Na wolności to zęby zjadłam, bo tak nauczałam i uczyłam się od nich, ale nie mogę się czepić tej wypowiedzi, bo napisałeś na dwa razy babka wróżyła.
Ja tu powiedziałabym tak;
Nie ma reguły, bo ludzie zakładają maski...mogą preferować wolność, ale są w takiej sytuacji, że muszą się zamknąć i nie korzystają z niej...mam na mysli polityków...solidarność klubowa tak jakoś to się nazywa.
Natomiast religijność nie ma problemu z wolnością...zwróć uwagę na wypowiedzi duchownych, które mijają się z pogladami nie tylko ateistów.
Aaa, świat nie jest wolny i nikt nie jest wolny...nie ma wolności totalnej, bo jak jesteś wolny to i jesteś podporządkowany...tak jak każdy z nas.
No i fajnie bo se pogadamy...raczej pogadaliśmy, bo trzeba iść spać.
Mój kompik w błąd mnie wprowadził, bo złą godzinę pokazuje...wysiada staruszek.
Dobrej nocy tym co czytają i piszą.