- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 17.05.2019 w Posty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punktyDzień dobry wieczór Dziękuję za Dżem i ja również coś rodzimego Lady Pank - Mała Lady Punk
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punktDo słowika... Słowiczku! Muzyczku! Kocham cię, Słucham cię Całe nocnej ciszy godziny Czarownej, Cudownej, Miłosnej, Rozkosznej, Twej piosnki, śpiewaku jedyny. O śpiewaj, Póki maj Bogaty We kwiaty, W młodzieńczych marzeniach mi płynie. Miłosny, Rozkoszny Ów trunek, Całunek, Z ust kochanej w usta mi płynie... Antoni Kucharczyk (Jantek z Bugaja)
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktWidzę że tu rozmowa wrze Fajno że się tu co niektórzy zadomowili jak u siebie Tak od siebie dla fanów Undergrounda 2
-
1 punkt
-
1 punktNaprawdę niebezpieczny ? Można mieć zaburzenia widzenia gdyby sok ze złamanego liścia, właściwie takiej szabli dostał się do oka. Przejściowe oczywiście.?
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktSorki raz rzuciłem i żyłke urwałem Zresztą ja jestem zdolny do wszystkiego, ostatnio prawie korki wywaliłem robiąc tosty, dym iskry i te sprawy Coś wrzuce
-
1 punkt
-
1 punktNie, ale już po emotce widzę, że to będzie co najmniej bardzo zabawne lub zboczone? Tak? Dobre. Jak będę miał jeszcze teściową, to jej sprezentuję tego kwiatka
-
1 punkt
-
1 punktDoskonale wiem o czym mówisz. Nie zamieniłabym się na inne miejsce. Dzisiaj widziałam zająca. Sarenki i koziołki też niemal codziennie Do miasta mam też rzut kamieniem.
-
1 punktDaleko kolego masz do sklepu? Chyba, że wszystko w pobliżu już zamknięte? Jedynie na te warunki mogę się podzielić Heńkiem wirtualnie. Nmzc, zawsze do usług
-
1 punkt
-
1 punktTajemnica Zagadka: Jeżeli bóg jest wszechmocny, to czy może stworzyć kamień, którego nie uniesie?
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punktOna30.. napisałaś, że samotność jest dla Ciebie ciężarem, a skoro tak, to postaraj się to zmienić. Zacznij od drobnych spraw, które sprawią Ci radość. Pomyśl, co może poprawić Twój nastrój: praca, sport, turystyka, jakieś hobby? Zamknięcie się w czterech ścianach może tylko nasilić to poczucie beznadziejności. Myślę, że my kobiety, jesteśmy w stanie dużo więcej znieść, niż sobie wyobrażamy. A relacje z innymi? Może lepiej skierować się w stronę przyjaźni, nie angażować się za bardzo, nie pozwolić na zranienia, gdy stare rany jeszcze krwawią. Pisz, wyrzucaj to z siebie.. jeśli to Ci pomaga i nie zrażaj się głupimi komentarzami. Trzymaj się.
-
1 punktA w maju na Polnej bzy kwitną obficie. Staruszek kiść urwał i śmiejąc się idzie, zanurza twarz w kwiatkach... Widzi to sąsiadka: "A temu co znowu? Skleroza... Ech, życie..." Żona plantatora z Kaszub miała dość truskawek...
-
1 punkt
-
1 punktPierwsza bezwzględnie jest miłość Reszta jest do dopracowania. O co chodzi z tym związkiem nie bardzo kumam. Przecież nie są potrzebne żadne umowy i cyrografy. Wystarczy że ludzie sie kochają i chcą siebie nawzajem. A sex? To sztuka której trzeba sie uczyć latami bo można być szarym drwalem który zwyczajowo bierze się za rąbanie drewna a można być też rzeźbiarzem który z niepozornego klocka stworzy taniec zakochanych łabędzi lub tokujące cietrzewie co zależy od chwili i nastroju....
-
1 punktHmmm Interesujące. Czy poznam recepturę? Z tą nazwą skojarzyła mi się taka zasłyszana kiedyś rozmowa w parkowej kafejce. On -Masz taki urokliwy pieprzyk Ona - W rzeczy samej On -Nie ten. Ten trochę z prawej strony. Tak czy owak chętnie poznam przepis na ów czarodziejski eliksir pt. ,,Pieprzyk Carycy,, a swoją drogą czy tu chodzi o ową sasinowską Katarzynę? Odnośnie tych wieczornych napitków lubię teraz takie maleńkie ale zmysłowe drinki Czyli trochę JackaDanielsa7 i taka mniej więcej porcja dobrej wody w moim przypadku Cechini z Muszyny. Bez lodu ale chłodne. Ukryty wspaniały smak owoców leśnych i dymu płonącego ogniska. Wystarczy tylko zamknąć oczy i uciec po tym smaku w jakiś zagajnik nad Wielką Rzeką by przeżywać wiatr, siąpiący wzruszeniem deszczyk. Może chwilowy dreszczyk nie wiadomo czy chłodu czy uniesienia i .... Tak. Do dobrych smaków trzeba dorosnąć by właściwie je ocenić. A za oknem mglisto i pochmurno i ten chłód. Wczoraj na przekór tej dziwnej aurze zaczęliśmy dekoracyjne obsadzenie przed domem Zizi posadziła do wielkich ceramicznych donic pelargonie przechowane z zeszłego roku. Nie wyglądaja teraz zbyt atrakcyjnie ze swoimi bordowymi liśćmi i jaskrawo różowymi kwiatami ale gdy pożywią sie świeżą ziemią bogatą w pokarm i będzie ciepło błyskawicznie zachwycą wszystkich. Do tego widziałem że dorzuciła błękitne lobelie i aksamitkę wąskolistną. Ciekawe czy to jest ta pomarańczowa która pachnie ziółkami Marychy. W tym samym czasie Słoneczna poustawiała na otoczonych kamieniami zagonkach dalie karłowe bardzo mądrząc sie przy tym jak to ma w zwyczaju. Ciekawe czy za jakiś czas sprawdzi się w praktyce jej umiejętność określenia po kształcie i kolorze liści sadzonek przyszłej barwy kwiatów. Zobaczymy. Na pewno będzie bardzo dobrze wyglądać i już wygląda kompozycja Pocachontas gdzie pomiędzy smukłe krwiste szałwie zostały wsadzone omszałe starce płożące. To będzie wyglądać prawdopodobnie atrakcyjnie do samej jesieni. A co poza tym? Hmmm to co zwykle Omam na ścieżkach koniecznie musiała wykonać kolejną wersję ,, Jeziora Łabędziego,, w której to wersji Rawik robił za starego kapryśnego łabędzia a Jacek musiał udawać szumiącą na wietrze wiosennym starą brzozę rosnącą na brzegu jeziora. Każdy nie taki czy fałszywy poszum był kwitowany przez Omam głośnym przenikliwym piskiem po którym to z naszego trawnika wyemigrowały wszystkie krety i nornice. Rutlawski wykorzystując chwilę przerwy w opadach skosił trawnik. Może nie zrobił tego doskonale ale jak poprawi sie pogoda to przyjdzie czas na kosmetykę. Na rozłożony na tarasie karton jeden z tych co przywożę z piekarni którym młynarze przekładają worki z mąką na paletach Radunia wylała kilka kolorów farb Potem brudząc nimi swoje paluszki stworzyła z matni regularne wzory mowiąc że to jesteśmy My teraz tu. Wpatrywałem się szukając siebie. Nie wiem czemu zamazała tą czarna smugę słonecznym złotem. Czyżby chciała zamalować moje pojawiające się tak często smutki? Nie wiem. Skończyła mi sie kawa w kubku. Idę do pracy. Miłego dnia. A gdzie jest Monalisa?
-
1 punktNowy dzień powinno zacząć się od czegoś pozytywnego, więc może muzyka nakieruje myśli na właściwe tory. Dobrego dnia ☕
-
1 punktProsiłbym ludzi takich jak powyżej o powstrzymanie swoich objawionych prawd. W takich tematach jak ten ludzie zwracają się do nas z konkretnym problemem i bajdurzenie na antenie tych problemów nie rozwiąże. @Ona30, przykro mi jest, że czujesz się samotna i odcięta od świata. Ja akurat też jestem sam i w dużej mierze odludkowaty. Może Twoje problemy biorą się właśnie z tej strachu przed samotnością i próbach uciekania przed nią za wszelką cenę, kiedy tylko się da?
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt@Zizi Zobacz jaka ona oderwana od rzeczywistości, rok już z nami mieszka i teraz zdziwiona Podajcie jej coś, bo ona jest w szoku!
-
1 punktNo widzę że jesteś osobą pełną radości życia, pełna temperamentu przebojowosci dobrej samooceny. Nie wiem co powiedzieć. Może zanucic.... żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi..... albo jakiś zakon? Tam mają takie samotne miejsca do płaczu i uzalania się. Ja zmarł bym jabłka grzechu całymi koszami .....puki na to czas .....
-
0 punktówWolę zacząć od seksu, ale ze wskazaniem, że to nie jest układ kochanek-kochanka, a coś może być więcej. Lepiej wiedzieć czy partnerzy się dopasują w tej sferze życia, bo później może być rozczarowanie.
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00