Skocz do zawartości


Tablica liderów


Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 19.03.2019 w Posty

  1. 2 punkty
    Przyjaciel- ktoś bliski naszemu "ja" i ciału
  2. 2 punkty
    ustawianie - oddech; ustalenie - opieszałość w mowie lub w paraliżu (por. wyżej - paraliż); kapusta - ślinotok lub nawet pianociek;
  3. 1 punkt
  4. 1 punkt
  5. 1 punkt
    Upadaj siedem razy, podnoś się osiem. Lepiej zapalić świecę, niż przeklinać ciemność. Nie jest wstydem nie wiedzieć; wstydem jest nie szukać odpowiedzi. Dzielona radość, to radość podwójna, dzielony smutek, to tylko połowa smutku. Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.
  6. 1 punkt
    trochę zaległe: ust-nik - o zabiegach sto-ma-to-logicznych; ust-rój - burdello bum-bum, że tak zacytuję 'Jak rozpętałem...'; o sprzętach menszczyźnianych: wers-Alka; gol-Arka - bo zarośnięty lub trza pochwalić za celność; susz-Arka - może następną razą para-s-Olka będzie pod ręką?. Mi-nutka - dla nieustających melomanów; mi-styka - znaczy ludź kontent; mikro-skop - mały przytyk? Hel-lada - piekielny bufet; bal-lada - szwedzki stoliczek, co nakrył siem. Z francuska: le-biega - może niech spa-ceruje, siem tak nie przemęcza? le-ser - ichniejszy najulubieńszy; le-dwie - le-piej 2 niż tylko jedna, bo frywolna to nacja jezd... le-targ - ...i przewrotność ma w genach; le-niuch - pieszczotliwie o powonieniu. Pa-ryż - pora na kliuchy? Ma-Jorka - teraz taki trynd na 'małe jest pienkne'.
  7. 1 punkt
    Trochę zaległe, w Dyziowe uszyska: Psalmy - ćliczny ry(t)m do Almy, ale, ale...czy legalny?? ...i do Primci ?: Doskonały świat był w raju. Tak niektórzy powiedają.* * - 'powiedać' w mięszanym żargonie mojego Tatki Lwowiaka oznaczało opowiadać z nutką fantazji, nie to, że pejoratywnie, ale ot, tak ponadrealistycznie. ...i dla założyciela tematu, w geście nieustającej sempatii: Adorować Pana TeErBe? Lecz czy On tę żabę zje??
  8. 1 punkt
    A potem już tylko dzień za dniem popłynie to co kiedyś było bezpowrotnie zginie już nic sie nie wróci nie wrócą radości ale też przepadną w czarnej dziurze złości Trwanie w monotonii? Czy będzie to miłe? Czemu nasze życie jest takie zawiłe? To co byśmy chcieli dla nas niemożliwe nie dla nas uśmiechy ani chwile tkliwe brakuje atutów w rękawie w grze z życiem nie pomaga łezka ni z rozpaczy wycie Gdzie szukać przepisu dobrej codzienności? .....
  9. 1 punkt
    Dziś adoruję sasiadkę bo ma bluzeczkę w kratkę I może trochę Rawika niech więcej już nigdy nie znika
  10. 1 punkt
    Mój piękny badylek jednak zakwitnął ?
  11. 1 punkt
    Bo chociaż wiele umiesz, żony nie zastąpisz... po czasie zrozumiesz żeś jej pochwał skąpił lecz nic to już nie da, mój ty nieboraku będziesz wegetował bez bliskości znaku będzie ci brakować jej głośnego śmiechu i szeptów przy uchu, szybszego oddechu A potem już tylko dzień za dniem popłynie...
  12. 1 punkt
    ustanowienie - zabiegi kosmetyczno chirurgiczne zmiany wyglądu ust, niekoniecznie poprawy, jak się zazwyczaj mówi.
  13. 1 punkt
    Nie dziw się, że wielbi żabkę - na królewnę ma Dyź chrapkę Miast robić piesze wycieczki, Słoneczna, trzymaj się rzeczki Wielbić chciałbym z nieba Lalę, ale Jej tu nie ma wcale. Adorować chciałbym Rav(en) lecz przespałem znowu sprawę.
  14. 1 punkt
  15. 1 punkt
    A ja chcę adorować ciele czy nie jest to zbyt wiele? albo niech będzie kukułka tylko czy z nią dobra spółka?
  16. 1 punkt
  17. 1 punkt
    Kot.... stworzenie miłe, nie jednemu daje siłę, wielbić można wszystko w koło, by robiło się wesoło....
  18. 1 punkt
    Rzeczka miodzik w serce lał a na koniec z forum zwiał x wielbić będę mego kotka bo istotka z niego słodka
  19. 1 punkt
    Zachwycały mnie żonkile - Przeziębiłam się i tyle. Wielbiłam narcyzy szczerze, Za ten błąd z gorączką leżę. Podziwiać wyszłam przedwiośnie, Teraz kaszlę wprost nieznośnie. Chciałam adorować kosa, Kot mi sprzątnął go sprzed nosa.
  20. 1 punkt
    Ech Kobiety ? Nie rozumiem takich racji Po co numer w adoracji? Wszak dziewczyny od zarania godne sa adorowania I tak gdyby Kama chciała Dyzia ukłon będzie miała i uśmiechy i słodzenie ważne tylko tu jest chcenie Hej Słoneczna! Po co swary bądźmy jak te dwa komary co do światła świecy lecą poganiając hecę hecą nawzajem sie adorujmy lejmy miodzik i flirtujmy ?
  21. 1 punkt
    marzec - mówca; także: uczeń wywołany do odpowiedzi ustnej masakrowanie - podnoszenie do godności biskupa makler - Kościół, religia masturbacja - (dawn.) powszechne zmartwienie masyw - (obelż.) chory wenerycznie marzyciel - (gwar.) właściciel okazałych pośladków marnotrawstwo - źle utrzymana murawa (np. marnotrawne boisko) masowy - np. Harry Potter matrona - władca
  22. 1 punkt
    władca czasu nostalgią maluje nowy obraz przeszłość teraźniejszość plączą mu się jak kroki pijanej tancerce z partnerem u boku w udręce te chwile radosne, ludzie bratni w jedni z czasem nieco odeszli nieco pobledli ale nic to łapie Dyziu choćby cienie wyciągając z przeszłości znów na ziemię na twardy grunt pod nogami... nie ma czasu między nami...
  23. 1 punkt
    Nie narzekaj bo to jeden z piękniejszych kwiatów. Ciekawe jaki ma kolor Ja najbardziej lubię czerwone z białym krążkiem. Po przekwitnieciu trzeba przez jakiś czas podlewać i dość mocno nawozic by nabrał siły Potem ja swoje wynoszą na strych. Tam zasychaja i śpią Gdy zaschna a jeszcze nie puszczają pędu przesadzam je do bogatej ziemi. Gdy pokażą się małe zielone czubki zabieram je do światła i zaczynam podlewac rosną szybko Trochę kłopotliwe ale piękne.
  24. 1 punkt
    Stanął facet przy ulicy, podniósł rękę, żeby zawołać taksówkę i w tym momencie zatrzymała się taryfa. - Perfekcyjnie trafiony moment! Identycznie jak Mirek - mówi taksówkarz. - Kto? - pyta pasażer. - Mirosław Woźniak... Jest to facet, który wszystko robił w samą porę. Podobnie jak nadjechałem w chwili kiedy pan podniósł rękę. Dokładnie tak wszystko wychodziło w życiu Mirkowi - jednym słowem idealnie. - Nikt nie jest idealny. - Ale w przypadku Mirka właśnie tak było. Był wspaniałej atletycznej budowy. Mógł wygrać Wielkiego szlema w tenisie. Mógł grać w golfa z profesjonalistami. Śpiewał jak słowik, tańczył jak gwiazda z Broadwayu. A jak grał na fortepianie! Był niesamowitym facetem. - No to rzeczywiście był wspaniałym człowiekiem. - Ale to jeszcze nic! Miał pamięć jak komputer. Pamiętał urodziny wszystkich których znał. Znał się na winach, do którego dania ma które zamówić oraz jakim widelcem jeść poszczególną potrawę. Umiał naprawić wszystko. Nie jak ja. Kiedy wymieniam bezpiecznik, pół ulicy zostaje bez prądu... Ale Mirosław Woźniak robił wszystko idealnie. - No niesamowity facet! - Zawsze wybierał najszybszą drogę przez miasto. Nie jak ja. Ja zawsze utknę w korkach... Ale Mirek nigdy się nie pomylił. Zawsze był idealnie ubrany, a buty miał zawsze idealnie wyglancowane. Był doskonałym człowiekiem! Nikt się nie może porównać z Mirosławem Woźniakiem. - Wyjątkowo ciekawa osoba. Jak go pan poznał? - Nigdy go nie poznałem. Ale ciągle o nim słyszę To były facet mojej żony.
  25. 1 punkt
    Skazali gościa na śmierć. Jednak był tak gruby, że się nie mieścił na krześle elektrycznym. Zarządzili dietę. Po tygodniu o chlebie i wodzie koleś zamiast schudnąć, przytył 10 kilo. Na krzesło nijak się nie mieści. Zarządzili tylko wodę - znów przytył 10 kilogramów. Postanowili nic mu nie dawać. Kolo zamiast chudnąć, poprawił się o! 10 kg. - Co jest, czemu nie chudniesz? - Jakoś ku .wa nie mam motywacji...
  26. 0 punktów
    Moje luźne wnioski: Nie adoruj zbyt wiele bo zostaniesz sam(a) jak ciele.
  27. 0 punktów
  28. 0 punktów
    ahh nie mam pewności tak rzekłam z ostrożności
  29. 0 punktów
    Mi się jeden przypomniał, akurat leci akademia rozrywki w trójce, mianowicie "Kable to tylko te tnij, których jeszcze nie znamy" (nanana nana...)
  30. 0 punktów
    Lepiej grzeszyc kiedy da się Niż żałować już po czasie Lepiej popiescic obce muszelki Niż mieć woreczek znacznie za wielki
  31. 0 punktów
    Jedzie baca bryczką przez granicę. Zatrzymuje go żołnierz i pyta: - Co wieziecie w tej beczce baco? - Sok z banana. - Ale banan nie ma soku. - To masz pan, spróbuj. Żołnierz próbuje. Krzywi się i mówi: - Fuj, a jedź se baco dalej. Na to baca do konia: - Wio Banan!
  32. 0 punktów
    Jedzie sobie facet Mercedesem i widzi, że na poboczu stoi Syrenka z podniesioną maską. Facet myśli sobie "wezmę gościa no hol". Zjechał na pobocze, i mówi do faceta: - Jak zapali to niech pan zamruga światłami. Nagle obok nich przejechało ze świstem BMW. Kierowca Mercedesa krzyczy: - Jak to BMW ma być szybsze od Mercedesa?! Nigdy! Wskoczył do samochodu i ruszył z piskiem opon. Gdy tak ścigali się ze sobą nie zauważyli stojącego na poboczu policjanta. Policjant nadaje przez radio: - Niesamowite! Na trasie A2, jadą Mercedes i BMW z prędkością 200 km/h!!! - No i co w tym niesamowitego?! - odpowiada głos z radia. - No to, że za nimi jedzie Syrenka i mruga światłami, żeby ustąpili jej z drogi!
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...