Podsumujmy - Bóg stworzył kobietę i mężczyznę - wyposażył ich w różne członki i narzędzia. Pewnego dnia Adaś w Raju patrzy na nogi i myśli - hmmm do czego mogą służyć, stwierdził, że do chodzenia, nos do wąchania, uszy do słuchania, nie wiedział co zrobić z rękami, dopóki Ewa nie podała mu jabłka. Wziął jabłko. No ale do czego służą te inne części? Hmmm - myśli Adam, skoro ja mam wtyczkę, a Ewa gniazdko to może pasuje? No i pasowało i nawet było przyjemnie, a Bozia zza krzaka marszczy brwi i mówi: Nu. nu - kochane dzieci - mieliście się rozmnażać przez niepokalane poczęcie! i bach - wypad z raju! Pytanie, które zadawał sobie Adaś aż do śmierci - po co Bóg wyposażył kobietę w te wszystkie przyrządy i po co Adaś je ma - no chyba nie do siusiania, bo gdyby tak miało być, mógłby robić siku na siedząco - jak kobieta. Więc albo to taki dowcipniś albo ktoś tu ma schizofrenię, albo jest cholernie złośliwy, skoro erotyka daje tyle przyjemności, ale ma być zabroniona. Ma być niepokalane poczęcie, ale to tylko dziewice - więc tylko jedno dziecko, ewentualnie bliźniaki - Adam plus Ewa i jedno dziecko, które już nikim nie może nic począć - nawet niepokalanie, bo nie ma z kim .
Ale jakoś poszło - aniołowie, którzy przybyli do Lota, byli tak atrakcyjni, że mieszkańcy miasta nie chcieli córek Lota, tylko ślicznych chłopców, chłopcy musieli być cieleśni skoro ich cała męska społeczność widziała i wcale nie mogli się zmienić, skoro Lot musiał ich bronić.
Ale powiedzmy, że aniołowie jednak byli zmiennokształtni i płodzili dzieci z córami Ziemi jako mąż i żona, czyli niepokalanie jak Bóg przykazał. Nie zostali za to ukarani, ukarani zostali wszyscy ludzie, prócz Noego i rodziny, oraz dzieci aniołów czyli giganci, przy czym giganci już byli całkiem cieleśni.
Dalej staruszka Sara i staruszka Elżbieta po kilkudziesięciu latach małżeństwa nadal musiały być dziewicami, skoro miały niepokalanie począć swoje dzieci. Sara oczywiście jako dziewica nie wiedziała co to rozkosz małżeńska, ale już się cieszyła na myśl o niej. No ale się pomyliła, za co została ukarana niemotą, może po to, aby głośno nie mogla się skarżyć.
Co do sacrum i profanum - właśnie rozdzielenie ciała i duszy prowadzi do zerwania więzi ze stwórcą, co widać.