Ja niestety nie byłem, ale to co wyprawiają z tymi sądami, to już na prawdę szkoda gadać. Tylko czekać, aż pewnego dnia, pewien pan ogłosi pewne wydarzenie.
Wszystko się zgadza, tylko data jakby nie ta
Ja też Cię wspieram i jestem bezgranicznie wdzięczny za taką szczytną akcję.
Ale chyba adresatów pomyliłeś. Prezydent to jedynie, gromkim głosem, kazanie wygłosi o szkodliwości pedałowania.
Napisz raz jeszcze, tylko do prezesa.
Jedyna szansa na sukces.