylę, ale zdaje mi się, że są takie sprzęty (akcesoria), które ułatwiają chwytanie i sięganie.
  29. 1 punkt
    Odpowiadając na Twoje pytanie...prosić o pomoc to nie wstyd. Ale....Skoro masz sprawne ręce, to powinieneś próbować radzić sobie sam. Kiedyś w tv, był program o ludziach niepełnosprawnych, jeżdżących na wózkach, którzy uprawiali sporty ekstremalne, to Ty chociaż poćwicz ubieranie skarpet.
  30. 1 punkt
    Pasuje mi ten termin. ?
  31. 1 punkt
    E tam, my Cię tutaj kochamy Bym był gotów nawet się ożenić w tym tygodniu, ale jestem zbyt zajęty. Najbliższy wolny termin to 30 lutego 2021
  32. 1 punkt
    Kobiety w osiedlowym samie SPOŁEM (bo jak inaczej), niechętnie obsługiwały dzieci. Były to wielkie damy. Na półce leżał jeden rodzaj chleba (chleb polski), macany przez papierek. Dorośli tak sprawdzali świeżość i... ja też chciałam. "I co tak macasz, nie widzisz, że świeże!", nakrzyczał na mnie opryskliwy babsztyl w czepku. Mleko i śmietana były w szklanych butelkach z pokrywkami z miękkiego aluminium w krateczkę. Nie znałam się na wadze sklepowej, choć uczyłam się matematyki i ekspedientka oszukała mnie na żółtym serze. Na stołówce szkolnej nie chciałam jeść chleba z miodem i chleba z mortadelą. - Ja nie lubię mortadeli... - A co ty lubisz, szynkę? - odburknęła niemiła baba.
  33. 1 punkt
    Żeby formalności stało się zadość, witam wszystkich. Kiedyś pisywałam na forach i stwierdziłam, że mam w większości pozytywne wspomnienia. Zobaczymy ile tu zabawie i na ile będę aktywna.
  34. 1 punkt
    Dobrze, ze na to zwracasz uwagę. Przy ewentualnej mojej przegranej, to... musiałbyś chyba jeszcze dopłacić poza tym migasz się, a ja już terminarz przeglądam i sprawdzam loty na Poznan
  35. 1 punkt
    Ujmę to tak.. mam w głowie parę (nie 2, bo się Czepialska uczepi) szarych komórek (reszta jest na wiecznym urlopie), jest to jednostka GROM, ciężko im, ale jeszcze walczą
  36. 1 punkt
    UWazaj, żebym Cie nie wkręciła. Przecież nie masz żadnego, czym chcesz ryzykować? Moim?? O......
  37. 1 punkt
    Ja co prawda już się witałem, ale wbiłem ponownie w kwestii formalno-zapytywywującej... @Amani, a dlaczego nie aRmani lub amaMi? A jak mami to kogo i w jakim celu lub dlaczemu? Tak, wiem wiem, że głupie pytanie, ale takie na moim poziomie <dumny z siebie>
  38. 1 punkt
    Dobre pytanie, a wiesz, ze od wielu lat szukam na nie odpowiedzi? Czasem na takich forach dowiaduje się, kim jestem. Różnie mnie malują, dlatego sama rzadziej to robię. Nie lubię innym psuć zabawy. ? jeśli jednak koniecznie chcesz coś wiedzieć, to patrz na post Aliady. Nie wiem, czy do mnie pasuje, ale strasznie mi sie podoba ? Uhu, coraz bardziej się cieszę ze swojej znajomosci z @aliada nie. Nie jestem żadnym przybyszem z tej Ciemniejszej strony mocy. ? za szybki awans podziękuje jak potrafię, lekko drgając rączką i kłaniając sie nisko ?
  39. 1 punkt
    No i niech to wszyscy zapamiętają, że mam swój udział w zostaniu na forum tak cennej dyskutantki i przemiłej osoby zarazem. Tu jest naprawdę miło, spokojnie i życzliwie, sama zobaczysz.
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...