Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 03.01.2020 w Posty

  1. 2 punkty
    Chyba mało kto świadomie kreuje; a jeśli, to szybko się to wyczuwa. Częściej po prostu pokazujemy tutaj trochę inną stronę siebie, pomijamy to co wydaje nam się niepotrzebne do porozmawiania na forum. W te luki wchodzi wyobraźnia czytających* i powstaje obraz zawsze trochę inny niż ten, który widzą ludzie w realu, ale czy bardziej fałszywy? Niekoniecznie. Jak na zdjęciu rentgenowskim jest co innego niż na fotach z wakacji, tak samo tutaj. -------------- *Primavera na przykład to jakaś sławna osoba, kiedyś myślałam, że primadonna (samo się narzucało, tylko zabrnęliście w ślepy zaułek wody mineralnej), ale ponieważ nie zdradza zainteresowań muzycznych, tylko filmowe, to najpewniej aktorka, nie jakaś serialowa, tylko z tych naprawdę wielkich.
  2. 2 punkty
    Również życzę szczęśliwego Nowego Roku.
  3. 1 punkt
    Afric Simone - Ramaya
  4. 1 punkt
    Irene Cara - What a Feeling
  5. 1 punkt
    Ja sobie wzięłam urlop i poszukam tej weny po niedzieli, niekoniecznie palmowej ?
  6. 1 punkt
    Nie chwaląc się jam to czynię swoimi własnymi rencoma. Nie słucham aniołków, a i diabeł mi nie straszny.
  7. 1 punkt
    Ja ich określam jako adoratorów hehe. Co do kobiet - przykre to, ale najczęściej mają ze sobą problem. Chociaż u panów też to obserwuję, żeby nie było. No tacy już są.....
  8. 1 punkt
    No cóż. Z tamtej kolekcji pozostały tylko dwie figurki. Ja i jeszcze jedna ale nie powiem kto to bo i po co? Reszta przy pierwszej okazji wyemigrowała na zachód. Nie wiem czy jest sens budowania reliktow. Nie ma po co planować tego o nastąpi lub wspominać przeszłości bo można przespać tu i teraz
  9. 1 punkt
    Na dłuższą metę nie da się udawać, zresztą każdy z nas pisząc swoje przemyślenia czy głupoty, odkrywając swoje zainteresowania, wszelkiej maści upodobania, pokazując nawet jakieś wycinki ze swojego życia prywatnego, tak naprawdę ciągle pokazuje jedynie namiastkę siebie. Często o niektórych sprawach w ogóle nie wspomina, bo nie ma takiej potrzeby bycia szczerym, a forum to nie konfesjonał. I choć w tej namiastce może być naprawdę sobą, to odbiorca nie jest w stanie zbudować realnego obrazu swojego adwersarza. I to odbiorca w swojej głowie bardziej kreuje i nadpisuje druga osobę, niż ta osoba w rzeczywistości siebie kreuje. Ludzie widzą namiastkę, resztę dorabiają, a myślą, że wiedzą już wszystko o drugim. A tak naprawdę nie wiedzą prawie nic.
  10. 1 punkt
    Nie jesteś intruzem. Ja też zawsze sie loguję bo czuję się wtedy rozpoznawalny i lubię też rozpoznawać innych np Ciebie Droga Sisi Czy uważasz że budowanie fałszywych wyobrażeń o sobie jest dobre? Tylko po co? Wiele postaci myślę tu o tych zalogowanych i tak kreuje swoją postać forumową czasem odbiegającą od rzeczywistości więc czy pisanie z pięciu podpisów coś zmieni? Wiem i rozumiem ze ktoś nie chce się logować i jest w tym bardzo konsekwentnym a jego podpis jest tle samo warty co nick ale jak do tej pory znam tylko jedną taką osobę która bardzo cenię i szanuję pomino tego że jest piękna młoda i powabna i wcale nie powiem że myśle tu o Właścicielce zakładów produkujących najlepszą wodę stołową Primawera.
  11. 1 punkt
    Masz rację Primciu że robię się już zgryźliwym tetrykiem no ale pesel nie kłamie i choć Tobie trudno w to uwierzyć to jak za kilkadziesiąt lat zapomnisz o tej dwudziestokilkuletniej pięknej kobiecie która jesteś teraz i zacznie na Twoją zgryźliwość narzekać otoczenie to wtedy przypomnisz sobie o tym Dyźku pierdole. Zresztą nie tylko Ty jesteś taką radosną dziewczyną bo przecież te urokliwe Aliada, Zuzia, Sisi no i oczywiście Słoneczna i Lawendowa i jeszcze wiele wstydliwych panien które skrywają sie za wachlarzykami na których powypisywane są imiona adoratorów. Tak pracownia ciągle funkcjonuje ale w tej chwili robię tylko na konkretne zamówienia z powodu mojego powyginanego życia i coraz większego deficytu czasu. Mam jeszcze kilka ciekawych a przynajmniej tak mi sie wydaje że ciekawych pomysłów ale potrzebuję trochę czasu i ciepła bo nie lubię pracować zbyt mocno poubierany a w chwili gdy pali się na palenisku i trwa spawanie to jednak muszą być pootwierane drzwi by uciekały opary. W przypadku gdy na zewnątrz kilka stopni w minusie wszystko zaczyna sie komplikować. Dziś rano słuchałem takiej audycji na temat badań pewnej Australijki. Jest ona u siebie w kraju pielęgniarką w jakimś domu pogodnej starości lub czymś bardzo podobnym. Przez wiele lat swoim podopiecznym zadawała pytanie o to czego najbardziej żałują że nie zrobili w swoim życiu i co by teraz zmienili. ( wnuczek jeszcze nie śpi i ciagle mnie zagaduje przez co nie mogę sie skupić na pisaniu) Większość z mieszkańców tego domu bardzo żałowało że nie miało więcej dzieci niż jedno czy maximum dwoje bo teraz na garb tego zrzucali swoją samotność z dala od rodziny. Podobnie prawie wszyscy narzekali na zbytnie zaangażowanie swoich sił i czasu na pracę, karierę zawodową przez co ucieklo im życie gdzieś za szybko, gdzieś obok. Wielu seniorów żałowało swojego konserwatywnego życia bez romansów i szaleństwa, odpuszczaniu sobie kolejnych uwodzicieli i flirtów. Ten program nakłonił mnie do podobnej refleksji i chwili zastanowienia sie nad tym czy ja czegoś bardzo żałuję w swoim życiu. Tak żałuję. Żałuję każdej chwili przeżytej gdy jeszcze nie znałem mojej największej Miłości. Każdy z tamtych dni był czasem straconym bezpowrotnie. Czasem który już przeszedł i go nie ma. Żałuję swojej dawnej nieśmiałości i całej masy kompleksów. Wiem że dla Was takie myśli to jeszcze odległa przyszłość ale mimo wszystko ciekawe czy macie takie żale za czymś co przepadło gdzieś z naszej winy i już nie wróci. Dziękuję A
  12. 1 punkt
    Dokładnie. Chyba, że przychodzi jeden z drugim za kimś z innego miejsca w internecie, ale wtedy to już jest chore, że szpieguje daną osobę. Tutaj takie przypadki bywały, że z pewnego hejterskiego forum łazili za innymi.
  13. 1 punkt
  14. 1 punkt
    Na forum taka cisza, że mi aż w kościach trzeszczy. Trzeba coś na rozgrzewkę to zmarzluchy odtają Alcazar-Funkytown Laid Back - High Society Girl 1983 Passiση - Ƭh℮ ℱlirts
  15. 1 punkt
  16. 0 punktów
    A to to też .....ale być może mam hashimoto - taka choroba. Jak koleżanka mi opowiadała objawy, to po paru kieliszeczkach w Sylwestra doszłam do wniosku, że wszystko się zgadza ?? a ja całe życie myślałam, że jestem zwyczajnie wredna i mam trudny charakter.
  17. 0 punktów
    A ja sobie piszę z pomocą krasnoludków .... bo one przynajmniej istnieją..! A co to jest niepokalane ...?
  18. 0 punktów
    Dla niektórych ten punkt nadal jest mitem, ale są i tacy, którzy uparcie go szukają. Moja podpowiedź dla poszukiwaczy tajnego "G". Możliwe, że zostawiliście to w "niedzielnych" spodniach w tylnej kieszeni
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...