Mnie zaskakuje fakt, że coraz więcej - jak ich nazwałas Seniorów już za takich się nie uważa.Mimo swojego wieku, przeżyć czy chorób są pełni wiary, chęci do życia i co więcej potrafią tym zarażać innych.Nie zamykają się w sobie, w wierze i przeświadczeniu, ze to co mogło ich spotkac dobrego to już przeszło i czas na spokojną smierc.Nie.Mają wiedzę, praktykę i wiedzą co chcą i jak to osiagnąć.I osiągają.;)
Mam czasami wrazenie , ze mają sobie więcej siły i zaparcia niż niejeden z nas.