Miał gorzej, do tego ciągle widniało realne niebezpieczeństwo, że wkroczą do nas zrobić porządek. Nie zazdroszczę jemu wyborów. Trochę dziwię się, że człowiek już nie żyje, a nadal niektórzy robią swoje z jego osobą. Nie byłem jego zwolennikiem ani przeciwnikiem, ale według mnie i tak facet wybrał mniejsze zło. Dziś łatwo to oceniać, ale niech jeden z drugim pomyśli, co on, by zrobił na jego miejscu. Dużo zła było i powinien być rozliczony, ale obiektywnie i przez niezawisłe sądy.
Co do naszego obecnego dyktatora, to sam jestem ciekaw dokąd on zmierza i czy pójdzie jeszcze dalej robiąc komunę bis, czy może to wszystko w końcu się rozpierdzieli i umrze śmiercią naturalną? Wszak kryzys jest nieunikniony, ale Mateuszek Kłamczuszek coś pewnie wymyśli i na taką "okazję"
Wracając do sądów. Ciekawi mnie czy PiS przez to, że Duda może zawetuje to i owo to dadzą mu tym większe szanse na wygranie wyborów. Może zwyczajnie chcą pokazać UE kto tu rządzi? Jest jeszcze jedna kwestia... może tak przyspieszyli z tymi sądami, bo obawiają się, że już nie będą mieli posłusznego prezydenta po swojej stronie i lepiej to teraz do wyborów załatwić?