To banał, ale trzeba podejść na pół bojowo i pół na luzie do praktycznego. Mówi to osoba, która zdawała praktyczny 8 razy. Z różnych powodów. Tia...kasy i czasu było szkoda Na szczęście kiedyś było taniej i przepisy word-owe i drogowe były "prostsze", egzaminatorzy mniej speniani i te cholerne peugeoty 207, które były lepiej się prowadziły niż obecne h...daie.
Zdałem w końcu i nie żałuję tych nerwów, napięcia, zgryzot. A teraz ilekroć gdzieś jadę to czuję się bardzo pewnie. Fajka przed placem nie działa, piguły też. Nie rezygnuj, nie pal sprzęgła i oddychaj na luzie. I przytul się do kogoś przed. Pomaga